Ćwierćfinałowy zawrót głowy. Korona zagra w tej fazie po raz ósmy

26-02-2024 17:00,
Piotr Okła

Korona Kielce ósmy raz w swojej historii będzie grała w ćwierćfinale krajowego pucharu. Bilans dotychczasowych starć jest niekorzystny dla „żółto-czerwonych”.

Sezon 1998/1999 

Pierwszą okazją na sprawdzenie swoich sił na etapie 1/4 finału Pucharu Polski była rywalizacja z GKS-em Bełchatów. Drugoligowa wówczas Korona pod wodzą Włodzimierza Gąsiora podejmowała występujący w elicie klub z województwa łódzkiego. 10 marca 1999 roku oba zespoły spotkały się na stadionie przy ulicy Szczepaniaka, przy obecności 3 500 kibiców.

Korona Kielce – GKS Bełchatów 

2:1 (0:1)

87’ Pacoń, 89' Pastuszka  – 43’ Patalan

Korona: Krzysztof Pyskaty – Dariusz Gawlik (81’ Gabriel Salwa), Jarosław Pacoń, Cezary Ruszkowski – Przemysław Cichoń (70’ Sławomir Grzesik), Ernest Heinrich (46’ Jacek Kubicki), Paweł Kozak, Frankline Mudoh, Krzysztof Złotek – Maciej Pastuszka, Tomasz Trestka. 

GKS: Jarosław Krupski – Grzegorz Wilczok, Marius Skinderis, Marcin Kaczmarek – Maciej Kalkowski (75’ Grzegorz Cheda), Piotr Szarpak, Jacek Krzynówek, Piotr Przerywacz, Dariusz Rzeźniczek (46’ Jacek Berensztajn) – Dariusz Patalan, Marek Jakóbczak (72’ Maciej Bykowski). 

Rewanżowy pojedynek miał miejsce niewiele ponad miesiąc później - 14 kwietnia 1999 roku. Za sprawą bramki zdobytej w 17. minucie przez Adama Noconia gospodarze wygrali to spotkanie 1:0. W konsekwencji gol zdobyty na stadionie przy ulicy Szczepaniaka przez Dariusza Patalana dał awans „Brunatnym”.

GKS Bełchatów – Korona Kielce 

1:0 (1:0)

17’ Nocoń

GKS: Jarosław Krupski – Adam Nocoń, Grzegorz Wagner, Sylwester Szkudlarek – Grzegorz Cheda (73’ Marek Nowicki), Marius Skinderis, Jacek Berensztajn, Piotr Szarpak, Dariusz Rzeźniczek (85’ Piotr Przerywacz) – Grzegorz Rasiak (71’ Adrian Sobczyński), Maciej Bykowski. 

Korona: Krzysztof Pyskaty – Sławomir Grzesik, Jarosław Pacoń, Ernest Heinrich – Przemysław Cichoń, Frankline Mudoh (22’ Tomasz Pietrasiński), Dariusz Kozubek, Tomasz Trestka, Krzysztof Złotek – Jacek Kubicki, Maciej Pastuszka.

Sezon 2003/2004 

Na kolejną konfrontację w ćwierćfinale pucharu kibice w Kielcach musieli czekać cztery lata. Wtedy to ostatniego dnia września na Szczepaniaka przybyła Legia Warszawa. Trzecioligowa wówczas ekipa gospodarzy prowadzona przez Dariusza Wdowczyka objęła prowadzenie po golu Kamila Kuzery w 37. minucie spotkania. „Wojskowi” do remisu doprowadzili za sprawą bramki dobrze znanego w stolicy województwa świętokrzyskiego Aleksandara Vukovicia (Serb występował w Kielcach w latach 2009-2013). Przyjezdni kończyli ten mecz w dziesiątkę, ponieważ po upływie godziny gry czerwoną kartkę otrzymał Jacek Zieliński. Co ciekawe spotkanie obejrzało wówczas dziesięć tysięcy widzów, a rozpoczęło się ono z opóźnieniem ze względu na spóźnienie pociągu z kibicami z Warszawy.

Korona Kielce – Legia Warszawa

1:1 (1:0)

37’ Kuzera – 64’ Vuković

Korona: Mariusz Stawarz – Tomasz Nakielski, Marek Gołąbek, Artur Kupiec, Sławomir Rutka, Kamil Kuzera (82’ Marcin Kaźmierczak), Tomasz Michalski (67’ Jakub Zabłocki), Arkadiusz Bilski, Hermes, Wojciech Małocha, Przemysław Cichoń.

Legia: Andrzej Krzyształowicz – Marek Jóźwiak, Jacek Zieliński, Dickson Choto, Tomasz Sokołowski II (61' Wojciech Szala), Tomasz Kiełbowicz, Łukasz Surma, Aleksandar Vuković, Tomasz Sokołowski, Stanko Svitlica (78' Dariusz Dudek), Marek Saganowski (89' Radosław Wróblewski).

W rewanżowym starciu rozegranym na starym obiekcie w Warszawie lepsi okazali się „Legioniści”. Gospodarze prowadzeni przez Dariusza Kubickiego wyeliminowali Koronę za sprawą bramek Stanko Svitlicy i Jacka Magiery.

Legia Warszawa – Korona Kielce

2:0 (2:0)

24’ Svitlica, 41’ Magiera

Legia: Andrzej Krzyształowicz – Marek Jóźwiak, Tomasz Jarzębowski, Wojciech Szala, Tomasz Sokołowski II (68' Radosław Wróblewski), Tomasz Kiełbowicz, Łukasz Surma, Jacek Magiera, Aleksandar Vuković (15' Dariusz Dudek), Stanko Svitlica (76' Manuel Pablo Garcia), Marek Saganowski.

Korona: Mariusz Stawarz – Artur Kupiec (70’ Dariusz Maruszewski), Marek Gołąbek, Tomasz Nakielski, Przemysław Cichoń, Kamil Kuzera, Arkadiusz Bilski, Hermes, Dariusz Mielec (70’ Wiktor Karaszenko), Adam Grad (60’ Łukasz Piwowarczyk), Wojciech Małocha.

Sezon 2004/2005 

Za kadencji trenera Ryszarda Wieczorka kielczanie rozpoczęli swoje jedyne seryjne wstępy w tej fazie pucharowych starć. Korona rywalizowała z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski. W pierwszym pojedynku na stadionie w Kielcach padło aż sześć bramek. Wynik otworzył w 14. minucie Grzegorz Piechna (ustrzelił w tym starciu nawet dublet), ale w końcowym rozrachunku to goście wygrali 2:4. Przez ostatnie sześć minut podstawowego czasu gry drużyna z Wielkopolski musiała sobie radzić bez Dušana Sninski, który otrzymał czerwoną kartkę.

Korona Kielce – Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski

2:4 (1:1)

14’, 64’ Piechna – 26’ Vranješ, 75’ Ślusarski, 82’ Kaczmarczyk, 89’ Owczarek (sam.) 

Korona: Łukasz Załuska – Marek Szyndrowski, Macin Kośmicki, Tomasz Owczarek, Robert Bednarek, Przemysław Cichoń, Swetosław Byrkaniczkow (46’ Dariusz Frankiewicz), Ribert Kolendowicz (69’ Jakub Grzegorzewski), Grzegorz Bonin, Grzegorz Piechna (77’ Adam Czerkas).

Dyskobolia: Sebastian Przyrowski – Piotr Piechniak, Radek Mynář, Panče Ḱumbev (46’ Dušan Sninský), Mico Vranješ, Marek Sokołowski (79’ Andrej Porázik), Igor Kozioł, Rafał Kaczmarczyk, Marcin Radzewicz (72’ Bartosz Ślusarski), Adrian Sikora.

W rewanżu na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim „żółto-czerwoni” zremisowali 2:2. Rezultat spotkania otworzył już w pierwszej minucie niezawodny Grzegorz Piechna. Swoje trafienia zaliczyli również Adrian Sikora, Bartosz Ślusarski (obaj Dyscobolia) oraz Marcin Kośmicki z karnego (dla Korony). W 38. minucie z boiska wyrzucony został Grzegorz Piechna z powodu otrzymania dwóch żółtych kartek. 

Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski – Korona Kielce

2:2 (0:1)

55’ Sikora, 84’ Ślusarski – 1’ Piechna, 80’ Kośmicki (k.) 

Dyskobolia: Sebastian Przyrowski – Saša Cilinšek, Radek Mynář, Dušan Sninský, Marcin Łukaszewski I, Piotr Piechniak, Igor Kozioł, Rafał Kaczmarczyk, Marcin Nowacki (60’ Marcin Radzewicz), Adrian Sikora (61’ Bartosz Ślusarski), Andrej Porázik (78’ Vadim Boreț).

Korona: Łukasz Załuska – Przemysław Cichoń (46’ Marek Szyndrowski), Marcin Kośmicki, Tomasz Owczarek, Aleksandar Radunović, Robert Kolendowicz (46’ Jarosław Piątkowski), Zbigniew Wojtaszek, Dariusz Frankiewicz (74’ Jakub Grzegorzewski), Dariusz Kozubek, Grzegorz Piechna, Adam Czerkas.

Sezon 2005/2006 

30 listopada 2005 roku po raz drugi w historii Korona  przystępowała do ćwierćfinałowej rywalizacji z Legią Warszawa. W pierwszym wyjazdowym meczu kielczanie ulegli Wojskowym 0:2. Czerwoną kartkę w 88. minucie otrzymał Paweł Golański.

Legia Warszawa - Korona Kielce

2:0 (1:0)

11’ Janczyk, 57’ Choto

Legia: Jan Mucha – Wojciech Szala, Dickson Choto, Jakub Rzeźniczak, Tomasz Kiełbowicz, Sebastian Szałachowski (70’ Ahmed Ghanem), Marcin Rosłoń, Marcin Burkhardt, Tomasz Sokołowski II (46’ Bartosz Karwan), Dawid Janczyk, Piotr Włodarczyk. 

Korona: Maciej Mielcarz – Paweł Golański, Hermes, Sławomir Rutka, Robert Bednarek, Marcin Kaczmarek, Aleksander Kwiek, Akraidusz Bilski (26’ Marcin Nowacki), Dariusz Kozubek (77’ Tomasz Szewczuk), Anatolie Doroș (61’ Grzegorz Bonin), Grzegorz Piechna.

Rewanż miał miejsce 7 marca. Wynik spotkania bramką dla ekipy Ryszarda Wieczorka otworzył Arkadiusz Bilski. Dwadzieścia minut przed końcem podstawowego czasu gry Krzysztof Gajtkowski wyrównał stan dwumeczu na 2:2. Kolejne akcje nie przyniosły skutku bramkowego, więc sędzia Piotr Siedlecki zarządził dogrywkę. W niej lepsi okazali się „Koroniarze”, którzy za sprawą bramki Grzegorza Piechny w 95. minucie wyeliminowali drużynę, która kilka miesięcy później sięgnęła po mistrzostwo Polski.

Korona Kielce – Legia Warszawa

3:0 (1:0)

23’ Bilski, 70’ Gajtkowski, 95’ Piechna

Korona: Maciej Mielcarz – Paweł Golański, Hernani, Sławomir Rutka, Robert Bednarek, Grzegorz Bonin (72’ Marcin Nowacki), Arkadiusz Bilski (73’ Mariusz Zganiacz), Hermes, Krzysztof Gajtkowski (110’ Marcin Robak), Grzegorz Piechna.  

Legia: Jan Mucha – Wojciech Szala, Marcin Rosłoń, Dickson Choto, Edson, Bartosz Karwan (71’ Sebastian Szałachowski), Łukasz Surma, Aleksandar Vuković, Roger (81’ Tomasz Kiełbowicz), Dawid Janczyk (51’ Cezary Kucharski), Piotr Włodarczyk.

Kielczanie w pierwszym w dziejach półfinale pucharu polski odpadli po dwumeczu z Zagłębiem Lubin (0:2 i 0:0).

Sezon 2006/2007 

Rok później pucharowa przygoda trwała jeszcze dłużej. W 1/4 finału Korona podejmowała Lecha Poznań. W pierwszym meczu rozegranym 13 marca 2007 roku Korona  pokonała „Kolejorza” 1:0 za sprawą bramki Macieja Kowalczyka z 49. minuty spotkania.

Korona Kielce – Lech Poznań

0:1 (0:0)

49’ Kowalczyk

Korona: Maciej Mielcarz – Paweł Golański (50’ Grzegorz Bonin), Marek Szyndrowski, Hernani, Robert Bednarek, Paweł Sasin, Hermes, Mariusz Zganiacz, Marcin Kaczmarek (72; Paweł Sobolewski), Marcin Robak, Maciej Kowalczyk (79’ Piotr Bagnicki).

Lech: Krzysztof Kotorowski – Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Dawid Kucharski, Kristijan Dobrew, Marcin Zając, Maciej Scherfchen, Rafal Murawski, Dimitrije Injac (89’ Jacek Dembiński), Jakub Wilk, Piotr Reiss (66’ Przemysław Pitry). 

Miesiąc później w rewanżu w stolicy Wielkopolski lepsi okazali się gospodarze, którzy triumfowali 3:2. Bramki dla żółto-czerwonych zdobywali Zlatko Tanevski (samobójcza) oraz Hermes z rzutu karnego. Po upływie godziny gry z boiska wyrzucony został Bartosz Bosacki za sprawą bezpośredniej czerwonej kartki. To właśnie dwa trafienia z tego spotkania zdecydowały o dalszych losach dwumeczu. Dzięki nim to Korona awansowała do półfinału, w którym pokonała Wisłę Płock (3:2 i 1:1), a później przegrała w finale z Dyskobolią Groclin Grodzisk Wielkopolski (0:2). Była to ich najlepsza jak do tej pory kampania w krajowym pucharze.

Lech Poznań – Korona Kielce 

3:2 (1:1)

50’ Pitry, 70’ Zając, 72’ Tanevski – 42’ Tanevski (sam.), 61’ Hermes (k.)

Lech: Krzysztof Kotorowski – Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Zlatko Tanevski, Grzegorz Wojtkowiak, Zbigniew Zakrzewski (46’ Marcin Zając), Rafał Murawski (87’ Ilijan Micanski), Dimitrije Injac, Jakub Wilk, Piotr Reiss, Przemysław Pitry. 

Korona: Maciej Mielcarz – Marcin Kuś, Marek Szyndrowski, Hernani, Robert Bednarek (50’ Tomasz Brzyski), Paweł Golański (76’ Paweł Sasin), Michał Trzeciakiewicz, Hermes, Marcin Kaczmarek, Maciej Kowalczyk (70’ Marcin Robak), Krzysztof Gajtkowski. 

Sezon 2009/2010 

W ramach Remes Pucharu Polski los skojarzył Koronę z Jagiellonią Białystok. Wtedy w domowym spotkaniu na Arenie Kielc wygrali kielczanie 3:1. Wynik spotkania w 20 minucie otworzył Tomasz Frankowski, ale już osiem minut później odpowiedział Nikola Mijailović. W kolejnych minutach gole dla gospodarzy zdobyli  Michał Zieliński oraz Maciej Tataj.

Korona Kielce – Jagiellonia Białystok

3:1 (3:1) 

28’ Mijailović, 33’ Zieliński, 40’ Tataj –  20’ Frankowski 

Korona: Radosław Cierzniak – Artur Jędrzejczyk, Jacek Markiewicz, Hernani, Nikola Mijailović, Łukasz Maliszewski (46’ Paweł Sobolewski), Aleksandar Vuković, Grzegorz Lech (77’ Cezary Wilk), Paweł Kaczmarek, Maciej Tataj, Michał Zieliński (69’ Piotr Gawęcki). 

Jagiellonia: Rafał Gikiewicz – Igor Lewczuk, Andrzej Niewulis (46’ Andrius Skerla), Thiago Cionek, El Mehdi, Sidqy, Dariusz Jarecki, Hermes (75’ Paweł Zawistowski), Marcin Burkhardt, Jarosław Lato, Kamil Grosicki, Tomasz Frankowski (61’ Rafał Grzyb).

W rewanżowym spotkaniu podopieczni Marcin Sasala stracili wypracowaną w Kielcach przewagę. 24 marca przegrali bowiem z białostoczanami 0:3. Bramki dla Jagi zdobywali wtedy Piotr Klepczarek I, Remigiusz Jezierski oraz z rzutu karnego Hermes. Zawodnicy prowadzeni przez Michała Probierza awansowali w tamtej edycji do wielkiego finału Pucharu Polski, w którym pokonali Pogoń Szczecin 1:0. Jest to, jak do tej pory, jedyne końcowe trofeum tych rozgrywek zdobyte przez ekipę z Podlasia. W 2010 sięgnęli również po superpuchar kraju.

Jagiellonia Białystok – Korona Kielce

3:0 (1:0)

16’ Klepczarek I, 56’ Jezierski, 68’ Hermes (k.)

Jagiellonia: Rafał Gikiewicz – Igor Lewczuk, Andrius Skerla, Thiago Cionek, Piotr Klepczarek I, Remigiusz Jezierski (70’ Tomasz Frankowski), Hermes, Rafał Grzyb, Marcin Burkhardt (56’ Jarosław Lato), Bruno, Kamil Grosicki (87’ Alexis Norambuena).

Korona: Radosław Cierzniak – Artur Jędrzejczyk, Pavol Stano, Hernani, Nikola Mijailović, Paweł Sobolewski (63’ Jacek Kiełb), Aleksandar Vuković, Grzegorz Lech (75’ Krzysztof Gajtkowski), Paweł Kaczmarek, Michał Zieliński (61’ Maciej Tataj), Edi Andradina. 

Sezon 2017/2018

Na powrót Korony do etapu ćwierćfinału Pucharu Polski kibice w Kielcach musieli czekać osiem sezonów. Wtedy to ekipa Gino Lettieriego mierzyła się z KGHM Zagłębiem Lubin prowadzonym przez kielczanina Piotra Stokowca. W pierwszym meczu na Dolnym Śląsku lepsi okazali się kielczanie, którzy wygrali tamto starcie 1:0 po golu Macieja Górskiego. Archiwalny tekst pomeczowy z tego starcia znajdziecie TUTAJ.

KGHM Zagłębie Lubin - Korona Kielce 

0:1 (0:1) 

45' Górski 

KGHM Zagłębie: Martin Polacek – Alan Czerwiński (46' Arkadiusz Woźniak), Aleksandar Todorovski, Bartosz Kopacz, Jarosław Jach, Łukasz Janoszka – Jarosław Kubicki, Jakub Tosik (46' Adam Matuszczyk), Filip Jagiełło – Bartlomiej Pawłowski (77' Patryk Tuszyński), Jakub Świerczok. 

Korona: Zlatan Alomerović – Shawn Barry, Radek Dejmek, Adnan Kovacević (19' Elhadji Pape Diaw), Krystian Miś (66' Ivan Jukić) – Bartosz Rymaniak, Marcin Cebula, Goran Cvijanović, Łukasz Kosakiewicz – Jakub Górski, Elia Soriano (69' Angelos Argyris).

W rewanżu ekipę Miedziowych poprowadził już Mariusz Lewandowski (dla którego był to debiut w roli szkoleniowca). W listopadowy wieczór kielczanie pokonali rywali 2:0. Bramki zdobywali Bartosz Rymaniak oraz Fabian Burdenski, dla którego był to jedyny gol w „żółto-czerwonych” barwach. Archiwalny tekst z tego spotkania możecie zobaczyć TUTAJ. Korona dotarła wówczas do półfinału pucharowych zmagań, w którym nieznacznie lepsza okazała się od nich gdyńska Arka (2:1, 0:1). 

Korona Kielce – KGHM Zagłębie Lubin

2:0 (1:0)

8’ Rymaniak, 82’ Burdenski 

Korona: Zlatan Alomerovic – Bartosz Rymaniak, Adnan Kovacević, Elhadji Pape Diaw (83’ Radek Dejmek), Ken Kallaste – Łukasz Kosakiewicz, Jakub Żubrowski, Fabian Burdenski, Mateusz Możdżeń, Goran Cvijanović (67’ Ivan Jukić) – Elia Soriano (85’ Nika Kaczarawa). 

KGHM Zagłębie: Martin Polacek – Aleksandar Todorovski, Sasa Balic, Lubomir Guldan, Jakub Tosik (78’ Dawid Pakulski) – Jarosław Kubicki, Adam Matuszczyk, Filip Jagiełło (66’ Krzysztof Janus), Łukasz Janoszka – Patryk Tuszyński, Jakub Świerczok (85’ Arkadiusz Woźniak).

W sumie na siedem rywalizacji na etapie ćwierćfinału Pucharu Polski Korona trzy razy awansowała, a cztery razy odpadała z rozgrywek. Czas zrewanżować się Jagiellonii za sezon 2009/2010, gdy kielczanie stracili praktycznie pewny awans po meczu na stadionie przy ulicy Słonecznej w Białymstoku. Środowy (28.02) mecz Korony z Jagiellonią Białystok rozpocznie się o godzinie 17.30.

Fot. Archiwum cksport.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group