Kapitalny mecz z niepotrzebnym przestojem w końcówce. Ogólna ocena Vive jednak znakomita!

10-10-2015 17:14,
top

Chyba nikt nie miałby nic przeciwko temu, żeby takie mecze przydarzały się częściej. 4. kolejka Ligi Mistrzów zostanie zapamiętana przez nas w miły sposób, bo w ramach tej serii gier Vive Tauron Kielce rozegrał bardzo dobry mecz. W sobotę we własnej hali mistrzowie Polski dali prawdziwą lekcję handballa mistrzom Szwecji. Vive, dzięki dobrej grze w obronie i ataku, pokonało IFK Kristiandstad 35:27. A już za tydzień do Kielc przyjedzie FC Barcelona!

Na wstępie warto podkreślić, że w sobotnim spotkaniu trener Talant Dujszebajew mógł skorzystać z usług Piotra Chrapkowskiego, który wrócił do gry po kontuzji i wzmocnił zespół w defensywie.

„Chrapek” na placu boju pojawił się już w pierwszej połowie, która to w wykonaniu gospodarzy była znakomita. Kielczanie rozgrywali świetne zawody, od początku spotkania w pewny sposób budując przewagę bramkową i psychologiczną. Goście ze Szwecji nie radzili sobie z atakami kielczan, długo nie potrafili też znaleźć recepty na niezłą grę mistrzów Polski w obronie.

Przewaga Vive rosła stopniowo - było 6:2, 10:4, 12:5, 15:6, a ostatecznie – przez brak skupienia – pierwsza partia skończyła się na prowadzeniu 20:12. Trochę w tym winy kielczan, którzy w ostatnich minutach przed przerwą kilka razy stracili koncentrację i zlekceważyli przeciwników.

Dużo więcej musi jednak pojawić się pochwał. Genialny między słupkami był Marin Sego, świetny na rozegraniu Uros Zorman. Swoje dołożyli Krzysztof LIjewski oraz Denis Buntić, pewni byli skrzydłowi – nie zawodził żaden z nich. W końcu fantastyczną dyspozycję pokazywał Julen Aginagalde, którego Szwedzi nie potrafili zatrzymać w żaden sposób. To wszystko sprawiło, że gra Vive Tauronu Kielce wyglądała po prostu znakomicie.

Z tego powodu po przerwie Dujszebajew nie zdecydował się na zmianę w bramce, dalej grał Sego. I była to słuszna decyzja, bo kielecki bramkarz był prawdziwą ostoją zespołu.

IFK Kristianstad próbował coś zmienić po przerwie w swojej grze, ale... Niewiele był w stanie. Zespół mistrzów Polski był lepszy od gości o dwie klasy, i to w każdym elemencie gry. Obserwacja poczynań zawodników z Kielc – zwłaszcza w ataku – była prawdziwą przyjemnością. A wszystko, co najlepsze, napędzał przede wszystkim Zorman.

Stałym elementem obrazu w drugiej połowie była także twarda postawa w obronie oraz liczne interwencje Sego, co z kolei napędzało kontrataki Vive. W szybkich akcjach kielczanie cechowali się dużą koncentracją i skutecznością. Dla młodych szczypiornistów ze Szwecji była to prawdziwa lekcja handballa.

Do pełni szczęścia brakowało tylko najwyższej koncentracji w defensywie – kilka razy Szwedzi byli w zbyt prosty sposób dopuszczani do oddawania rzutów. Mocno skrytykowani za to - w trakcie przerwy na życzenie – zostali kielczanie przez swojego szkoleniowca. Ale gdy wynik jest bezpieczny, taką postawę kibice mogą wybaczyć... Marudzić nie wolno, bo to był naprawdę świetny mecz kieleckich gladiatorów.

Zapis relacji NA ŻYWO

Kolejny pojedynek Vive już w poniedziałek, gdy na wyjeździe w meczu ligowym zmierzą się z KPR-em Legionowo (godz. 19.30). Z kolei następny mecz w Lidze Mistrzów za tydzień – w sobotę w Hali Legionów drużyna Dujszebajewa zagra z FC Barceloną! To spotkanie rozpocznie się o godz. 18.

Vive Tauron Kielce – IFK Kristianstad 35:27 (20:12)

Vive: Sego – Jurecki 1, Tkaczyk, Vujovic 2, Reichmann 5, Chrapkowski 1, Kus, Aginagalde 6, Bielecki 5, Jachlewski 2, Strlek 1, Lijewski 4, Buntić 1, Zorman 2, Cupić 5

IFK: Larsson, Simic – Bjornsen 6, Lagergen 2, Larsson, Dahlin, Jepson, Tollbring 2, Pettersson 2, Cederholm 1, Jamali 4, O’Sullivan 2, Nilsson, Hanisch 3, Eriksen, Lindskog 5

Kary: Vive 6 min – Kristianstad 8 min.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2015-10-10 18:07:21
Brawo Julen! Klasa sama w sobie. W tym sezonie ma już na koncie 20 trafień w Lidze Mistrzów a za nami dopiero 4 kolejki. Bardzo fajnie zagrało także prawe skrzydło: Ivan i Tobias po 5 bramek (bramki naprawdę przedniej urody). Cieszy mnie także forma Marina. Właśnie takiej bramki potrzebujemy! Ogólnie rzecz biorąc spokojne i w pełnie zasłużone zwycięstwo.
GTantyfan2015-10-10 18:34:36
Byłoby fajnie , gdyby nie sabotaż Tkaczyka
Angelika2015-10-10 18:47:16
Ponoc Tkaczyk wybiera sie do Repry. czy wie ktoś po co ????????

Ostatnie wiadomości

Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.
Kto w weekend odwiedził halę przy ulicy Krakowskiej w Kielcach, ten nie żałował. Fani szczypiorniaka w piątek, sobotę oraz niedzielę doświadczyli świetnego widowiska z udziałem juniorek młodszych Korony Handball. Kieleckie zawodniczki wywalczyły awans do ćwierćfinału mistrzostw Polski!
W piątkowe popołudnie doszło do starcia określanego „Świętą Wojną”. Żółto-czerwoni kolejny raz wyszli zwycięsko ze starcia z Radomiakiem, co nie spodobało się kibicom przyjezdnych. Stawili się więc oni pod stadionem i przekazali zawodnikom swoje niezadowolenie.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group