W Niemczech takich goli nie traci się nawet w okręgówce! Jesteśmy zawiedzeni postawą zespołu
04-04-2018 20:13,
top
- Właściwie mam tylko jedno zdanie do powiedzenia. Jesteśmy zawiedzeni postawą naszego zespołu. To wszystko – stwierdził po spotkaniu z Arką Gdynia trener Korony Kielce, Gino Lettieri.
Więcej, ale też nieznacznie, mówił po pytaniach dziennikarzy:
REKLAMA
- Dlaczego? Proszę spojrzeć na bramkę, którą straciliśmy. W Niemczech nawet w okręgówce takich goli się nie traci.
Skąd zmiana Kosakiewicza już w pierwszej połowie? Bo taktycznie nie pasowało.
Czy błąd Dejmka może zaważyć o awansie do finału? Nie będziemy mówić o jednym piłkarzu, bo jesteśmy rozczarowani grą całego zespołu.
fot. Anna Benicewicz-Miazga
------------
Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.
Ostatnie wiadomości
Poznaliśmy półfinałowe pary TruckScout24 EHF Final4 Ligi Mistrzów. W drugim meczu dojdzie do handballowego klasyku.
Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa rodziców oraz kadrę nauczycielską w Konferencji dla Rodziców w dniu 12 Maja 2024 roku (najbliższa niedziela), organizowanej przez Go4it Przygotowanie Motoryczne, Stowarzyszenie Go4it Po Zdrowie & Po Ruch oraz Imopeksis.
Zaledwie kilka godzin zajęło, aby wszystkie bilety na mecz o mistrzostwo Polski Industria Kielce - Orlen Wisła Płock zostały wyprzedane. Kibice „żółto-biało-niebieskich” pokazali moc.
Tałant Dujszebajew został wybrany do składu najbardziej zasłużonych zawodników w historii hiszpańskiej ligi ASOBAL. Trener Industrii Kielce znalazł się tym samym w gronie siedmiu wyróżnionych zawodników.
Pięściarka z Kielc przygotowuje się do zbliżającego się startu w kwalifikacjach do tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W ostatnim turnieju w Skopje kielczanka zaprezentowała się bardzo dobrze, co jest dobrą prognozą przed wylotem na kwalifikacje do Tajlandii.
W decydującą fazę rozgrywek wkracza Fortuna 1. Liga. Już w najbliższych kolejkach rozstrzygnie się, kto znajdzie się w strefie barażowej, kto awansuje, a także spadnie z rozgrywek. Ubiegła kolejka na pewno ucieszyła kibiców GKS-u Katowice, który wpakował rywalowi aż 8 goli. Zadowoleni mogli być też kibice w Gdańsku, gdyż zwycięstwo nad GKS-em Tychy niemalże zapewniło Lechii bezpośredni awans.
Według informacji Wojciecha Osińskiego z „Przeglądu Sportowego” Industria Kielce rozmawia z Jorge Maquedą i Luką Stepančiciem.
To już niemal koniec sezonu Orlen Superligi, ale pozostało jeszcze wyłonienie mistrza kraju. W stawce są już tylko Orlen Wisła Płock oraz Industria Kielce. We wtorek rusza sprzedaż wejściówek na kieleckie spotkanie.
Wielkie emocje w walce o awans oraz utrzymanie. Na trzy kolejki przed końcem sezonu jesteśmy blisko wyłonienia pierwszego klubu, który uzyska promocję do 1 ligi.
31. seria gier PKO BP Ekstraklasy za nami. W ten weekend kibice mogli obserwować porażki faworytów oraz zmiany w sąsiedztwie miejsc spadkowych.
Korona Kielce po 31. kolejce ma punkt straty do bezpiecznej strefy. W ostatnim spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice przegrała wyjazdowy mecz z Pogonią Szczecin 0:1.
Oba kieleckie zespoły rozegrały w niedzielę swoje mecze mecze w ramach 27. kolejki świętokrzyskiej IV ligi. Zarówno rezerwy Korony, jak i Orlęta wygrały swoje mecze rezultatem 1:0.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. – Moim zdaniem naszą główną bolączką była gra w ataku – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Fantastyczny występ zawodniczek i zawodników NOSANU Kielce, UKS MIŁEK Wiślica i UKS Kostomłoty w Mistrzostwach Polski Juniorów w Bilard zakończony zdobyciem aż 11 medali w tym aż trzech złotych, czterema nominacjami do kadry narodowej i zwycięstwem w klasyfikacji Systemu Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży województwa świętokrzyskiego i klubowej NOSANU Kielce.
Industria Kielce po raz trzeci z rzędu przegrywa Orlen Puchar Polski na rzecz "Nafciarzy". W niedzielny wieczór szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa ulegli Orlen Wiśle Płock 20:29. – Gratulacje dla zespołu z Płocka. Zagrali fantastyczny mecz – komentuje Krzysztof Lijewski.
W 28. kolejce rozgrywek III ligi świętokrzyskie zespoły zanotowały dwa zwycięstwa i jeden remis.
Kilka godzin po zremisowanym 1:1 domowym meczu Korony Kielce z Piastem Gliwice głos na temat funkcjonowania klubu zabrał jego prezes Łukasz Jabłoński.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, cztery zdobył Nicolas Tournat.
W porównaniu do poprzednich spotkań, dziś dość blado, zresztą jak większość zespołu, wypadł Martin Remacle. Zawodnik w poprzednich spotkaniach dawał kielczanom nadzieję na lepsze jutro. Dziś widać jednak było frustrację, o której opowiedział też po meczu.
Po zremisowanym spotkaniu z Piastem Gliwice, sytuacja Korony w ligowej tabeli jest niemal krytyczna. Głosu po domowej rywalizacji udzielił Miłosz Trojak.
Korona Kielce nie dała rady na Suzuki Arenie ograć Piasta Gliwice. Żółto-czerwoni zremisowali z drużyną Alexandara Vukovicia 1:1. – Wiem, że to teraz niepopularne, bo Korona jest w trudnym położeniu. Ale każdy, kto patrzy na piłkę nożną merytorycznie, musi docenić Kamila Kuzerę i jego pracę z Koroną – mówi szkoleniowiec gości.
Po zremisowanym 1:1 meczu z Piastem Gliwice zawodu postawą swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Korony z Piastem Gliwice. Nie jest to wynik, z którego kibice Korony mogą być bardzo zadowoleni, gdyż zespół nadal pozostaje w strefie spadkowej. Do końca pozostały 3 mecze, każdy będzie tym najważniejszym…
Przed Industrią Kielce ostatni krok do zdobycia osiemnastego w historii klubu Pucharu Polski. Po raz kolejny w decydującym starciu kielczanie zmierzą się z Orlenem Wisłą Płock.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. – W szczególności na początku konfrontacji były widoczne u nas braki fizyczne – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, po sześć, zdobyli Alex Dujszebajew oraz Artsem Karalek.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Jest to bardzo solidny zespół z silną kadrą i dużą rywalizacją co pokazują ostatnie wyniki – powiedział przed spotkaniem Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce rozpoczyna decydującą fazę walki o pozostanie w piłkarskiej elicie. Przeciwko „żółto-czerwonym” zagra Piast Gliwice.
Korona Kielce rozegra bardzo istotny w kontekście pozostania w PKO BP Ekstraklasie mecz z Piastem Gliwice. Gdzie będzie można obejrzeć to spotkanie?
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. „Żółto-czerwoni” chcąc opuścić strefę spadkową, muszą wygrać to spotkanie.
Wasze komentarze
Kolejna sprawa, zlosc na Dejmka, soporo bledow mu sie nazbieralo, i zlosc straszna po tym co dzis sie wydzarzylo, ale szczerze mowiac zdarza sie najlepszym a Kovacevic nie lepszy, wiele to nie zrobil w tej sytuacji. Po za tym zmiennikow brak.
Ja natomiast uwazam ze Gardawski slaby, duzo wiatru ale malo efektow, nie nadaza za tempem gry i czesto zle wybory, i niestety malo jakosci w grze. Dzis dobry mecz Rymana, Zubrowskiego, Kaczarawy i mimo wszystko pozyteczny Kielb
Każde podanie do wychodzących partnerów było zbyt późne, albo niecelne. Korona jesienią przyzwyczaiła mnie do innej piłki.
Przerwa zimowa okazała się dla Korony czasem zmarnowanym, wyjazd do Turcji, zmarnowanymi pieniędzmi.
A nad tym wszystkim czuwał przecież Gino Lettieri.
Szkoda, bo dziś Arka była na tyle słaba, że powinno być minimum 3:0 dla Korony. Arka oddała jeden strzał celny i okazał się trafiony zatopiony.
Arka zagrała słaby mecz, nic nie miała pod bramką.
Korona dość dobrze ale duźo chaotycznych wybić i niecelnych podań
Bramki Korony nic ładnego, ale wciśnięte to się liczy.
Akcja Arki klasyka strata Żubrowskiego,przebitka, Dejmek ucina się i kiksuje, ale dogonił jeszcz przed polem karnym Kova i powinien wegług zasady " piłka może przejść,ale zawodnik nigdy", powinien wchodzić w niego nawet kosztem czerwonej kartki, ale na pewno zostawić nogę jak by go napastnik chciał nawinąć.
Kose zdiął nie dla tego że źle grał, ale było widać że Kacza jest osamotniony z przodu zgrywa górne piłki a tam niema nikogo. Był potrzebny ktoś kto będzie schodził do środka.
Kiełb nie widzi kolegów, ale to on strzelił na bramkę i przeniósł ciężar gry na połowę Arki, musieli go tam osaczać.
Nie wiem dlaczego nie grał Cebula, tu błąd Gino, Cebul jest w najlepszej formie, najlepszy technicznie, konstruuje akcje, najszybsza noga w Koronie i powinien od początku za Gardawskiego który nadrabiał tylko walką ale technicznie słabo, niecelne podania, złe dośrodkowania, zamiast podcinę to w bramkarza.
Po co zmieniał Możdżenia, rozgrywał dobry mecz, z Lechią odpoczywał , mógł zagrać 90 min, i może by był w środku w tym najważniejszym momencie .
Kacza i Kiełb muszą odgrywać do lepiej ustawionych partnerów bo ładują się środkiem gdzie najciaśniej.
Podsumowując wynik mogło być świetnie a jest średnio i będzie ciężko w Gdyni, chyba że strzelimy bramkę.
Dejmek jaki jest, wszyscy wiedzą, ma z 3 dychy pewnego poziomu już niestety nie przeskoczy. Ale na Boga, no przecież po to kontraktowano Malarczyka i Kecskesa, żebyśmy Radka oglądać nie musieli. A tu mimo 2 nowych stoperów gra Radek, który jest najbardziej elektryczny z całej obrony i dziecka do potrzymania to mu nie dałbym.
Druga sprawa - jak można upokarzać w 40 minucie zawodnika i go zdejmować w sytuacji, gdy Kosakiewicz robił "wiatr" przez wiele fragmentów meczu i zap.....jak tylko mógł. Można wiele złego o nim powiedzieć, ale na pewno nie to, że mu brak ambicji i woli walki, bo on, wyciągnięty z jakiejś B-klasy kilka lat temu, nagina jak tylko może i uważam, że w złym tonie jest krytykowanie go, bo zawsze gra na tyle, na ile potrafi on sam i jego siły. Dostać wędkę w 40 minucie (nie wiem kto z komentujących grał w piłkę) to jak dostać w twarz liścia, i on z pewnością na to nie zasłużył....
Względy taktyczne wchodzi Kiełb i....ja mam duży szacunek do Jacka, bo widać, że jest z nami z serducha, ale...znajmy proporcje. Jacek z rundy wiosennej jest super przemotywowany, wszędzie go pełno, wali z każdej pozycji którą ma....ja rozumiem, że to ambicja, ale na ten moment wcale nie jest tak, że Kiełb>Kosakiewicz, no nie bardzo. Bo Jacek ma jakieś dziwne ciśnienie, że musi co mecz zmieniać jego losy i być główną gwiazdą spotkania. No nie Jacek, czasem lepiej podać.
Szkoda bramki, bo 2:1 to jest g.... a nie przewaga i jak pojedziemy do Gdyni to naprawde bedzie ciezko to utrzymac, bo Arka sie nie pierd....u siebie. WIara jest i życzę jej całej koroniarskiej braci, mam nadzieje, ze sie uda.
Wez sie Pan do roboty, bo Panu cos nie idzie ostanio? Zadyszka, blokada "talentu" trenerskiego? Nie wiem.
Każdemu może się przydarzyć (wiel)błąd