Korona nad 1-ligową przepaścią. Piast Gliwice wywozi z Kielc 1 punkt

05-05-2024 15:58,
Mateusz Misztal

Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Korony z Piastem Gliwice. Nie jest to wynik, z którego kibice Korony mogą być bardzo zadowoleni, gdyż zespół nadal pozostaje w strefie spadkowej. Do końca pozostały 3 mecze, każdy będzie tym najważniejszym…

Do rywalizacji żółto-czerwoni przystępowali ze świadomością, iż kolejny rywal wykonał milowy krok w stronę utrzymania. Warta Poznań pokonała bowiem Widzew Łódź i uciekła Koroniarzom na odległość 6 oczek.

W porównaniu do poniedziałkowej rywalizacji z Puszczą Niepołomice, trener Kamil Kuzera zdecydował się na dwie roszady. W pierwszej jedenastce nie znaleźli się Fredrik Krogstad i Evgenji Szykawka. Białorusina, ze względu na uraz, zabrakło nawet w kadrze meczowej. Do składu wskoczyli zaś Miłosz Trojak i Dawid Błanik, co oznaczało, że w składzie nie znalazło się miejsce dla nominalnego napastnika.

Pierwsza połowa 

Już w 1. minucie spotkania żółtą kartkę obejrzał Kamil Wilczek. Po faulu napastnika, szansę z rzutu wolnego mieli Koroniarze. Wprost w ręce bramkarza uderzył Piotr Malarczyk. W 9. minucie dobre podanie w polu karnym otrzymał Danny Trejo, jednak nie trafił w światło bramki.

Kolejne minuty nie przyniosły za wiele ciekawych sytuacji pod jedną czy drugą bramką, a spotkanie toczyło się głównie w środkowej strefie boiska. W 28. minucie pierwszy strzał oddali zawodnicy Piasta. Był to od razu strzał, który dał prowadzenie. Spory błąd przy bramce popełnił Piotr Malarczyk, który dał się ograć i dośrodkować Szczepańskiemu. Później krycie zgubił Marius Briceag, z kolei któremu uciekł strzelec bramki, Michael Ameyaw. 

W 33. minucie żółtą kartką został ukarany Piotr Malarczyk. Minutę później po faulu przed samym polem karnym, do rzutu wolnego podszedł Dawid Błanik. Uderzył mocno, w światło bramki, lecz dobrze interweniował Frantisek Plach. W 43. minucie wyśmienitą okazję do kontry mieli zawodnicy Korony. W fatalny sposób zaprzepaścił ją Danny Trejo, który zagrał zdecydowanie za lekko w kierunku Dawida Błanika.

W doliczonym czasie gry drugi strzał oddał Piast Gliwice. Bardzo niecelnie uderzał Arkadiusz Pyrka. Ostatnia akcja pierwszej części należała do Korony, po rzucie rożnym ekwilibrystycznie próbował Bartosz Kwiecień, nie trafił jednak w futbolówkę.

Druga połowa 

W przerwie na dwie roszady zdecydował się szkoleniowiec Kamil Kuzera. W miejsce Jacka Podgórskiego zameldował się Adrian Dalmau, a za Piotra Malarczyka wszedł Fredrik Krogstad.

Norweg chwilę po wejściu na murawę został napomniany kartką koloru żółtego. W 56. minucie, po starciu z Trojakiem boisko musiał opuścić Miłosz Szczepański, podający do Ameyawa przy trafieniu Piasta. 

W 60. minucie oko w oko z bramkarzem stanął Danny Trejo, nie trafił jednak dobrze w przedmiot gry. Minutę później w polu karnym faulowany był Adrian Dalmau. Także on podszedł do piłki ustawionej na „jedenastym” metrze i bardzo pewnym, mocnym uderzeniem pokonał golkipera gospodarzy.

W kolejnej części spotkania inicjatywę mieli gospodarze. To oni posiadali piłkę i stwarzali sobie sytuację pod bramką rywali. W 81. minucie po rzucie rożnym szansę mieli goście, jednak nie stworzyli większego zagrożenia. To było dwie minuty później, po rzucie wolnym, kiedy to piłka spadła pod nogi Jakuba Czerwińskiego. Na szczęście dla Koroniarzy chybił.

W 87. minucie, po uderzeniu Briceaga, futbolówka trafiła w rękę jednego z zawodników Piasta. Sędzia Szymon Marciniak nie zdecydował się jednak podyktować rzutu karnego po tym zagraniu. W doliczonym czasie nieźle głową uderzał Jorge Felix. Świetnie jednak interweniował Xavier Dziekoński.

Ostatnie minuty to wiele żółtych karnych, mało składnej gry i w zasadzie brak dogodnych sytuacji dla obu drużyn.

Korona Kielce - Piast Gliwice 1:1 (0:1)

Gole: Dalmau - Ameyaw

Żółte kartki: Krogstad, Malarczyk, Trojak, Dalmau, Kwiecień - Pyrka, Wilczek, Dziczek, Czerwiński 

Korona: Dziekoński - Zator, Kwiecień, Malarczyk (46’ Krogstad), Trojak, Briceag - Podgórski (46’ Dalmau), Hofmaister (84’ Bąk), Remacle, Błanik (65’ Fornalczyk) - Trejo (84’ Łukowski)

Piast: Plach - Pyrka, Huk, Czerwiński, Mokwa - Dziczek, Tomasiewicz (76’ Krykun) - Ameyaw, Szczepański (56’ Chrapek), Kostadinov - Wilczek (65’ Felix)

 

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. Przed kieleckim hegemonem rozstrzygające starcia przeciwko Orlenowi Wiśle Płock.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. – chcę pomagać drużynie i sprawić, żeby grała tak dobrze jak tylko to możliwe – powiedział po spotkaniu Fredrik Krogstad, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. – Mieliśmy trochę szczęścia, ale myślę, że więcej miał go jednak Ruch, bo stworzyliśmy dużo sytuacji i ten wynik mógł być wyższy – powiedział po spotkaniu Jacek Podgórski, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
Po porażce z Koroną Kielce (0:2) trener Ruchu Chorzów nie krył swojego niezadowolenia z postawy swojego zespołu.
Suzuki Arena ponownie była świadkiem triumfu swojej drużyny. Korona Kielce ograła Ruch 2:0 dzięki czemu złapała odrobinę tlenu w walce o utrzymanie. Kielczanie nadal są w fatalnym położeniu, jednak zachowali szansę i kwestia być albo nie być w ekstraklasie rozstrzygnie się podczas multiligi 34. kolejki. – Wielkie podziękowania dla kibiców. Nie spodziewałem się, że będą nas tak mocno wspierać i w takiej liczbie. Dziękuję za to, bo wiara jest niesamowita – mówi trener Kamil Kuzera.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Ruchem Chorzów 2:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Robert Dadok (samobójcza) oraz Jewgienij Szykawka.
Po raz ostatni w tym sezonie Korona rozgrywa mecz przed własną publicznością. Już po godzinie 17.00 okaże się, czy to była stypa, czy może jednak rywalizacja wlewająca w serca kibiców sporo nadziei. Wszak kielczanie rozpaczliwie walczą o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie. Dzisiejszym rywalem ekipy Kamila Kuzery jest Ruch Chorzów. Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
To przedostatni mecz Korony Kielce w tym sezonie. Jeśli żółto-czerwoni przegrają u siebie z Ruchem Chorzów, przekreślą marzenia o pozostaniu na najwyższym szczeblu rozgrywek. Sprawdźcie ściągawkę, gdzie można obejrzeć sobotnie starcie.
Radomiak Radom prosi o dofinansowanie z miejskiej kasy, taką informację podaje serwis Weszlo.com.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra domowy mecz z Ruchem Chorzów. Ewentualna porażka będzie oznaczała spadek „żółto-czerwonych” z piłkarskiej elity.
Puszcza Niepołomice zremisowała 1:1 z Górnikiem Zabrze. Taki rezultat jeszcze bardziej komplikuje sytuację Korony Kielce.
W czwartkowy wieczór Łukasz Jabłoński prezes Korony Kielce był gościem regionalnego oddziału Telewizji Polskiej. W rozmowie zostały poruszone ważne tematy dotyczące funkcjonowania klubu.
Kielczanie przystępują do przedostatniego meczu PKO BP Ekstraklasy. Niestety, piłkarze Korony kwestię utrzymania klubu na najwyższym szczeblu rozgrywek oddali w ręce rywali. Mimo beznadziejnej sytuacji, trener nie traci wiary. – Musimy zrobić wszystko, by wypracować sobie możliwość gry naszego finału w Poznaniu – zaznacza Kamil Kuzera.
Po ostatnich wynikach zarówno Korony Kielce, jak i jej rywali walczących na utrzymanie, szansę na grę żółto-czerwonych w Ekstraklasie mocno spadły. Jak jednak wiemy, dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe. Przechodzimy więc do analizy kolejnego rywala, jakim jest Ruch Chorzów.
W rozgrywanej w środę (15 maja) 30. kolejce trzeciej ligi Czarni Połaniec pokonali w derbach regionu KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski, a Star Starachowice okazał się lepszy od Orląt Spomlek Radzyń Podlaski.
– O tytule zdecyduje to, w którym momencie sezonu jest dany zespół. Play-off jest teraz najważniejszy, ale rok temu mieliśmy cały sezon i dwa mecze z Płockiem w odstępie 4-5 miesięcy, a teraz 2-3 mecze są w ciągu dwóch tygodni – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock, Dani Dujszebajew rozgrywający Industrii Kielce.
– Jak zawsze mecz z Płockiem to nie jest niestety piłka ręczna, z ich strony jest to tylko walka – powiedział przed spotkaniem z Orlenem Wisłą Płock Igor Karacić rozgrywający Industrii Kielce.
Industria Kielce rozpoczyna bezpośrednią walkę o 21-mistrzostwo Polski. – Ty jak pojedziesz do Płocka i tam wygrasz jest okej, ale jak nie zwyciężysz, to jesteś pod ścianą i przewaga mentalna jest po ich stronie – powiedział przed pierwszym spotkaniem finałowym Tałant Dujszebajew, szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.
Paweł Malec poprowadzi sobotnie (18 maja) spotkanie Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Dla 39-letniego arbitra będzie to trzeci pojedynek z udziałem „żółto-czerwonych” w karierze.
W sobotę, 22 czerwca w Kostomłotach Pierwszych odbędą się pierwsze w historii Mistrzostwa Gór Świętokrzyskich w biegach na nartorolkach. Impreza będzie podzielona na kilka kategorii wiekowych.
W 33. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zmierzy się na własnym stadionie z Ruchem Chorzów. – Gramy o przyszłość nasza i klubu to jest w tej chwili najważniejsze – powiedział przed spotkaniem Adrian Dalmau, napastnik „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce w najbliższą sobotę (18 maja) w przedostatniej kolejce PKO BP Ekstraklasy podejmie na własnym stadionie zdegradowany Ruch Chorzów. Kamil Kuzera wskazał dwójkę zawodników, którzy prawdopodobnie nie zagrają do końca sezonu.
Jewgienij Szykawka znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Białorusi na czerwcowe zgrupowanie. Napastnik Korony może zagrać w meczach towarzyskich z Rosją i Izraelem.
23-letni bramkarz Industrii Kielce Miłosz Wałach przedłużył kontrakt z mistrzami Polski! To kolejny gracz, który w ostatnich tygodniach podpisał nową umowę z „żółto-biało-niebieskim” zespołem.
Po zdobyciu srebrnego medalu w Europe Trophy i Lotto Superlidze w 2023 roku, Global Pharma Orlicz 1924 wywalczył srebro w Pucharze Polski w 2024 roku. Finałowy turniej odbył się w sobotę w Suchedniowie.
Dwie kolejki przed końcem rozgrywek poznaliśmy pierwszą ekipę, która od nowego sezonu zagra w PKO BP Ekstraklasie. Po zaledwie rocznej przerwie do elity wraca bowiem Lechia Gdańsk. Punkt od awansu dzieli też inny klub z Trójmiasta, Arkę Gdynię.
Aleksandar Vuković oraz Niels Frederiksen poprowadzą ekstraklasowe zespoły w sezonie 2024/2025.
Przed szczypiornistami SMS-u Kielce kolejna edycja turnieju SMS Cup. Rywalizacja w Orlen Arenie odbędzie się już w najbliższy weekend.
Prawie 50 osób w minioną niedzielę zameldowało się w progach Kieleckiego Centrum Bilarda i Darta, by upamiętnić zmarłego kilka lat temu Mirosława Piróga, a więc przyjaciela i propagatora sportów bilardowych.
Właśnie dobiegła końca 32. kolejka w PKO BP Ekstraklasie. Czas więc na podsumowanie frekwencji na stadionach w tej serii gier.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group