Mecz wyrównany, ale tylko do przerwy. PGE VIVE wywozi z Brześcia komplet punktów!

10-11-2018 16:40,
Marcin Długosz

PGE VIVE Kielce pokazało swą wyższość nad Mieszkowem Brześć w meczu 7. kolejki Ligi Mistrzów. Drużyna z Białorusi sprawiła podopiecznym Tałanta Dujszebajewa nieco problemów w pierwszej połowie, ale po przerwie to mistrzowie Polski zaprezentowali się ze znakomitej strony. Dzięki temu wygrali za wschodnią granicą 35:26 i dopisali do swojego konta cenne dwa punkty w walce o czołowe miejsca grupy A.

Kielczanie przystąpili do tego spotkania osłabieni brakiem dwóch bardzo ważnych zawodników – Michała Jureckiego i Krzysztofa Lijewskiego. Tym niemniej sam początek był bardzo udany. Żółto-biało-niebiescy szybko wypracowali sobie trzy bramki przewagi, m.in. za sprawą skuteczności Mariusza Jurkiewicza i Alexa Dujshebaeva. Swoje z siódmego metra zrobił także Arkadiusz Moryto, chociaż na raty – skrzydłowy dobił rzut, który obronił golkiper Mieszkowa.

REKLAMA

Najgorszy fragment tego pojedynku dla ekipy gości miał miejsce pomiędzy 15. a 20. minutą. Wówczas Białorusini bezlitośnie wykorzystywali impas kielczan w ataku i zdobyli aż cztery bramki z rzędu. Z prowadzenia 8:5 żółto-biało-niebieskich, zrobiło się 9:8 dla miejscowych. To sprawiło, że o czas poprosił trener gości, Tałant Dujszebajew.

Wskazówki od szkoleniowca poskutkowały na tyle, że PGE VIVE nie pozwalało już Mieszkowowi na dalsze rzucanie bramek bez odpowiedzi. Końcówka pierwszej połowy prawie w całości była bardzo wyrównana. Prawie, bo na sam koniec po golu Angela Pereza Fernandeza żółto-biało-niebiescy rzutem na taśmę wrócili na trzybramkowe prowadzenie, ale zmniejszył je jeszcze skutecznym rzutem były zawodnik kielczan, Darko Djukić. Do przerwy było 13:15.

Po zmianie stron boiska znowu widzieliśmy wyrównany mecz, ale… tylko przez chwilę. Tym razem to zawodnicy z Kielc przygwoździli rywala do parkietu i nie dali mu się wyrwać ani na moment, a miało to miejsce pomiędzy 39. a 46. minutą. W tym czasie z wyniku 19:22 zrobiło się 19:27 i stało się jasne, że Białorusini raczej muszą pożegnać się z marzeniami o choćby remisie. Swoje zrobił Blaż Janc, a brawa należą się także Arciomowi Karalokowi, który w dobrych sytuacjach był bezlitosny dla swoich rodaków.

Mistrzom Polski pomagali bramkarze – Vladimir Cupara potrafił zaprezentować podwójną paradę w jednej akcji, a kiedy na rzut karny między słupkami pojawił się Filip Ivić, to okazał się lepszy od rzucającego. W międzyczasie bezpośrednią czerwoną kartkę otrzymał gracz białoruskiego zespołu, Sime Ivić, który odepchnął po gwizdku Daniela Dujshebaeva.

W końcówce kielczanie kontrolowali wydarzenia na parkiecie, a swoją statystykę zdobytych bramek podbił jeszcze najskuteczniejszy zawodnik polskiej ekipy, Janc. Słoweniec w przeciągu całego spotkania trafił do siatki osiem razy.

Kolejny mecz w Lidze Mistrzów, PGE VIVE rozegra z tym samym rywalem, ale już w Hali Legionów. Mieszkow Brześć zawita do Kielc za tydzień – w sobotę, 17 listopada. Spotkanie to rozpocznie się o godzinie 18:00.

Mieszkow Brześć – PGE VIVE Kielce 26:35 (13:15)

Mieszkow: Mackiewicz, Pesić – Baranow 1, Djordić 3, Djukić 1, Horak 3, Ivić 2, Jurynok, Kulak 4, Kurak 2, Obranović 2, Razgor, Selwasiuk 4, Szkurinskij 3, Szumak, Szyłowicz 1

PGE VIVE: Cupara, Ivić – Aginagalde 2, Cindrić 1, A. Dujshebaev 6, D. Dujshebaev 2, Perez Fernandez 3, Jachlewski 1, Janc 8, Jurkiewicz 5, Karalok 4, Mamić, Moryto 3

fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Dziak2018-11-11 19:32:57
Brawo, brawo. Mimo znacznego osłabienia zespół zagrał super zawody. Czytanie gry, przechwyty piłek, walka przez 60 minut. Dzięki Panowie za zaangażowanie i za ten piękny wynik. Szczególne brawa dla Blaża, Alexa i Artsioma!

Ostatnie wiadomości

Poznaliśmy półfinałowe pary TruckScout24 EHF Final4 Ligi Mistrzów. W drugim meczu dojdzie do handballowego klasyku.
Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa rodziców oraz kadrę nauczycielską w Konferencji dla Rodziców w dniu 12 Maja 2024 roku (najbliższa niedziela), organizowanej przez Go4it Przygotowanie Motoryczne, Stowarzyszenie Go4it Po Zdrowie & Po Ruch oraz Imopeksis.
Zaledwie kilka godzin zajęło, aby wszystkie bilety na mecz o mistrzostwo Polski Industria Kielce - Orlen Wisła Płock zostały wyprzedane. Kibice „żółto-biało-niebieskich” pokazali moc.
Tałant Dujszebajew został wybrany do składu najbardziej zasłużonych zawodników w historii hiszpańskiej ligi ASOBAL. Trener Industrii Kielce znalazł się tym samym w gronie siedmiu wyróżnionych zawodników.
Pięściarka z Kielc przygotowuje się do zbliżającego się startu w kwalifikacjach do tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W ostatnim turnieju w Skopje kielczanka zaprezentowała się bardzo dobrze, co jest dobrą prognozą przed wylotem na kwalifikacje do Tajlandii.
W decydującą fazę rozgrywek wkracza Fortuna 1. Liga. Już w najbliższych kolejkach rozstrzygnie się, kto znajdzie się w strefie barażowej, kto awansuje, a także spadnie z rozgrywek. Ubiegła kolejka na pewno ucieszyła kibiców GKS-u Katowice, który wpakował rywalowi aż 8 goli. Zadowoleni mogli być też kibice w Gdańsku, gdyż zwycięstwo nad GKS-em Tychy niemalże zapewniło Lechii bezpośredni awans.
Według informacji Wojciecha Osińskiego z „Przeglądu Sportowego” Industria Kielce rozmawia z Jorge Maquedą i Luką Stepančiciem.
To już niemal koniec sezonu Orlen Superligi, ale pozostało jeszcze wyłonienie mistrza kraju. W stawce są już tylko Orlen Wisła Płock oraz Industria Kielce. We wtorek rusza sprzedaż wejściówek na kieleckie spotkanie.
Wielkie emocje w walce o awans oraz utrzymanie. Na trzy kolejki przed końcem sezonu jesteśmy blisko wyłonienia pierwszego klubu, który uzyska promocję do 1 ligi.
31. seria gier PKO BP Ekstraklasy za nami. W ten weekend kibice mogli obserwować porażki faworytów oraz zmiany w sąsiedztwie miejsc spadkowych.
Korona Kielce po 31. kolejce ma punkt straty do bezpiecznej strefy. W ostatnim spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice przegrała wyjazdowy mecz z Pogonią Szczecin 0:1.
Oba kieleckie zespoły rozegrały w niedzielę swoje mecze mecze w ramach 27. kolejki świętokrzyskiej IV ligi. Zarówno rezerwy Korony, jak i Orlęta wygrały swoje mecze rezultatem 1:0.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. – Moim zdaniem naszą główną bolączką była gra w ataku – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Fantastyczny występ zawodniczek i zawodników NOSANU Kielce, UKS MIŁEK Wiślica i UKS Kostomłoty w Mistrzostwach Polski Juniorów w Bilard zakończony zdobyciem aż 11 medali w tym aż trzech złotych, czterema nominacjami do kadry narodowej i zwycięstwem w klasyfikacji Systemu Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży województwa świętokrzyskiego i klubowej NOSANU Kielce.
Industria Kielce po raz trzeci z rzędu przegrywa Orlen Puchar Polski na rzecz "Nafciarzy". W niedzielny wieczór szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa ulegli Orlen Wiśle Płock 20:29. – Gratulacje dla zespołu z Płocka. Zagrali fantastyczny mecz – komentuje Krzysztof Lijewski.
W 28. kolejce rozgrywek III ligi świętokrzyskie zespoły zanotowały dwa zwycięstwa i jeden remis.
Kilka godzin po zremisowanym 1:1 domowym meczu Korony Kielce z Piastem Gliwice głos na temat funkcjonowania klubu zabrał jego prezes Łukasz Jabłoński.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, cztery zdobył Nicolas Tournat.
W porównaniu do poprzednich spotkań, dziś dość blado, zresztą jak większość zespołu, wypadł Martin Remacle. Zawodnik w poprzednich spotkaniach dawał kielczanom nadzieję na lepsze jutro. Dziś widać jednak było frustrację, o której opowiedział też po meczu.
Po zremisowanym spotkaniu z Piastem Gliwice, sytuacja Korony w ligowej tabeli jest niemal krytyczna. Głosu po domowej rywalizacji udzielił Miłosz Trojak.
Korona Kielce nie dała rady na Suzuki Arenie ograć Piasta Gliwice. Żółto-czerwoni zremisowali z drużyną Alexandara Vukovicia 1:1. – Wiem, że to teraz niepopularne, bo Korona jest w trudnym położeniu. Ale każdy, kto patrzy na piłkę nożną merytorycznie, musi docenić Kamila Kuzerę i jego pracę z Koroną – mówi szkoleniowiec gości.
Po zremisowanym 1:1 meczu z Piastem Gliwice zawodu postawą swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Korony z Piastem Gliwice. Nie jest to wynik, z którego kibice Korony mogą być bardzo zadowoleni, gdyż zespół nadal pozostaje w strefie spadkowej. Do końca pozostały 3 mecze, każdy będzie tym najważniejszym…
Przed Industrią Kielce ostatni krok do zdobycia osiemnastego w historii klubu Pucharu Polski. Po raz kolejny w decydującym starciu kielczanie zmierzą się z Orlenem Wisłą Płock.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. – W szczególności na początku konfrontacji były widoczne u nas braki fizyczne – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, po sześć, zdobyli Alex Dujszebajew oraz Artsem Karalek.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Jest to bardzo solidny zespół z silną kadrą i dużą rywalizacją co pokazują ostatnie wyniki – powiedział przed spotkaniem Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce rozpoczyna decydującą fazę walki o pozostanie w piłkarskiej elicie. Przeciwko „żółto-czerwonym” zagra Piast Gliwice.
Korona Kielce rozegra bardzo istotny w kontekście pozostania w PKO BP Ekstraklasie mecz z Piastem Gliwice. Gdzie będzie można obejrzeć to spotkanie?
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. „Żółto-czerwoni” chcąc opuścić strefę spadkową, muszą wygrać to spotkanie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group