Remis Korony w meczu ze Śląskiem. Cabrera skuteczny jak Andrzej Niedzielan!

11-03-2016 19:50,
Wojciech Staniec II

Kolejny mecz na Kolporter Arenie i kolejny remis Korony Kielce. Tym razem mocno szczęśliwy, bo żółto-czerwoni w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław przegrywali już 0:2, ale dzięki dwóm bramkom Airama Cabrery gospodarzom udało doprowadzić się do wyrównania. W obecnych rozgrywkach Ekstraklasy, Hiszpan na listę strzelców wpisał się już dwanaście razy, czym wyrównał wynik Andrzeja Niedzielana z sezonu 2010/11!

W dalszym ciągu bez kontuzjowanego Zbigniewa Małkowski, ale także Dmitrija Wierchowcowa (prawdopodobnie nie zagra do końca sezonu) przystępowała do tego meczu Korona. W drużynie z Wrocławia, z powodu urazów, zabrakło Jacka Kiełba i Adama Kokoszki.

Pierwsza połowa w wykonaniu żółto-czerwonych była słaba. Gospodarze oddawali pole przyjezdnym, stwarzali mało sytuacji bramkowych i długimi fragmentami grali bez większego pomysłu. Choć to Korona jako pierwsza doprowadziła do groźnej okazji. Z prawej strony dośrodkował Vladislav Gabovs, ale po uderzeniu głową Nabila Aankoura piłka trafiła w poprzeczkę.

Chwilę później Śląsk odpowiedział, ale z najbliższej odległości futbolówkę nad bramką przeniósł Tomasz Hołota. W 15. minucie pomocnik wrocławskiego zespołu miał dużo więcej szczęścia. Hołota huknął po ziemi z dystansu, piłka odbiła się od kępy trawy i przeleciała nad bezradnym Dariuszem Trelą. Gdyby nie ten swoisty „rykoszet” kielecki bramkarz z pewnością popisałby się skuteczną interwencją... Było 1:0 dla Śląska.

Korona mogła szybko odrobić stratę, ale w 19. minucie Airam Cabrera w niezłej sytuacji uderzył słabo – technicznie, lecz prosto w bramkarza. Taki sam strzał zaserwował chwilę później Kamil Dankowski, z podobnym skutkiem.

Kolejne minuty to przewaga drużyny Mariusza Rumaka – na szczęście nie została ona udokumentowana drugim golem. W 33. minucie po stałym fragmencie gry głową uderzał Piotr Celeban, ale Trela znakomicie przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Kielczanie do końca pierwszej części spotkania zagrozili bramce Śląska dwukrotnie – w obu przypadkach po dalekich wrzutach z autu, w obu głównym bohaterem był Djibril Diaw. Niestety, Senegalczyk nie dał rady trafić do siatki.

Po wznowieniu gry Korona ruszyła do ataku. Dwa razy uderzał Cabrera - najpierw w bramkarza, potem odrobinę niecelnie. Kolejna akcja to popis Bartłomieja Pawłowskiego, który najpierw kapitalnie minął rywala, by potem za słabo uderzyć na bramkę gości. To wszystko działo się w pierwszych pięciu minutach.

Potem jednak do głosu zaczął dochodzić Śląsk. Cuda w kieleckiej bramce wyczyniał jednak Trela – najpierw wybronił uderzenie głową Kamila Bilińskiego, by po chwili wybić futbolówkę po niebezpiecznie zagranej piłce z rzutu rożnego. Niestety, w 58. minucie kielecki golkiper był bez szans. Kolejny korner dla gości, dośrodkowanie i płaskim uderzeniem wynik na 2:0 podwyższył Lasha Dvali.

W 65. minucie z rzutu wolnego zagrał Pawłowski, na bramkę przyjezdnych uderzył Cabrera, ale nad bramką. To nie była jednak prosta sytuacja do oddania skutecznego strzału. Po czterech minutach znacznie lepszą okazję miał Gabovs, ale uderzył fatalnie, obok prawego słupka.

W 73. minucie po ogromnym zamieszaniu kapitalnie, nożycami uderzył Diaw, ale jeszcze lepszą interwencją popisał się Mateusz Abramowicz. Chwilę później żółto-czerwoni mogli już jednak świętować zdobycie gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę głową zagrał Radek Dejmek, futbolówka doleciała pod nogi Cabrery, który natychmiast odwrócił się w stronę bramki i oddał skuteczny strzał.

Nie minęło kilkadziesiąt sekund i Korona powinna mieć rzut karny. Piłkę w polu karnym ręką dotknął Dankowski, ale sędzia niesłusznie nakazał kontynuować grę.

Kolejne minuty to zmasowane ataki drużyny Marcina Brosza. W 85. minucie to się opłaciło. Po akcji Pawłowskiego, jeden z zawodników Śląska zablokował piłkę ręką i tym razem arbiter podyktował „jedenastkę”. Karnego na bramkę zamienił Cabrera. W ten sposób kielczanie mogli świętować fakt wywalczenia jednego punktu.

Zapis relacji NA ŻYWO

Kolejny mecz Korony za tydzień, w piątek, 18 marca. Tego dnia kielczanie na własnym stadionie zmierzą się z Piastem Gliwice (godz. 18).

Korona Kielce – Śląsk Wrocław 2:2 (0:1)

Bramki: Cabrera (74’, 85’ k) - Hołota (15’), Dwali (58’)

Korona: Trela – Gabovs, Dejmek, Diaw, Sylwestrzak – Sierpina (66’ Sekulski), Grzelak (66’ Cebula), Jovanović, Aankour (83’ Pilipczuk), Pawłowski – Cabrera

Śląsk: Abramowicz - Zieliński, Celeban, Dvali, Pawelec (84’ Ostrowski) – Dankowski (87’ Grajcar), Gecov, Heteley, Hołota, Pich – Biliński (75’ Morioka)

Żółte kartki: Aankour, Sylwestrzak – Biliński, Pawelec, Pich

Widzów: 5459

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Luker2016-03-11 19:55:41
Myślę że już czas na to żeby trener zorientował się że Cebula nic dobrego w gre niewnosi. Kotarzewski czeka
obserwator2016-03-11 20:01:04
I znowu punkty uciekły po beznadziejny meczu. Panowie piłkarze to co prezentujecie to całkowite dno.Śląsk był do ogrania. I powolutku korona idzie na dno. Przegranymi i remisami nie ma szans na utrzymanie się w ekstraklasie. Przyglądając się na to wszystko to czas chyba przyszedl na zmianę trenera.Brosz nic nie jest w stanie więcej osiągnąć jako trener. Szablony nie wystarcza.
@Luker2016-03-11 20:02:16
Ten trener to juz nic nie zrobi dobrego.
arc2016-03-11 20:07:17
Zegnaj osemko zegnajcie puchary moze w przyszlym roku
@@Luker2016-03-11 20:12:16
Brosz to solidny trener który robi dobra robotę, znawco za dychę
lew2016-03-11 20:12:57
Znowu ledwo co zremisowany mecz z cieniutkim Slaskiem. Brak wygranych meczy dyskwalifikuje obecnego trenera. Zarzadzie czas na odwazna decyzje o zwolnieniu pana Brosza. Ten zespol potzebuje nowego mocnego trenera ktory wstrzasnie pilkarzami. Niestety trener pomylil sie w ocenach ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Z meczu na mecz coraz gorzej to wyglada a inne drużyny nam odskakuja. Dlatego czas na nowego szkoleniowca !
arc2016-03-11 20:14:12
Do obserwatora jesli to calkowite dno to co by bylo gdyby przegrali 0-2 hehehe to ty obserwatorze jestes calkowite dno
czuć I- ligę.2016-03-11 20:16:08
Ani ladu,ani składu,jedynie bezproduktywna biegania. Tak można podsumować dzisiejsze spotkanie. Znowu fuksem uratowany jeden punkt.A gdzie jeszcze dwa ? Panie Brosz czy znów będzie pan zachwalal gre swoich podopiecznych? A może by się pan zastanowił nad ODEJSCIEM z klubu KORONA i dal szansę innemu uratowania zespołu przed spadkiem z ekstraklasy.
@Luker2016-03-11 20:18:40
Dobrą robotę widać na tabeli wyników. Nic dodać , nic ująć.
@arc2016-03-11 20:21:00
Ósemka w przyszłym roku to chyba w pierwszej lidze.
Przejrzyj na oczy Trenerze2016-03-11 20:21:32
Sierpina. Nie rozumiem czemu gra któryś mecz z rzędu od pierwszej minuty, chłop zero kontaktu z pozostałymi zawodnikami, prędkość nie czyni go dobrym zawodnikiem. Nie mówię o tym jednym meczu, mam na myśli jego cały sezon, nic nie wnosi do gry, a blokuje miejsce innym LEPSZYM graczom. Nieporozumienie tego sezonu. "Najlepszy lewy pomocnik"? wybrany z braku laku, już lepiej na skrzydle znajduje się Sylwestrzak(a jest to lewy obrońca).
@@Luker2016-03-11 20:23:09
Brosz wyciska maksimum z tych naszych grajków. Zresztą smutna prawda taka że nasze gwiazdy nie łapią się nawet na ławkę w innych klubach . Patrz Malarczyk, Wilusz, Pawłowski .
r2016-03-11 20:30:48
Część kopaczy sprzedaje mecze!!! Całe szczęście że mamy tych z zagranicy jak Cabrena i Ankour bo by każdy mecz był w plecy.
Bolek2016-03-11 20:34:27
Do marudow wyzej: zmiencie temat do wypowiadania sie. Moze portal kulinarny! Brawo Korona mimo wszystko. Potrafia sie podniesc chlopaki.
kali2016-03-11 20:36:36
Sierpina po 20 minutach był do zmiany, a Sylwestrzak lepiej jakby wcale nie pojawiał się na boisku. No i jeszcze Jovka nie da sobie spokój z tymi kółeczkami.
@Bolek2016-03-11 20:51:25
Zobaczymy jak się tymi remisami podniosa ale w pierwszej lidze. Mecz z Wisła i Śląskiem powinny być wygrane. To były zespoły prezentujące bardzo słaby poziom i z dołu tabeli. Tylko dlatego pozwoliły na zremisowane mimo prowadzenia. Z zespołami z górnej tabeli ta k łatwo juz nie będzie.
mks2016-03-11 20:52:44
Sierpina na ławkę nie da się oglądać tego pseudo grajka
widz2016-03-11 20:57:58
Panie Brosz,co PAN wyprawia ze składem i późniejszymi zmianami w czasie meczu? Gdyby pan prawidłowo dobrał skład,a tego wyniki były w drugiej połowie ,to Śląsk dostałby sromotnej baty . Widać w tym wszystko nieprawidłowości które kosztują zespół utrata tak potrzebnych punktów.Jest potencjał w zespole ale widać nie potrafi pan tego prawidłowo skoordynować.
kibic2016-03-11 21:00:39
Zmiana trenera - może to jest potrzebne.Czasem nowa miotła lepiej zamiast.
@mks2016-03-11 21:01:42
Sierpnia gra,bo trener go wystawia i tyle.
miki2016-03-11 21:06:17
@arc , w przeszłym roku w 1-ej lidze .
@ cienki bolek2016-03-11 21:10:44
Wszystko cacy spadek tez
uradowany2016-03-11 21:20:16
Duma rozpiera naszego trenera. Nie wiem czy się śmiać , czy płakać. Remis na własny boisku z bardzo słabym przeciwnikiem. I to punkt ledwo uratowany.No panie trenerze jest z czego być dumnym. Tak trzymać.
Cekin2016-03-11 21:21:19
Ale tu malkontentów, przypomnijcie sobie osiołki co mówił trener Broz o Airamie w grudniu, nawet nie wiecie co mówił... Tak krawiec kraje jak mu materiału staje..., ale wy tylko narzekać umiecie, pewnie was baby w domu na......ją. Ja wolę taką Koronę niż bez jaj.....!!
1 mecz wygrany z 12 ostatnich2016-03-11 22:11:37
czas na dymisje sympatycznego trenera Brosza
@Cekin2016-03-11 23:04:12
Taka wolisz i czekasz aż spadnie do I - EJ ligi . To tez cie będzie rajcowac.Chyba ze kochasz porażki swojego klubu i spiewasz ; nic się nie stało .......itd.
JandJ2016-03-11 23:27:12
Do wszystkich gimbasów wypowiadających się na temat zmiany trenera, jest to największa głupota, co trener to inna taktyka. Ciekaw jestem jakby tak was szkolił/a nauczyciel powiedzmy od j. polskiego w ciągu trzech lat czterech nauczycieli każdy inny tok nauczania, a na koniec dupa. Brosz i tak wycisnął z tych chłopaków więcej niż inni trzeba czasu aby zespół poukładać, muszą się zgrać ze sobą więc trzeba przedłuż kontrakty chłopakom i będzie git. Moim zdaniem jest to zespół na pierwszą ósemkę tylko trzeba dać im czas może w przyszłym sezonie, a może i w tym jest jeszcze nadzieja, a nadzieja umiera ostatnia.
dommell2016-03-12 00:35:11
Ja to nie wiem, ale kazdy jakos dziwnie widzi Korone jako zespol ktory mial walczyc o mistrza a przynajmniej o puchary.... przeciez od poczatku wiadomo bylo ze walczymy o utrzymanie czyli o 14 miejsce. Czy cel jest nierealizowany? Wiadomo....liczy sie wynik po ostatniej kolejce ale jak do tej pory do 27 kolejki zawodnicy i trener realizuja cele postawione na ten sezon.
r2016-03-12 10:20:55
Tak gimby, zmieniajcie trenera a kopacze w 15min. nie chcą biegać. Za taka grę jak prezentują niektórzy to już nie powinni wchodzić na boisko. Sylwestrzak, Grzelak, Gabovs, Jovanović niech sie zdecyduje czy chce mu się grać czy nie. Sierpina najwyżej na zmianę bo tylko biegać potrafi, znaczy tyle co mu Bozia dała.
kkk2016-03-12 11:33:28
Cabrera jest podobny do Niedzielana
Domin2016-03-12 12:46:12
Ci co narzekają na trenera niech się delikatnie powiem pukną w łeb! Ten trener kręci maks z tego składu co się da.Jest takie przysłowie że z gówna bata nie ukręcisz tak i bez dobrych grajków nie zrobisz Barcelony.
Kamil2016-03-12 15:40:26
Ludzie co wy chcecie od tego Brosza?! O pamiętajcie się. Przecież w obecnym składzie i przy obecnym budżecie i zarządzie 14 miejsce w lidze trzeba będzie uznać za duży sukces trenera. Nasi najlepsi w tej chwili zawodnicy to same odpady z innych klubów. To właśnie Brosz odbudował Bartka Pawłowskiego, Cabrerę czy Sierpine. Aankour u Tarasia nie grał nic a teraz na wiosne ma już 4 asysty. Moze niektórzy już zapomnieli że w poprzednim sezonie bilismy się o utrzymanie do ostatnich minut sezonu z Kielbem Golanskim Kapo Carlosem czy Malarczykiem. Nasza kadra jest o wiele gorsza i powinniśmy być na ostatnim miejscu a my cały czas walczymy i oby z dobrym skutkiem.
do Domin2016-03-12 15:49:55
Czlowieku przebudz sie ! Zero taktyki, strategii, jakosci. Beznadziejny dobor pilkarzy i ciagle obiecanki cacanki ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Pod wodzom tego szkoleniowca spadek murowany. BROSZ DO DYMISJI !!!
do do domin2016-03-12 16:16:41
Moze sam sie podaj do dymisji i nie pisz nic wiecej. Do Kamila- trafne spostrzezenia. Dobre jest to ze wszyscy chca byc trenerami. A on jest jeden :)
pedro2016-03-12 16:35:00
Krawiec tak kraje ,jak mu materii staje.Brosz solidny trener,a komenrujące gimby i inne dziwne kreatury mizerni eksperci .Walczyć Korona!
MAXIMUS2016-03-12 17:12:50
JESZCZE TYLKO DWA REMISY I NADAL BĘDZIEMY SPIEWAĆ KORONO NIC SIĘ NIE STAŁO ALE NIESTETY W I LIDZE , SZKODA TEGO KLUBU , SZKODA KIBICÓW TYCH NAPRAWDĘ WIERNYCH DO OSTATNIEGO TCHU ...
@pedro2016-03-13 15:57:57
Nie paplaj jak papuga,bo tylko zajmujesz niepotrzebnie miejsce na rozsądne komentarze.

Ostatnie wiadomości

Patryk Kuchczyński objął stanowisko pierwszego trenera Azotów Puławy. Dla byłego zawodnika Vive Kielce to pierwsza praca w najwyższej lidze w roli głównego szkoleniowca.
Specjalna okazja dla kibiców Industrii Kielce z okazji „Świętej Wojny”! Będą mogli wspierać swój zespół podczas pierwszej części prestiżowej rywalizacji.
Poznaliśmy półfinałowe pary TruckScout24 EHF Final4 Ligi Mistrzów. W drugim meczu dojdzie do handballowego klasyku.
Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa rodziców oraz kadrę nauczycielską w Konferencji dla Rodziców w dniu 12 Maja 2024 roku (najbliższa niedziela), organizowanej przez Go4it Przygotowanie Motoryczne, Stowarzyszenie Go4it Po Zdrowie & Po Ruch oraz Imopeksis.
Zaledwie kilka godzin zajęło, aby wszystkie bilety na mecz o mistrzostwo Polski Industria Kielce - Orlen Wisła Płock zostały wyprzedane. Kibice „żółto-biało-niebieskich” pokazali moc.
Tałant Dujszebajew został wybrany do składu najbardziej zasłużonych zawodników w historii hiszpańskiej ligi ASOBAL. Trener Industrii Kielce znalazł się tym samym w gronie siedmiu wyróżnionych zawodników.
Pięściarka z Kielc przygotowuje się do zbliżającego się startu w kwalifikacjach do tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W ostatnim turnieju w Skopje kielczanka zaprezentowała się bardzo dobrze, co jest dobrą prognozą przed wylotem na kwalifikacje do Tajlandii.
W decydującą fazę rozgrywek wkracza Fortuna 1. Liga. Już w najbliższych kolejkach rozstrzygnie się, kto znajdzie się w strefie barażowej, kto awansuje, a także spadnie z rozgrywek. Ubiegła kolejka na pewno ucieszyła kibiców GKS-u Katowice, który wpakował rywalowi aż 8 goli. Zadowoleni mogli być też kibice w Gdańsku, gdyż zwycięstwo nad GKS-em Tychy niemalże zapewniło Lechii bezpośredni awans.
Według informacji Wojciecha Osińskiego z „Przeglądu Sportowego” Industria Kielce rozmawia z Jorge Maquedą i Luką Stepančiciem.
To już niemal koniec sezonu Orlen Superligi, ale pozostało jeszcze wyłonienie mistrza kraju. W stawce są już tylko Orlen Wisła Płock oraz Industria Kielce. We wtorek rusza sprzedaż wejściówek na kieleckie spotkanie.
Wielkie emocje w walce o awans oraz utrzymanie. Na trzy kolejki przed końcem sezonu jesteśmy blisko wyłonienia pierwszego klubu, który uzyska promocję do 1 ligi.
31. seria gier PKO BP Ekstraklasy za nami. W ten weekend kibice mogli obserwować porażki faworytów oraz zmiany w sąsiedztwie miejsc spadkowych.
Korona Kielce po 31. kolejce ma punkt straty do bezpiecznej strefy. W ostatnim spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice przegrała wyjazdowy mecz z Pogonią Szczecin 0:1.
Oba kieleckie zespoły rozegrały w niedzielę swoje mecze mecze w ramach 27. kolejki świętokrzyskiej IV ligi. Zarówno rezerwy Korony, jak i Orlęta wygrały swoje mecze rezultatem 1:0.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. – Moim zdaniem naszą główną bolączką była gra w ataku – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Fantastyczny występ zawodniczek i zawodników NOSANU Kielce, UKS MIŁEK Wiślica i UKS Kostomłoty w Mistrzostwach Polski Juniorów w Bilard zakończony zdobyciem aż 11 medali w tym aż trzech złotych, czterema nominacjami do kadry narodowej i zwycięstwem w klasyfikacji Systemu Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży województwa świętokrzyskiego i klubowej NOSANU Kielce.
Industria Kielce po raz trzeci z rzędu przegrywa Orlen Puchar Polski na rzecz "Nafciarzy". W niedzielny wieczór szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa ulegli Orlen Wiśle Płock 20:29. – Gratulacje dla zespołu z Płocka. Zagrali fantastyczny mecz – komentuje Krzysztof Lijewski.
W 28. kolejce rozgrywek III ligi świętokrzyskie zespoły zanotowały dwa zwycięstwa i jeden remis.
Kilka godzin po zremisowanym 1:1 domowym meczu Korony Kielce z Piastem Gliwice głos na temat funkcjonowania klubu zabrał jego prezes Łukasz Jabłoński.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, cztery zdobył Nicolas Tournat.
W porównaniu do poprzednich spotkań, dziś dość blado, zresztą jak większość zespołu, wypadł Martin Remacle. Zawodnik w poprzednich spotkaniach dawał kielczanom nadzieję na lepsze jutro. Dziś widać jednak było frustrację, o której opowiedział też po meczu.
Po zremisowanym spotkaniu z Piastem Gliwice, sytuacja Korony w ligowej tabeli jest niemal krytyczna. Głosu po domowej rywalizacji udzielił Miłosz Trojak.
Korona Kielce nie dała rady na Suzuki Arenie ograć Piasta Gliwice. Żółto-czerwoni zremisowali z drużyną Alexandara Vukovicia 1:1. – Wiem, że to teraz niepopularne, bo Korona jest w trudnym położeniu. Ale każdy, kto patrzy na piłkę nożną merytorycznie, musi docenić Kamila Kuzerę i jego pracę z Koroną – mówi szkoleniowiec gości.
Po zremisowanym 1:1 meczu z Piastem Gliwice zawodu postawą swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Korony z Piastem Gliwice. Nie jest to wynik, z którego kibice Korony mogą być bardzo zadowoleni, gdyż zespół nadal pozostaje w strefie spadkowej. Do końca pozostały 3 mecze, każdy będzie tym najważniejszym…
Przed Industrią Kielce ostatni krok do zdobycia osiemnastego w historii klubu Pucharu Polski. Po raz kolejny w decydującym starciu kielczanie zmierzą się z Orlenem Wisłą Płock.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. – W szczególności na początku konfrontacji były widoczne u nas braki fizyczne – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, po sześć, zdobyli Alex Dujszebajew oraz Artsem Karalek.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Jest to bardzo solidny zespół z silną kadrą i dużą rywalizacją co pokazują ostatnie wyniki – powiedział przed spotkaniem Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce rozpoczyna decydującą fazę walki o pozostanie w piłkarskiej elicie. Przeciwko „żółto-czerwonym” zagra Piast Gliwice.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group