Pokonać Azoty. Industria jedzie do Puław
W 20. kolejce Orlen Superligi, Industria Kielce rozegra wyjazdowy mecz z Azotami Puławy. Będzie to trzeci pojedynek w 2024 roku 20-krotnych mistrzów kraju.
Ekipa sobotnich rywali kielczan zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli Orlen Superligi. Podopieczni Serhia Bebeshki na dziewiętnaście rozegranych spotkań wygrali jedenaście, a ośmiokrotnie przegrali. W październiku w pierwszym meczu obu zespołów lepsi okazali się kielczanie, triumfując 39:23. W szeregach zespołu z Lubelszczyzny występują dwaj najskuteczniejsi zawodnicy całych rozgrywek - Piotr Jarosiewicz (108 goli) oraz Kacper Adamski (95). Dostępu do bramki strzeże natomiast reprezentant Gruzji Zurab Tsintsadze, który z bardzo dobrej strony pokazał się m.in. podczas styczniowych mistrzostw Europy.
– To drużyna, która w tym sezonie chce wrócić do walki o medale. W tamtym ta sztuka im się nie udała, więc myślę, że teraz to jest ich cel nadrzędny. Mają potencjał, na poszczególnych pozycjach są zawodnicy, którzy kiedyś grali w kadrach jak i aktualni reprezentanci krajów. Ta drużyna jest szczególnie niebezpieczna grając u siebie. Bywały lata, w których mecze Puławy – Kielce były zacięte do ostatnich sekund, nie chcielibyśmy znów przeżywać takiej historii – zaznaczył Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
Azoty nieoczekiwanie przegrały domowy mecz z Corotop Gwardią Opole 31:34. W minioną środę na wyjeździe pokonali natomiast nieznacznie ekipę MMTS-u Kwidzyn 31:29.
– Myślę, że na pewno będzie to bodziec dla nich do lepszej gry. Będą chcieli się odegrać po Opolu. W tamtym meczu Gwardziści postawili się, wykorzystując wszystkie swoje sytuacje w ataku, pracując także bardzo mądrze w obronie. Z tego powodu zespół z Puław będzie chciał zrekompensować tę porażkę swoim kibicom – podkreślił Cezary Surgiel, skrzydłowy kielczan.
Wyjazdowe spotkanie Industrii Kielce z Azotami Puławy rozpocznie się w najbliższą sobotę (10 lutego) o godzinie 15.00.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga