Odsłona druga - prawi obrońcy! Wybieramy "jedenastkę" Korony Kielce dziesięciolecia CKsport.pl
Portal CKsport.pl istnieje już dziesięć lat i to dobry moment, aby zerknąć na to wszystko, co w tym czasie wydarzyło się w kieleckim sporcie. Dziś kontynuujemy nasz nowy format i razem z Wami - czytelnikami - wybieramy najlepszą "jedenastkę" Korony Kielce minionego dziesięciolecia. Po bramkarzach czas na prawych obrońców!
Na tej pozycji kielecka Korona zawsze była dobrze obsadzona. Los chciał, że to przez lata do grającego tu zawodnika należała też opaska kapitana. Wybór jest trudny, a kto z tej ekipy był najlepszy? Głos należy do Was! Proponujemy Wam trzech prawych obrońców, którzy w latach istnienia naszego portalu 2009-2020 obsadzali tę flankę.
Przypominamy także o poprzednim głosowaniu, w którym wybieraliśmy najlepszego bramkarza żółto-czerwonych. Swój głos można oddać W TYM MIEJSCU.
Paweł Golański
Człowiek-legenda Korony Kielce! W jej barwach grał z przerwami, ale łącznie aż siedem sezonów, w trakcie których uzbierał 178 meczów, strzelił 11 goli i zanotował 31 asyst. Wieloletni kapitan, lider, przywódca i po prostu - Koroniarz. Był żelaznym zawodnikiem legendarnej "Bandy Świrów" Leszka Ojrzyńskiego, egzekwował wszystkie możliwe stałe fragmenty gry, a gdy trzeba było, to trener Tarasiewicz wystawił go nawet na... "dziesiątce". Do dziś jest jednym z najdroższych wytransferowanych z Korony piłkarzy - trafił do Steauy Bukareszt, z którą zagrał w Lidze Mistrzów. Jako zawodnik żółto-czerwonych występował w reprezentacji Polski, uczestniczył w mistrzostwach Europy. Po zakończeniu piłkarskiej kariery nie zapomniał o żółto-czerwonych. Wciąż śledzi poczynania Korony, często pojawia się na Suzuki Arenie, a także często wypowiada się o tym, co widzi na boisku. Pracuje jako menedżer piłkarski, komentuje mecze w telewizji i prowadzi szkółkę piłkarską w swojej rodzinnej Łodzi.
Kamil Kuzera
W ostatnich latach niewielu wychowanków Korony zapadło kibicom w pamięć tak, jak Kamil Kuzera. Do pierwszej drużyny żółto-czerwonego klubu trafił jednak trochę na około. Najpierw półroczne wypożyczenie do Korony z Wisły Kraków jeszcze w czasach trzecioligowych w sezonie 2003/2004. Potem gra w Górniku Zabrze, Widzewie Łódź i Polonii Warszawa. Dopiero w 2009 roku, wraz z powstaniem portalu CKsport.pl, wrócił do Kielc na stałe. Korona grała wtedy w I lidze po degradacji, a forma „Kuziego” była zagadką, gdyż w poprzednim klubie, czyli Polonii Warszawa, grał przede wszystkim w rezerwach. Kuzera jednak w Kielcach nie zawiódł, gdyż od początku zarażał wszystkich wkoło swoją walecznością i charakterem. Dzięki temu został przez drużynę mianowany kapitanem zespołu. Łącznie w Koronie spędził sześć sezonów. Mając jednak takiego rywala, jak Paweł Golański, nie zawsze grywał na prawej obronie, a często nieco wyżej - w pomocy. Po zakończonej karierze poświęcił się trenerce i dalej pracuje w Kielcach - najpierw jako asystent trenera Pawła Czai w zespole Centralnej Ligi Juniorów, a od niedawna jako asystent Mirosława Smyły i teraz Macieja Bartoszka w Ekstraklasie. To właśnie od tego ostatniego uczył się nowego zawodu, współpracując z nim już w przez 2,5 roku w Chojniczance Chojnice i Bruk-Bet Termalice Nieciecza.
Bartosz Rymaniak
Kiedy w 2016 roku Bartosz Rymaniak przychodził do Korony, wielu kibiców pukało się w czoło i zastanawiało się, co ten zawodnik może dać drużynie. On jednak odpierał to wszystko krótko: - Nie czytam tych opinii. Cieszę się, że trener i działacze mi zaufali - mówił świeżo po podpisaniu kontraktu na łamach naszego portalu. I wkrótce potem "Ryman" stał się tym piłkarzem, bez którego trudno można było sobie wyobrazić żółto-czerwoną drużynę. Kapitan zespołu, lider, przywódca, ulubieniec fanów. A do tego, po prostu, fajny gość, który nigdy nie bał się powiedzieć swojego zdania. Obrońca spędził w Kielcach trzy i pół roku i zeszłego lata odszedł do mistrza Polski, Piasta Gliwice, gdzie do dzisiaj jest podstawowym zawodnikiem. W barwach Korony stuknęło mu 117 meczów.
fot: Paula Duda
Wasze komentarze
Ciężko jest wybrać jednego , dlatego wzrosło by docenić tego na drugim miejscu.
Ić do szkoły alfabeto.