Surgiel przed Azotami: Zazwyczaj kiedy graliśmy w Puławach, było ciężko
W 20. kolejce Orlen Superligi, Industria Kielce rozegra wyjazdowy mecz z Azotami Puławy. Skrzydłowy mistrzów Polski Cezary Surgiel, uważa, że najbliżsi rywale będą zmotywowani po ostatnim słabym wyniku we własnej hali.
Kielczanie rozegrają mecz z podopiecznymi Serhia Bebeshki trzy dni po starciu z Piotrkowianinem Piotrków Trybunalski. Historia kielecko-puławskich starć na lubelszyźnie pokazuje, że „żółto-biało-niebiescy” muszą uważać na tego rywala (w listopadzie 2016 roku odnieśli triumf dopiero po dogrywce). – Zazwyczaj kiedy graliśmy w Puławach, było ciężko. Dlatego na Azoty potrzeba przygotować się mentalnie i fizycznie, żeby nie było żadnego zaskoczenia z ich strony – wskazał Cezary Surgiel
Rywale nieoczekiwanie przegrali jedyny dotychczasowy domowy mecz z Corotop Gwardią Opole 31:34. – Myślę, że na pewno będzie to bodziec dla nich do lepszej gry. Będą chcieli się odegrać po Opolu. W tamtym meczu Gwardziści postawili się, wykorzystując wszystkie swoje sytuacje w ataku, pracując także bardzo mądrze w obronie. Z tego powodu zespół z Puław będzie chciał zrekompensować tę porażkę swoim kibicom – podkreślił.
Wyjazdowe spotkanie Industrii Kielce z Azotami Puławy rozpocznie się w najbliższą sobotę (10 lutego) o godzinie 15.00.
Fot. Anna Benicewicz-Miazga