Nie było żadnych nóg na stole ani wulgaryzmów. Wciąż chcemy przejąć Koronę

30-05-2016 13:24,
Wojciech Staniec II

W poniedziałkowe południe odbyła się konferencja prasowa niedoszłego właściciela Korony Kielce, Jakuba Meresińskiego. Biznesmenowi towarzyszył były reprezentant Polski, a obecnie menadżer piłkarski, Marek Citko, który był zainteresowany objęciem posady dyrektora sportowego w nowym układzie właścicielskim w klubie ze stolicy województwa świętokrzyskiego.

- Chcemy odnieść się do tych plotek i nieprawdziwych informacji na nasz temat. W prasie pojawiły się wiadomości wyssane z palca. Chcieliśmy wszystko wyciszyć i przeczekać, a teraz - już na spokojnie - spotkać się z państwem i porozmawiać merytorycznie na ten temat - przyznał były zawodnik. I kontynuował: - Wszystkie artykuły to były plotki i spekulacje na temat naszego zachowania i rządzenia w klubie. Dlaczego nikt do nas nie zadzwonił?

Nabywcą klubu miał być Meresiński. Biznesmen inwestował wcześniej głównie w branżę nowych technologii. - Jestem poważnym inwestorem i przedsiębiorcą. Każdą osobę, z która rozmawiam, traktuje poważnie. Te rozmowy wyglądały zupełnie inaczej niż to przedstawiano - przekonywał.

Sporo obaw wywołała anonimowość nowego właściciela - Bardzo słabo „googlowaliście” - odpowiadał Meresiński. - KRS jest dostępny online, można było wszystko sprawdzić, tam jest wszystko wyszczególnione. Podano, w jakich spółkach działam. Informacje medialne są kompletnie nieprawdziwe - wyjaśniał.

- Jakub zna się na marketingu i biznesie. Ja miałem zarządzać stroną sportową. Mamy pomysły na Koronę. Chcemy ciężko pracować, bo jest dużo pracy. To nie jest klub kupowany za złotówkę, ale za kilka milionów. Pierwsza płatność miała być w momencie podpisania umowy - uzupełniał Citko.

Ile miał dokładnie kosztować kielecki klub? - Nie chcielibyśmy mówić o szczegółach, to tajemnica handlowa - uciął temat menadżer.

Rozmowy dotyczące sprzedaży trwały od prawie ośmiu miesięcy. - Rozmawialiśmy głównie z prezydentem Wojciechem Lubawski. Nie mogę przedstawić treści umowy, bo to prawa autorskie, które są objęte tajemnicą handlową. Rozmowy trwały kilka miesięcy, analizowaliśmy to i rozmawialiśmy ludźmi ze środowiska kieleckiego. Chodziło o zakup stu procent udziałów - przedstawiał szczegóły biznesmen. - Nie mogę stwierdzić, że umowa została zerwana, bo została podpisana notarialnie i tak też musi zostać anulowana - dodawał.

Największe kontrowersje wywołał jednak sposób negocjacji nowych właścicieli z piłkarzami. W czasie rozmów mieli przeklinać i trzymać nogi na stole. - Nie chcieliśmy czekać z tym do czwartku. Spotkaliśmy się z piłkarzami spoza Unii Europejskiej, czyli dwoma bramkarzami, obrońcą i czterema młodymi chłopakami - tłumaczył Citko. - Forma była normalna i kulturalna. Sam byłem zawodnikiem i wiem, jak w klubach się rozmawia. Każdego piłkarza szanowałem i nigdy nie będzie tutaj klubu kokosa.

Wtórował mu Meresiński. - Jesteśmy poważnymi ludźmi. Proszę sobie wyobrazić, czy to możliwe? - pytał zgromadzonych dziennikarzy. - Rozmawialiśmy o swojej strategii. Ktoś mógł poczuć obawy o swój dobrobyt. Zmienia się właściciel, przychodzą nowe realia i nowe kierunki działania. Niekoniecznie każdy jest wtedy widziany w tych realiach.

- Na rozmowach byli piłkarze u nas spoza Unii. Według przepisów od przyszłego sezonu będzie mogło grać tylko dwóch takich, a w Koronie jest aż czterech. Wszyscy są opłacani. Podeszliśmy do tego stricte ekonomicznie - kontynuował.

Potencjalni właściciele długo nie chcieli przedstawić szczegółowego przebiegu rozmów. - Poprosiliśmy każdego piłkarza do siebie. Siedzieliśmy w biurze prezesa, który miał wgląd w sytuację. Nie miała miejsce żadna sytuacja z podniesionymi nogami ani wulgaryzmami. Drzwi było otwarte, prezes mógł wejść w każdej chwili - opowiadał inwestor.

Duet Meresiński&Citko nadal jest jednak zainteresowany kupnem Korony. - Poważnie podchodzimy do tego zakupu. Ta konferencja została zorganizowana po to, aby nie powielać plotek i nieprawdziwych informacji. Jesteśmy merytoryczni i przygotowani - mówił Citko. - Cały czas jesteśmy otwarci i szukamy dialogu. Będzie on sukcesywnie wdrażany. Nie chcemy skupiać się na donosach, które wychodzą od ludzi, którzy są przeciwni prywatyzacji - dopowiadał biznesmen.

Właściciele czekają na kontynuację rozmów z prezydentem. - Chcemy kupić tylko sto procent. Cała strategia finansowa została dokładnie przygotowana. Jeśli przyjmiemy klub, to od razu każdy się dowie, kto przyjdzie, za ile i skąd mamy na to pieniądze. Teraz jednak przede wszystkim chcemy kupić Koronę Kielce - przyznał Meresiński.

- Chcemy, aby budżet był większy. To na pewno. Spójrzmy na Piasta Gliwice, który dzięki mądremu zarządzaniu liczył się teraz w walce o mistrzostwo Polski. To nie była decyzja z dnia na dzień. Zajmuję się zawodnikami od ośmiu lat, znam branżę i wiem, jak funkcjonuje się w środowisku. Moim zadaniem jest szukanie młodych zawodników z potencjałem. Nie boję się strony sportowej, bo mamy pomysł, aby zbudować drużynę. Najważniejsza jest praca na treningach i w gabinetach. Korona jest ukrytym tygrysem i jesteśmy w stanie stworzyć fajną drużynę - dopowiadał Citko.

Działanie i dobre funkcjonowanie Korony oprzeć chcą na skutecznym zarządzaniu. - Klub to firma i odpowiednie działanie, zarządzanie i strategie wpływają na jego działanie. Tutaj nie chodzi o to, żeby przyszedł inwestor, który wpompuje 50 czy 100 mln zł. Działaniem marketingowym jesteśmy w stanie zbudować budżet, który pozwoliłby działać na wysokim poziomie - snuł wizję biznesmen, który pokusił się o ocenę sytuacji finansowej klubu. - Obecny budżet jest obiecujący. Przed decyzją o podjęciu chęci walki o zakup Korony przeprowadziliśmy dialog z ludźmi biznesu i podjęliśmy wspólną decyzję. Jeśli klub będzie prywatny, to oni chcą z nami współpracować i wspierać naszą działalność. Takich inwestorów jest wielu, również w tym mieście. Czekają tylko na odpolitycznienie klubu.

Meresińki przyznał również, że działanie w futbolu od dawna jest jego wielkim marzeniem. - Temat nie wziął się z dnia na dzień i był analizowany przez kilka miesięcy. Kiedy w dzieciństwie moi rówieśnicy marzyli o tym, aby zostać piłkarzem, to ja im zawsze mówiłem, że będę ich zatrudniał. Jestem w stanie sobie na coś takiego pozwolić i wspólnie z Markiem po analizach i rozmowach ze sponsorami podjęliśmy decyzję, że możemy to udźwignąć.

Co więc czeka Koronę w najbliższym czasie? - Nasza propozycja była taka, aby spotkać się z radnymi i prezydentem. Powoli pokazujemy, że to wszystko były plotki - mówił Citko. - Prezydent i rada miasta zostali wprowadzi w błąd przez oponentów. Chcemy to odkręcić i powiedzieć, jak było naprawdę. Spotkaliśmy się z każdym i przedstawiliśmy swoje argumenty. Całą sprzedażą zajmowali się prawnicy i oni dogrywali umowy oraz wszelkie szczegóły. Przejęcie przedsiębiorstwa nie jest łatwym procesem. Po tej niedzieli trochę zmieniło się podejście od nas, zupełnie niepotrzebnie - dopowiadał jego towarzysz.

Nadal jednak nie wyznaczono konkretnej daty spotkania z prezydentem Lubawskim. - Liga rusza niedługo i jeżeli uda nam się podjąć rozmowy z ratuszem, to będziemy chcieli to zrobić jak najszybciej. Klub nie byłby sprzedawany za złotówkę, lecz za spora kwotę. Pierwszą ratę zapłacilibyśmy w najbliższym czasie, a reszta oparta byłaby na gwarancjach bankowych - twierdził Meresiński. - Najważniejsze są dni, których jeszcze nie znamy. Walczymy dalej, próbujemy i liczę, że te realia się zmienią - zakończył optymistycznie.

Konferencja Jakuba Meresińskiego i Marka Citki (30 maja 2016)

Autor: Maciej Urban

Archiwum galerii

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kolo2016-05-30 13:34:58
No i po co bylo ta sraka w mediach? Nikt nie staral sie sprawdzic informacji, nikt nie zadzwonil. Januszowa afera z fejsbuka. Profesjonalne media
media2016-05-30 13:45:43
to był układ zamknięty ;)
Myśleli, że chłopu zrobią koło tyłka i wydyga się tak jak Grajewski, a tu nie pykło.
Mirek KIBIC KORONY2016-05-30 13:49:45
Problem jest taku, ze Korony nikt nie chce sprzedac bo to DOJNA KROWA DLA URZEDASÓW I ICH POCIOTKÓW! A media Nas Kibiców wkręciły!!!
gnom2016-05-30 13:51:11
Przecież wiadomo, że te wszystkie komentarze o nogach na stole i inne brednie wymyślały i powielały płatne trolle, zatrudnione w klubie i gazetach. Wielu ludziom sprzedaż Korony nie jest na rękę i oni tak łatwo nie odpuszczą dojnej krowy.
Koroniarz2016-05-30 13:55:19
Niech biorą...może coś z tego być
r2016-05-30 13:55:36
czyli gadali przez 30 min. i ZERO konkretów. Jak tylko weźmiemy Koronę to będzie LM ale wszystko to tajemnica. Tą konferencją potwierdzaja że nie mają pojęcia co robią, bo nawet nie potrafią na przygotowanej przez siebie konferencji powiedzieć cokolwiek co by ludzie nie wiedzieli. Ci ludzie nie maja pojęcia jak zabrać sie za poważny biznes.
ck2016-05-30 14:03:23
@ Kolo. Poczekaj z opiniami, mówić może każdy to co chce, na tym polega wolność słowa. Niekoniecznie zgodnie z tym co jest odzwierciedleniem w rzeczywistości. Zarówno media, Pan Prezydent jak i również Pan Meresiński mogą mniej lub bardziej mijać się z prawdą. Pytanie tylko kto to robi z premedytacją. Proponuję wstrzymać się od pochopnych opinii, czas pokaże komu tak naprawdę zależy na dobru naszej Korony.
Scyzor2016-05-30 14:04:19
Panowie teraz mogą powiedzieć co chcą i wymyślać, że tak nie było..,,ale gdyby tak nie było to nikt by im tego nie zmyślił.., skoro podpisali umowę to czego się boją..? A nic nie mówią jaki maja pomysł na klub.., tylko że mają..;))) ja też mam pomysł.., powiem kiedy mi dacie klub na raty w ciagu 4 lat.., a j będę spłacał z NC+ i transferów cienkich bolkow ze "stajni" Cipko ;)
dziak2016-05-30 14:09:19
OK, skoro jesteście chętni na kupno. Tylko wszystko tajemnica handlowa. Rozumiem kwota sprzedaży jest tajemnicą, ale skąd wezmą na funkcjonowanie klubu pieniądzę to też tajemnica? Jak poprawdzić ten klub to też tajemnica? Autorskie opatentowane pomysły? "moi koledzy chcieli grać w piłkę, a ja powiedział, że będę ich zatrudniał" - jeżeli podstawą funkcjonowania są marzenia dziecka kilkuletniego... to brawo brawo. A ja biegając za piłką miałem nadzieję je produkować bo sama nie chciała wpadać do bramki. Zorganizowana konferencja, żeby powiedzieć, że wszystko bujda, tylko z drugiej strony zero konkretów. Chcemy kupić 100% Korony, a reszta tajemnica...
cron2016-05-30 14:09:23
Jeśli to zamieszanie jest zaplanowane i dokładnie z napisanym scenariuszem rozprowadzane role meskie ,to brawa dla rezysera i producenta za ten spektakl...dramaturgia, nieprzewidywalnosc, wartka akcja z elementami komedii i westernu czynią to artystyczne przedsięwzięcie murowanym kandydatem do Oscarów...jedyne czego mi tu zzabrakło to jakiś wyrazisty watek romansowy prezesa i prawie dyrektora elekta w tle...ale byc moze Panowie jeszcze nas zaskoczą. ;)
Martwie sie2016-05-30 14:13:46
o Szanownego Pana Marka. Czy w Oddyseyu zostal zaatakowany przez stado os lub pszczol?
obserwator2016-05-30 14:15:23
Biezcie przykład z VIVE.Prywatne zarządzanie jak widać wyszło im na dobre.Gdyby nimi zarządzał pan Lubawski to wyniki mieli by jak korona.Tyle na ten temat. A co do VIVE , to gratulacje,jeszcze raz gratulacje.Takiego spotkania i sukcesu nikt by nie wyreżyserował. Brawo.
Bryx2016-05-30 14:17:51
Terefere. Tylko dlaczego wszyscy piłkarze wychodzili z tych spotkań zbulwesowani? Dla Jovki nawet nie znaleźliście czasu? Ładne słówka po czasie nie wystarczą, panowie.
krym2016-05-30 14:21:30
I komu tu wierzyć. Jednak prawda pewnie jest po środku. Tak czy inaczej sponsor jest potrzebny.Ale sponsor ,a nie ktoś, kto może pogrzebać naszą koronkę. Mam nadzieje ze tu wygra rozsądek i dobra decyzja obecnych włodarzy.
Civitas Kielcensis2016-05-30 14:35:01
Ogrom konkretów ze strony tych Panów. Dajcie spokój... .
@Bryx2016-05-30 14:42:53
Bo spiker i reszta towarzystwa sra w gacie!
krzych2016-05-30 14:51:48
Nie sadze zeby pilkarze sie zmowili i zmyslali te historie z rozmow z tymi panami. po co by to robili? zeby nie dopuscic do sprzedazy klubu? przeciez pilkarzom zalezy zeby klub byl stabilny finansowo. zagalopowali sie panowie, juz im sodowka odbila jacy to oni sa wlasciciele, chcieli pokazac kto rzadzi i im nie wyszlo. a teraz sie glupio tlumacza...a porownywanie ich do Servasa jest smieszne. nie ten poziom i nie te pomysly...
kikkhull2016-05-30 15:01:46
Co ja uważam. Z tymi ludźmi nie ma szansy na to że ten interes wypali.
Ktoś kto zwołuje w takiej sytuacji konferencje prasową, to powinien wyciągnąć z rękawa asa, a oni co najwyżej para dziewiątek. Nie potrafią nawet dobrze rozegrać konferencji, na która sami się przygotowują. Powtarzanie to samo co słyszymy od wielu lat tylko potwierdza że tak po prostu nie mają planu i mało z tego nie potrafią przewidzieć, co stanie się na godzinę po konferencji. Dodatkowo już na starcie idą na wojnę z mediami, stwierdzając że źle ich googlowali ale ani słowa na temat tych świetnych biznesów. Ani słowa o tych wcześniejszych inwestycjach. Ja bym na nich 1 PLN nie dał i myślę, że tak samo zrobią inni inwestorzy, bo nikt kto chce inwestować nie będzie walczył z mediami i w dodatku nie wzbudza zaufania a potwierdza że jest bufonem. " Bardzo słabo „googlowaliście” - odpowiadał Meresiński. - KRS jest dostępny online".
Serio, takiemu człowiekowi miałbym powierzyć ciężko wypracowane moje pieniądze.
@obserwator2016-05-30 15:57:37
Chciałem ci przypomnieć że Iskre od wielu lat wspiera też UM Kielce ale prawdą jest że mądre zarządzanie klubem przez Servasa od kilkunastu lat przynosiło i przyniosło SUKCES - brawo dla ISKRY KIELCE.
Kolo2016-05-30 16:04:03
Teraz czekam na konferencje osob ktore byly swiadkami tego chamstwa i nog na stole. Cos mi mowi ze sie nie doczekam.
xyz2016-05-30 16:15:56
Ten na ostatniej focie to Dybka?
@xyz2016-05-30 16:55:32
Chyba Tadeusz Dudka.
Marek Filicjusz2016-05-30 17:09:38
1.Jakim majątkiem dysponuje ten pan skoro wiadomo że w klub trzeba utopić co roku kilka(naście) milionów,czy stać go na to?
2.Czy jest w pierwszej setce najbogatszych w kraju?
hahahah2016-05-30 17:16:00
JA TO UMARLEM JAK TEN BIOGRAM ZOBACZYLEM TEGO INWESTORA, Z CZYM DO LUDZI CHLOPIE, KUP SOBIE ASTRE PIEKOSZOW.
<>2016-05-30 18:18:35
Piłkarze kłamali bo wiedzą, że by wylecieli.
TOMI2016-05-30 18:42:34
Przecież to biedaki są,bez kasy chcą klub ekstraklasy!!!Wypad w 3 lidze sobie frajrów szukać!
panie Citko2016-05-30 18:58:24
Nie ma takiego klubu w Ekstraklasie do którego nie trzeba dokładać kilku milionów rocznie.Na piłce nożnej w Polsce się nie zarabia tylko traci,przecież wie pan o tym dobrze
magik2016-05-30 19:59:40
No zaraz padne... Jak czytam wasze komentarze. Jesteście tak biedni i zacebuleni ludzie, że nie rozumiecie że ktoś może mieć w ciul kasy.
aroi2016-05-30 20:16:06
Konferencja odbyla sie w Maslowie Z ta kasa co on ma Klonowka w czwartej lidze
Andrzej K.2016-05-30 21:42:17
Prawda jest taka, ze Korony nikt nie chce sprzedać..a kieleckie media i urzędasy robią tą całą czarną otoczke wobec potencjalnych sponsorów.. a My Kibice dajemy sie w to wciągać..
Oleg2016-05-30 21:49:33
Nie w masłów tylko dąbrowa
el popo2016-07-29 16:27:59
Ludzie wierzcie mi, oni są tylko słupami, to lewizna

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group