Dulnik o dalszym sponsorowaniu Korony: Na dzisiaj nie wiem, jest za dużo emocji
Gorącym tematem w kieleckich, a także ogólnopolskich mediach, jest sprawa związana ze zmianami w Radzie Nadzorczej Korony Kielce. W czwartek z funkcji prezesa Rady zwolniony został Piotr Dulnik, prezes Suzuki Motor Poland. Udzielił on komentarza w Lidze+Extra na antenie CANAL+.
W pierwszej kolejności zapytany został o to, co wszyscy chcieliby wiedzieć, czyli powód tak nagłej zmiany. – Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Jesteśmy tu z Koroną od wielu lat. Budujemy to wspólnie, miasto, kibice, sponsorzy. Nie wiem jaką wizję miały władze miasta, prezydent. Do tej pory zastanawiam się nad logiką...
Mówiono, że celem włodarzy nie był sam Dulnik, a prezes Łukasz Jabłoński. Jednak, aby dokonać zmian, potrzebna była większość w Radzie Nadzorczej. Dlatego usunięto z niej Jakuba Kilarskiego, pozbawiono Dulnika funkcji prezesa (następnie sam zrezygnował z członkostwa w Radzie), a finalnie wprowadzono trzech nowych członków. Miasto w kolejnym kroku chciało usunąć Jabłońskiego (więcej na ten temat pisaliśmy tutaj), ale ten ruch został zaniechany ze względu na duży sprzeciw społeczny. – Być może, ta cała moja sytuacja paradoksalnie spowodowała, że do kolejnych zmian nie dojdzie – komentuje Dulnik.
Mimo to mleko i tak się rozlało, Dulnika w Koronie nie ma. Styl pożegnania mógł zostać odebrany przez szefa firmy motoryzacyjnej jak policzek. Stąd zasadne jest pytanie, co dalej ze sponsorowaniem klubu przez Suzuki Motor Poland? Biorąc pod uwagę, że współpraca obowiązuje do końca czerwca, dalsza współpraca stoi teraz pod znakiem zapytania.
– Mamy tutaj dwie umowy. Jedna umowa to jest Suzuki Arena, czyli nazwa stadionu, druga jest czysto sponsorska, związana z klubem. Na dzisiaj nie wiem, co dalej. Powiem szczerze, że jest za dużo emocji, za dużo niewiadomych, strasznie dziwne te sytuacje, które miały miejsce w ostatnich dwóch dniach. Będziemy w firmie dyskutować, co dalej z Koroną – zapowiada Dulnik.
Na koniec łączenia w Lidze+Ekstra były już prezes Rady Nadzorczej spółki Korona S.A. podziękował piłkarzom za walkę do samego końca. Dulnik podziękował też kibicom za przygotowane oprawy oraz słowa wsparcia.
Fot. Grzegorz Ksel