Od dwóch napastników do... żadnego. Korona zremisowała w Szczecinie z Pogonią

30-09-2017 19:40,
Redakcja

Niestety, zła passa występów Korony na stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie została podtrzymana. Żółto-czerwoni jeszcze nigdy w historii tam nie zwyciężyli i w sobotni wieczór też ta sztuka im się nie udała. Kielczanie, po bardzo wyrównanym spotkaniu, zremisowali z miejscową Pogonią 0:0. 

Bez kontuzjowanych Niki Kaczarawy, Nabila Aankoura oraz Fabiana Burdenskiego pojechała do Szczecina drużyny Korony. W składzie zabrakło także Jacka Kiełba, którego w ostatnich dopadł wirus. "Ryba" został odesłany do domu, by nie zaraził kolegów. Z powodu choroby nie dałby rady także zagrać w dzisiejszym spotkaniu.

REKLAMA

Pierwsza połowa była dosyć wyrównana. Początek należał do gospodarzy, którzy zezłoszczeni swoją postawą w ostatnich spotkaniach, mocno ruszyli do przodu. Po dziesięciu minutach zaczęła dominować drużyna Gino Lettieriego, zaś tuż przed przerwą inicjatywę znów przejęli szczecinianie.

To był żywy, aktywny mecz, natomiast przez pierwsze 45 minut miał jedną, zasadniczą wadę - sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Nawet, gdy zespoły zbliżały się w obręb pola karnego, to zazwyczaj tam akcje przerywali przeciwnicy.

Korona długimi fragmentami utrzymywała się przy piłce, prowadziła atak pozycyjny, ale ewidentnie w jej akcjach brakowało "zęba". Dlatego już w 31. minucie włoski szkoleniowiec postanowił coś zmienić. Zrezygnował z ustawienia dwoma napastnikami (4-4-2) i wrócił do lepiej wypracowanej taktyki 4-5-1. Na boisko, w miejsce Macieja Górskiego, wszedł Ken Kallaste, a Michal Gardawski z lewej obrony został przesunięty na prawą stronę pomocy.

Najlepszą akcję dla drużyny gości stworzył Ivan Jukić, który ograł dwóch rywali, wpadł w pole karne, ale tam został zatrzymany przez trzeciego piłkarza Pogoni. Swoją okazję, choć dosyć przypadkowo, miał także Elia Soriano, lecz trafił prosto w Łukasza Załuskę. Z kolei gospodarze nieco pecha mieli w 40. minucie, gdy Spas Delew ładnie uderzył z rzutu wolnego, ale świetnie między słupkami spisał się Maciej Gostomski.

W drugiej połowie kibice zgromadzeni na stadionie w Szczecinie liczyli, że w końcu zobaczą jakieś bramki. I już w 49. minucie kielczanie mogli dziękować opatrzności. Najpierw bliski trafienia był Adam Gyurcso, ale trafił w boczną siatkę. Potem, po rzucie rożnym, głową uderzał Ricardo Nunes, ale piłka przeleciała obok lewego słupka. W tym fragmencie spotkania zdecydowanie lepsza była Pogoń.

W 56. minucie wreszcie odpowiedziała Korona. Z dystansu ładnie uderzył Mateusz Możdżeń, ale bardzo dobrą interwencją popisał się Załuska. Ten sam piłkarz po chwili miał kolejną szansę - tym razem już w polu karnym - ale strzelił prosto w golkipera "Dumy Pomorza". Po przerwie na boisku działo się znacznie więcej. Akcja raz z jednej, raz z drugiej strony - było to niezwykle wyrównane widowisko. Z każdą minutą oba zespoły mogły też liczyć na większą swobodę, bo powiększały się luki między formacjami. A to sprawiało, że okazji bramkowych też było więcej.

Sytuacja w Koronie stała się trudniejsza w 70. minucie, gdy plac gry musiał opuścić wyraźnie zmęczony Soriano. W jego miejsce wszedł Łukasz Kosakiewicz, co de facto oznaczało, że od tej pory żółto-czerwoni grali bez nominalnego napastnika. Na tę pozycję z przymusu przesunięty został Gardawski.

Chwilę później na atomowe uderzenie z dystansu zdecydował się Murawski, ale piłka dosłownie o pół metra minęła prawy słupek Gostomskiego. Ostatnie minuty to napór gospodarzy, którzy ze wszystkich sił starali się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. To im się jednak nie powiodła, dobra postawa kielczan w defensywie sprawiła, że mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Tym samym drużyna Lettieriego ze Szczecina wywozi jeden punkt.

Zapis relacji NA ŻYWO

Teraz Lotto Ekstraklasę czeka dwutygodniowa przerwa, spowodowana meczami reprezentacji narodowych. Następne spotkanie Korona rozegra na Kolporter Arenie - w piątek, 13 października zmierzy się z Wisłą Płock (godz. 18).

Pogoń Szczecin - Korona Kielce 0:0

Pogoń: Załuska - Niepsuj, Rapa, Dvali, Nunes - Delev, Drygas, Mate (66' Murawski), Kort (46' Piotrowski), Gyurcso (79' Formella) - Zwoliński

Korona: Gostomski - Rymaniak, Kovacević, Diaw, Gardawski - Jukić (63' Cebula), Żubrowski, Możdżeń, Cvijanović - Górski (31' Kallaste), Soriano (71' Kosakiewicz)

Żółte kartki: Nunes, Delew - Jukić, Kallaste, Możdżeń

Widzów: 5595

fot. Szymon Górski / PressFocus

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

zsw2017-09-30 19:56:48
3 pkt u siebie 1 na wyjeździe i w ogólnym rozrachunku same pozytywy oczywiscie na koniec rundy zasadniczej ale to chyba tylko w sferze pragnień
CYGAN2017-09-30 19:57:13
DIAV THE BEST
lalunia2017-09-30 19:58:55
Wazny punkt brawo panowie
january2017-09-30 20:05:17
Dokąd nie będziemy mieć naaaaaaaaaaaapastników - to Korona nic nie wskóra. Tylko pierwsze 35 minut znakomitej gry , apózniej .........
sąsiad Tomka2017-09-30 20:12:16
kto to wychodzi 2 napastnikami nie majac 3 na zmiane wiedzac ze Soriano nie jest gotowy na 90 minut...
tom2017-09-30 20:19:46
Ten punkt to jak porażka!!!!!!!! Z kim mamy wygrywać na wyjeździe jak nie z taką Pogonią, która jest w totalnym kryzysie?!!
CK2017-09-30 20:30:49
Szanujmy ten punkt. Pogoń się postawiła. Nasza gra na plus, ale czegoś zabrakło. Czekamy na następny mecz.
Czuję grę2017-09-30 20:32:58
No i co? Słabo to wyglądało. A końcówka to tak jakby brakło sił. Ale taktyka z dwoma napastnikami wydawała się dobra i nagle zdejmujemy jednego wiedząc że drugi nie ma siły na cały mecz i trzeba będzie go kimś ? Zmienić.
W drugiej połowie chaos. Chyba potrzebny jest Nabil.
Skrzydeł nie było.
Trzeba było ustawić tak jak w Kielcach.
Diamir2017-09-30 20:35:41
Gdzie ta sgresywna obrona gdzie ten "polot" w akcjach ofensywnych i gdzie przede wszystkim pomysł i jakakolwiek "koncepcja"? Gdzie Jacek Kiełb?
Jarek2017-09-30 20:37:29
Mecz ciezki widac bylo ze pogon mimo kryzysu mocno biegala do przodu wiec remis trzeba uszanowac.
grzecgu2017-09-30 20:39:18
Koronie jeszcze dużo brakuje do czołówki Ekstraklasy...
koroniarz2017-09-30 20:57:12
Tytuł tego artykułu powinien być krótki! : "Ten mecz poprostu się odbył.. i tyle w temacie.."!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
marek2017-09-30 21:03:14
Plusy meczu?...Kovacevic, Diaw... i to że nie padało.. i tyle...
Weteran2017-09-30 22:28:47
Brawo Koronko!
Punkt na trudnym terenie to duży sukces.
A płaczki zawsze będą płakać i biadolić.
kibic2017-09-30 22:55:58
Remis na wyjeździe nie jest zły, nie ma co narzekać. Wiadomo, że chciałoby się wygrywać wszystkie mecze, ale bez przesady. Nie mamy aż tak silnego składu a nasza liga jest zbyt wyrównana, żeby za każdym razem wygrywać. Jest punkt na wyjeździe i to na stadionie, na którym zawsze grało nam się ciężko więc jest dobrze.
czas2017-10-01 12:20:07
kiepściunio :( w ataku nic ,w pomocy nic dobrze , że defensywa jakoś dała radę choć błędy też były . Żuberek był chyba po żubrówce bo biegał po tym boisku jak kot z pęcherzem kręcił się w kółko ani do przodu ani do tyłu . Bieda ..... ale jeszcze większa bieda będzie jak któregoś z duetu , Żuber Możdżeń braknie na ławce ani cienia defensywnego pomocnika , ba nawet środkowego nie ma . Stach się bać jeszcze z taką skutecznością z jaką grają . cieniutko :(
obserwator2017-10-01 15:23:44
Pogoń się zmobilizowała na ten mecz.Kryli bardzo krótko przy tym faulując co krok.Gra w sumie nie była łatwa do rozgrywania piłki przez koronę.Brawo jednak za zdobyty punkt,który się liczy w ogólnym rozrachunku. Brawo Diaw,dobry mecz.
Kos2017-10-01 23:25:18
Diaw to dobra decyzja! Swietny mecz i Kovacevic tez ok. Razem dobrze grają, teraz wiecej ataku, brawo za próbę z 2 napastnikami na początku! Nie wyszło, ale koncepcja ciekawa:)
Pjj2017-10-02 00:55:58
Zmieniają się trenerzy zmieniają się piłkarze a Korona u siebie i Korona na wyjeździe to dr Jeckyl i mr Hyde. I jak tu nie wierzyć w cudowną moc szatni na Ściegiennego. Trzy remisy w pięciu meczach wyjazdowych to nie jest zły wynik ale jedna strzelona bramka to niestety rezultat rozpaczliwy.

Ostatnie wiadomości

Specjalna okazja dla kibiców Industrii Kielce z okazji „Świętej Wojny”! Będą mogli wspierać swój zespół podczas pierwszej części prestiżowej rywalizacji.
Poznaliśmy półfinałowe pary TruckScout24 EHF Final4 Ligi Mistrzów. W drugim meczu dojdzie do handballowego klasyku.
Serdecznie zapraszamy do uczestnictwa rodziców oraz kadrę nauczycielską w Konferencji dla Rodziców w dniu 12 Maja 2024 roku (najbliższa niedziela), organizowanej przez Go4it Przygotowanie Motoryczne, Stowarzyszenie Go4it Po Zdrowie & Po Ruch oraz Imopeksis.
Zaledwie kilka godzin zajęło, aby wszystkie bilety na mecz o mistrzostwo Polski Industria Kielce - Orlen Wisła Płock zostały wyprzedane. Kibice „żółto-biało-niebieskich” pokazali moc.
Tałant Dujszebajew został wybrany do składu najbardziej zasłużonych zawodników w historii hiszpańskiej ligi ASOBAL. Trener Industrii Kielce znalazł się tym samym w gronie siedmiu wyróżnionych zawodników.
Pięściarka z Kielc przygotowuje się do zbliżającego się startu w kwalifikacjach do tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. W ostatnim turnieju w Skopje kielczanka zaprezentowała się bardzo dobrze, co jest dobrą prognozą przed wylotem na kwalifikacje do Tajlandii.
W decydującą fazę rozgrywek wkracza Fortuna 1. Liga. Już w najbliższych kolejkach rozstrzygnie się, kto znajdzie się w strefie barażowej, kto awansuje, a także spadnie z rozgrywek. Ubiegła kolejka na pewno ucieszyła kibiców GKS-u Katowice, który wpakował rywalowi aż 8 goli. Zadowoleni mogli być też kibice w Gdańsku, gdyż zwycięstwo nad GKS-em Tychy niemalże zapewniło Lechii bezpośredni awans.
Według informacji Wojciecha Osińskiego z „Przeglądu Sportowego” Industria Kielce rozmawia z Jorge Maquedą i Luką Stepančiciem.
To już niemal koniec sezonu Orlen Superligi, ale pozostało jeszcze wyłonienie mistrza kraju. W stawce są już tylko Orlen Wisła Płock oraz Industria Kielce. We wtorek rusza sprzedaż wejściówek na kieleckie spotkanie.
Wielkie emocje w walce o awans oraz utrzymanie. Na trzy kolejki przed końcem sezonu jesteśmy blisko wyłonienia pierwszego klubu, który uzyska promocję do 1 ligi.
31. seria gier PKO BP Ekstraklasy za nami. W ten weekend kibice mogli obserwować porażki faworytów oraz zmiany w sąsiedztwie miejsc spadkowych.
Korona Kielce po 31. kolejce ma punkt straty do bezpiecznej strefy. W ostatnim spotkaniu tej serii gier Puszcza Niepołomice przegrała wyjazdowy mecz z Pogonią Szczecin 0:1.
Oba kieleckie zespoły rozegrały w niedzielę swoje mecze mecze w ramach 27. kolejki świętokrzyskiej IV ligi. Zarówno rezerwy Korony, jak i Orlęta wygrały swoje mecze rezultatem 1:0.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. – Moim zdaniem naszą główną bolączką była gra w ataku – powiedział po spotkaniu Paweł Paczkowski, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Fantastyczny występ zawodniczek i zawodników NOSANU Kielce, UKS MIŁEK Wiślica i UKS Kostomłoty w Mistrzostwach Polski Juniorów w Bilard zakończony zdobyciem aż 11 medali w tym aż trzech złotych, czterema nominacjami do kadry narodowej i zwycięstwem w klasyfikacji Systemu Współzawodnictwa Sportowego Dzieci i Młodzieży województwa świętokrzyskiego i klubowej NOSANU Kielce.
Industria Kielce po raz trzeci z rzędu przegrywa Orlen Puchar Polski na rzecz "Nafciarzy". W niedzielny wieczór szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa ulegli Orlen Wiśle Płock 20:29. – Gratulacje dla zespołu z Płocka. Zagrali fantastyczny mecz – komentuje Krzysztof Lijewski.
W 28. kolejce rozgrywek III ligi świętokrzyskie zespoły zanotowały dwa zwycięstwa i jeden remis.
Kilka godzin po zremisowanym 1:1 domowym meczu Korony Kielce z Piastem Gliwice głos na temat funkcjonowania klubu zabrał jego prezes Łukasz Jabłoński.
W finale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 20:29. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, cztery zdobył Nicolas Tournat.
W porównaniu do poprzednich spotkań, dziś dość blado, zresztą jak większość zespołu, wypadł Martin Remacle. Zawodnik w poprzednich spotkaniach dawał kielczanom nadzieję na lepsze jutro. Dziś widać jednak było frustrację, o której opowiedział też po meczu.
Po zremisowanym spotkaniu z Piastem Gliwice, sytuacja Korony w ligowej tabeli jest niemal krytyczna. Głosu po domowej rywalizacji udzielił Miłosz Trojak.
Korona Kielce nie dała rady na Suzuki Arenie ograć Piasta Gliwice. Żółto-czerwoni zremisowali z drużyną Alexandara Vukovicia 1:1. – Wiem, że to teraz niepopularne, bo Korona jest w trudnym położeniu. Ale każdy, kto patrzy na piłkę nożną merytorycznie, musi docenić Kamila Kuzerę i jego pracę z Koroną – mówi szkoleniowiec gości.
Po zremisowanym 1:1 meczu z Piastem Gliwice zawodu postawą swoich podopiecznych nie krył Kamil Kuzera.
Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie Korony z Piastem Gliwice. Nie jest to wynik, z którego kibice Korony mogą być bardzo zadowoleni, gdyż zespół nadal pozostaje w strefie spadkowej. Do końca pozostały 3 mecze, każdy będzie tym najważniejszym…
Przed Industrią Kielce ostatni krok do zdobycia osiemnastego w historii klubu Pucharu Polski. Po raz kolejny w decydującym starciu kielczanie zmierzą się z Orlenem Wisłą Płock.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. – W szczególności na początku konfrontacji były widoczne u nas braki fizyczne – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.
W półfinale Orlen Pucharu Polski Industria Kielce pokonała Energę Wybrzeże Gdańsk 33:30. Najwięcej bramek dla „żółto-biało-niebieskich”, po sześć, zdobyli Alex Dujszebajew oraz Artsem Karalek.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Jest to bardzo solidny zespół z silną kadrą i dużą rywalizacją co pokazują ostatnie wyniki – powiedział przed spotkaniem Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
Korona Kielce rozpoczyna decydującą fazę walki o pozostanie w piłkarskiej elicie. Przeciwko „żółto-czerwonym” zagra Piast Gliwice.
Korona Kielce rozegra bardzo istotny w kontekście pozostania w PKO BP Ekstraklasie mecz z Piastem Gliwice. Gdzie będzie można obejrzeć to spotkanie?

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group