Karalek: Myślę, że Magdeburg też jest bardzo mądrym zespołem

29-04-2024 14:10,
Piotr Okła

Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy  – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.

Po zwycięstwie w pierwszym pojedynku Iskra 27:26 mistrzowie Polski zawalczą w GETEC Arenie o awans do trzeciego Final Four z rzędu. – Będzie ciężko, ale jedziemy tam nie jako faworyci, bo przecież obstawiali, że przegramy w domu, a jednak wygraliśmy. Według mnie kluczowymi postaciami będą nasi bramkarze i obrona. Myślę, że ta druga zagrała na dobrym poziomie. Podziwiam, że wytrzymaliśmy tyle akcji sam na sam, bo każdy z nich zagrał takich sytuacji z trzydzieści i za każdym razem szli z tą samą siłą i szybkością. Musimy również poprawić delikatnie atak. Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – analizował.

Industria jak i Magdeburg są uważane za jedne z najlepszych ekip świata. Zdaniem Białorusina o losach spotkania oraz całego dwumeczu zadecydują detale. – Uważam, że w takich starciach to będzie gra nerwów, charakteru i cierpliwości. Kluczem będzie niepopełnianie błędów, a jeśli się zdarzą, to musimy wracać do obrony i je nadrobić. Decydujące będą ostatnie minuty meczu – podkreślał.

– Chyba nie ma takiego człowieka, który nie wie, jak będzie grał Magdeburg. Najłatwiejsze i zarazem najtrudniejsze jest ustalenie taktyki na takie spotkanie. W każdym momencie musisz być po prostu gotowy na akcje sam na sam i oczekiwać „krzyży”. Tak jak wspomniałem, w pierwszym meczu dużo pojedynków jeden na jeden udało nam się powstrzymać, ale rewanż będzie inny. Przerwa kilku dni i bramka różnicy to jest nic – wskazał. 

Kielczanie muszą poprawić swoją postawę w ataku pozycyjnym. Na ten element narzekał Tałant Dujszebajew podczas pomeczowej konferencji po pierwszym starciu z wicemistrzami Niemiec. – Oczywiście. Myślę, że Magdeburg też jest bardzo mądrym zespołem. Oni widzą, że nie mamy kim rzucać z tyłu, zawsze był Szymon (Sićko – przyp. red.), Eliott (Stenmalm – przyp. red.), czy w poprzednich sezonach Wlad (Kulesz – przyp. red.). Mieliśmy więcej „rzutków” z drugiej linii. Teraz mamy kontuzję Michała (Olejniczaka – przyp.red.) i z tego względu musimy grać inaczej, musimy starać się grać długo. Musimy grać jak najdłużej do sygnalizacji gry pasywnej i rzucać bramki. Myślę, że problemem w poprzednim meczu było to, że mieliśmy tylko dwie kontry. Dodajmy jeszcze do tego trzy skuteczne kontrataki w rewanżu i to będzie dla nas plusem – przewidywał Karalek.

W ostatnich spotkaniach kielczanie coraz częściej grają na nienominalnych dla siebie pozycjach. Czy to rozwiązanie może zostać zastosowane w Niemczech? – Oczywiście, że mamy wiele możliwości zagrania. Jeśli będzie potrzeba to możemy ustawić trzech kołowych i będziemy biegali, biegali. Jednak to też są zawodnicy na najwyższym poziomie, aktualni mistrzowie Europy oraz Świata, i to nie jest tak, że tak łatwo wbiegniesz, i będzie bramka. Kiedy chcesz, masz serce oraz charakter to i Dylan może zdobyć dziesięć bramek z drugiej linii przeciwko Magdeburgowi. Będzie to dla niektórych zaskoczeniem, ale nie dla mnie – zakończył Białorusin.

Początek środowego (1 maja) spotkania z Magdeburgiem o godzinie 20.45.

Fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.
Kolejny weekend, oznaczał kolejną kolejkę rozegraną na szczeblu świętokrzyskiej IV ligi. Mecze udały się zarówno kieleckim Orlętą, które pokonały GKS Nowiny 4:0, jak i rezerwą Korony, które ograły Pogoń Staszów 2:0.
Jagiellonia Białystok lub Śląsk Wrocław zostanie mistrzem Polski sezonu 2023/2024. To jedno z najważniejszych rozstrzygnięć zakończonej 32 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Pogoń Siedlce nie wykorzystała szansy na przypieczętowanie awansu do 1 ligi.
Branko Vujović został nowym zawodnikiem rumuńskiego Dinama Bukareszt.
Martin Remacle powinien pomóc Koronie w meczu z Ruchem Chorzów. Mariusa Briceaga czeka natomiast dłuższa przerwa.
Przed mistrzami Polski podróż, na razie czysto rekreacyjna. Już we wtorek 14 maja o godzinie 17.30 szczypiorniści kieleckiego klubu wybiorą się na wycieczkę rowerkową, w której mogą wziąć także kibice.
Bieganie jest zdrowe i to fakt niezaprzeczalny. Rzeczywiście regularne treningi poprawiają krążenie krwi, zmniejszają ryzyko chorób serca, a do tego pozwalają utrzymać prawidłową wagę. Oczywiście trzeba odpowiednio się przygotować, szczególnie na chłodne dni. Dziś podpowiemy jak to zrobić i jakie akcesoria do biegania wybrać?
W drugim meczu eliminacji do przyszłorocznych Mistrzostw Świata szczypiornistów Polacy pokonali Słowaków 33:25. Jedyny zawodnik Industrii Kielce - Arkadiusz Moryto zdobył trzy bramki.
W 29. kolejce III ligi grupy IV Star Starachowice oraz Czarni Połaniec odnieśli pewne zwycięstwa, a KSZO przegrał w starciu z wiceliderem tabeli.
Korona Kielce po 32. kolejce będzie miała cztery punkty straty do bezpiecznej strefy. W pierwszym niedzielnym spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice wygrała domowy mecz z Wartą Poznań 1:0.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Mam nadzieję, że w następnym meczu pokażemy sportową złość i naszą ambicję, bo mówić to może każdy, a teraz trzeba się wziąć do pracy i pokazywać to na boisku – powiedział Bartosz Kwiecień, obrońca „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. – Wierzę w nasze utrzymanie. Dopóki mamy teoretyczne szanse, to trzeba wierzyć – powiedział Jewgienij Szykawka, napastnik „żółto-czerwonych”.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu optymizmu związanego z walką o mistrzostwo Polski nie krył trener gospodarzy Adrian Siemieniec.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Po spotkaniu rozczarowania rezultatem nie krył Kamil Kuzera.
W 32. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała wyjazdowy mecz z Jagiellonią Białystok 0:3. Dublet dla zespołu z Podlasia ustrzelił Afimico Pululu, a końcowy rezultat ustalił Kristoffer Normann Hansen.
Dzisiejsze żółto-czerwone derby mogą przesądzić o tym, kto z ligi spadnie, a kto zdobędzie mistrzostwo Polski. Niestety interesy konfrontujących się stron nie są zbieżne. Gdzie można obejrzeć sobotnie starcie między Jagiellonią Białystok, a Koroną Kielce?
Piłkarze Korony Kielce przystępują do pierwszego z trzech ostatnich spotkań w tym sezonie. Sytuacja żółto-czerwonych jest niełatwa, dlatego mecz w Białymstoku trzeba za wszelką cenę wygrać. Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO! z tego starcia.
Już w najbliższą sobotę zawodnicy Korony Kielce rozegrają spotkanie z liderem, Jagiellonią Białystok. Dla Koroniarzy będzie to kolejna rywalizacja z serii tych o życie. Jagiellonia, którą przeanalizujemy gra zaś o nieco inne cele.
Filip Frańczak, a więc piłkarz akademii piłkarskiej DAP Kielce został powołany na zgrupowanie Bramkarskiej Akademii Młodych Orłów PZPN.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group