Niedoszły właściciel Korony Kielce poszukiwany przez policję
Przed laty próbował wejść do krajowego futbolu, teraz poszukuje go policja. Mowa o Jakubie Meresińskim, który w połowie 2016 roku chciał przejąć Koronę Kielce, a niedługo potem stał się właścicielem Wisły Kraków. Teraz jest poszukiwany w związku z zarzutami o dokonanie oszustw oraz przywłaszczenie mienia o znacznej wartości.
Jakub Meresiński na poważnie zainteresował się Koroną Kielce w pierwszej połowie 2016 roku. Jak wtedy informowaliśmy, miało dojść do podpisania z miastem umowy przedwstępnej. – Nie mogę przedstawić treści umowy, bo to prawa autorskie, które są objęte tajemnicą handlową. Rozmowy trwały kilka miesięcy, analizowaliśmy to i rozmawialiśmy ludźmi ze środowiska kieleckiego. Chodziło o zakup stu procent udziałów – mówił sam zainteresowany.
Wkrótce doszło do spotkania potencjalnego właściciela z drużyną Korony Kielce. Z klubu zaczęły dochodzić do opinii publicznej głosy na temat kontrowersyjnego zachowania Meresińskiego podczas wizyty przy Ściegiennego. W czasie rozmów przybyli mieli przeklinać i trzymać nogi na stole. Część piłkarzy miała dowiedzieć się o planowanej obniżce kontraktów, jakie miały polecieć w dół nawet o połowę. – Jesteśmy poważnymi ludźmi. Proszę sobie wyobrazić, czy to możliwe? Rozmawialiśmy o swojej strategii. Ktoś mógł poczuć obawy o swój dobrobyt. Zmienia się właściciel, przychodzą nowe realia i nowe kierunki działania. Niekoniecznie każdy jest wtedy widziany w tych realiach – odpierał Meresiński.
– Zbulwersowała mnie relacja z tego, co działo się w ostatnich dniach. Doszły do nas informacje, że pan Meresiński wszedł do spółki i rozrzucał ludzi po kątach. Kto wyraził na to zgodę – pyta radna z ramienia Platformy Obywatelskiej, Agata Wojda.
Z czasem sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Rajcy, zwykle przychylni rozwiązaniom mającym na celu sprzedaż Korony Kielce, ostatecznie nie zgodzili się na przekazanie klubu Meresińskiemu. Jak informowaliśmy 30 czerwca 2016 roku, Rada Miasta zagłosowała przeciwko oddaniu Korony w ręce warszawskiego biznesmena.
Meresiński przejmuje Wisłę Kraków
Jednak kontrowersyjny milioner nie porzucił prób wejścia do piłkarskiego świata. Wraz z Markiem Citko zarzucił sieci na Wisłę Kraków, z której po latach zarządzania chciał wycofać się Bogusław Cupiał. Meresiński przejął udziały Tele-Foniki i tym samym stał się nowym właścicielem Białej Gwiazdy.
Wkrótce potem zaczęły wychodzić na jaw oszustwa, jakich Meresiński dopuścił się w przeszłości. Jego rządy w Wiśle nie trwały długo. Po kilku tygodniach krakowski klub został przejęty przez TS Wisła. W międzyczasie od biznesmena odciął się były piłkarz, Marek Citko, który partycypował przy próbie przejęcia Korony, a następnie przy kupnie udziałów Wisły. – Jest mi bardzo przykro, że zostałem wielokrotnie wprowadzony w błąd przez pana Jakuba Meresińskiego i nie chcę być łączony z jego działalnością. Zapewniam, że nie miałem wiedzy na temat przeszłości nowego właściciela Wisły Kraków i żałuję, że tak zasłużony klub trafił w niepowołane ręce. Poczuwam się do odpowiedzialności, że nie zweryfikowałem życiorysu osoby, którą niejako uwiarygodniłem własnym nazwiskiem – oświadczył Citko.
Na początku 2017 roku został zatrzymany przez policję. Okazało się, że przejął on Wisłę Kraków na bazie podrobionych listów intencyjnych, a co najważniejsze – także dzięki sfałszowanym gwarancjom bankowym. Już następnego roku próbował nielegalnie opuścić kraj, zaś w 2019 roku został skazany na karę grzywny za przywłaszczenie około 0,5 miliona złotych z kasy Wisły Kraków.
Niedoszły inwestor Korony Kielce poszukiwany
Obecnie Meresiński jest poszukiwany przez częstochowską policję. Ciążą na nim zarzuty oszustwa oraz przywłaszczenia mienia o znacznej wartości. Policja wystosowała apel z prośbą o pomoc w odnalezieniu niedoszłego działacza piłkarskiego. Funkcjonariusze opublikowali rysopis podejrzanego na swojej stronie.
Funkcjonariusze proszą wszystkie osoby, które mogą mieć informacje pomocne w odnalezieniu osoby poszukiwanej o wiadomość na adres mailowy poszukiwani@policja.gov.pl lub zgłoszenie telefoniczne pod numerem 997, lub 112.