Korona po staremu. Airam dalej strzela, „żółto-czerwoni” znów remisują

18-03-2016 19:41,
Redakcja

Trzeci remis z rzędu na własnym stadionie zanotowali piłkarze kieleckiej Korony. Po świetnej pierwszej połowie, w drugiej zagrali już dużo słabiej. Dziewiąta bramkę w siódmym meczu na wiosnę zdobył Airam Cabrera. Na Piasta to jednak nie wystarczyło.

Dla Korony był to mecz o wszystko. A dokładnie: o zachowanie resztek szans na awans do grupy mistrzowskiej. Ale i bez tego było o co grać. Wystarczyło spojrzeć na tabelę - i tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.

Choć kielczanie mierzyli się z wiceliderem ekstraklasy, to był i powód do optymizmu. „Żółto-czerwoni” z Piastem przy ul. Ściegiennego - na w sumie sześć rozegranych meczów - wygrali aż pięć. Bilans bramek - 11:4. Z nieco gorszych wiadomości były absencje - przede wszystkim Zbigniewa Małkowskiego, którego w wyjściowym składzie po raz trzeci z rządu zastąpił Dariusz Trela (były bramkarz Piasta).

To kielczanie oddali pierwszy celny strzał na bramkę - już w 5. minucie płasko, po ziemi, uderzał z kilkunastu metrów Bartłomiej Pawłowski. Jakub Szmatuła wyłapał jednak piłkę. W odpowiedzi w 12. minucie - z ostrego kąta, zamykając akcję i ledwo nadążając za „futbolówką” - strzelał (nad bramką) Patrik Mraz. To, co najciekawsze w pierwszych minutach działo się w środku pola. Tu walczyli ze sobą z jednej strony reprezentant Czech Kamil Vacek i kapitan Radosław Murawski, a z drugiej - chwalony przez Marcina Brosza (byłego trenera Piasta) Nabil Aankour oraz Vlastimir Jovanović.

W 16. minucie „żółto-czerwoni” powinni prowadzić. Po akcji Pawłowskiego z ok. 10 metrów uderzał Airam Cabrera. Ustawił sobie piłkę, przymierzył, ale trafił obok słupka.

Minutę później kolejny rajd Pawłowskiego zmusił do świetnej parady Szmatułę. Golkiper gości wyciągnął się jak długi i obronił mocne - i bardzo precyzyjne - uderzenie byłego zawodnika m.in. Malagi.

Pawłowski był bardzo aktywny, grał świetnie, ale i zarazem... nieskutecznie. W 25. minucie minął dwóch obrońców gliwiczan, i będąc już przy linii końcowej (i przed bramkarzem) podawał... do nikogo. A w 37. uderzał (po kontrze) wysoko nad bramką. W 40. - dla odmiany - dośrodkowywał. Świetnie, zewnętrzną częścią stopy. Piłka przeleciała wzdłuż 5. metra, ale... tam znów nie było nikogo.

Skuteczny od początku sezonu jest za to Cabrera. I to on wyprowadził Koronę na prowadzenie tuż przed przerwą.

Szmatuła wypuścił przed siebie „futbolówkę” po bardzo mocnym uderzeniu Jovanovica, Hiszpan dobiegł do piłki, i z kilku metrów skierował ją do siatki. To dziewiąty gol Hiszpana na wiosnę! W siódmym meczu.

W 55. min - niczym Pawłowski - prawym skrzydłem ruszył Łukasz Sierpina. Wydawało się nawet, że wyjdzie sam na sam przed bramkarzem gości, ale - jak ze ścianą - zderzył się wcześniej z Herbertem, tracąc piłkę.

Trener Piasta Radoslav Latal postawił wszystko na jedną kartę - za Tomasza Mokwę (pomocnika) wprowadził Chorwata Josipa Barisica (napastnika).

Gliwiczanie groźnie atakowali z rzadka - w pierwszych 20 minutach drugiej połowy postraszyli w zasadzie tylko strzałami Martina Nespora i Marcina Pietrowskiego. Do czasu...

Im bliżej końca meczu, tym goście coraz bardziej przesuwali się do przodu. W 68. minucie Trela bardzo przytomnie wybronił przepuszczoną sprytnie przez Nespora piłkę. To było jednak ostrzeżenie.

Kilkadziesiąt sekund później był już remis. Mateusz Mak znalazł się w polu karnym, przełożył sobie „futbolówkę” z prawej na lewą nogę, i pewnym strzałem pokonał golkipera kielczan. Co gorsza, później mogło być tylko gorzej. W ciągu następnych pięciu minut świetne sytuacje zmarnowali Barisić (przegrał pojedynek sam na sam z Trelą) i Nespor (znów górą był bramkarz „żółto-czerwonych”). Korona stanęła.

Szkoleniowiec gospodarzy próbował ratować sytuację zmianami - za Pawłowskiego i Sierpinę weszli Marcin Cebula oraz Łukasz Sekulski. Ale to Piast raczej przeważał. Choć Korona - a dokładnie Jovanović - miała piłkę meczową. Bośniak uderzył piłkę z powietrza, z 12-13 metrów, ale obok prawego słupka.

Wicelider ekstraklasy odpowiedział jeszcze groźną akcją Barisica, zakończoną - po interwencji Treli - strzałem w słupek.

Korona zremisowała trzeci mecz z rzędu na własnym boisku. I niemal definitywnie straciła szanse na awans do czołowej "ósemki".

Zapis relacji NA ŻYWO

Korona Kielce - Piast Gliwice 1:1 (1:0)

Bramki: Cabrera 44’ - Mak 69’

Żółte kartki: Rymaniak - Vacek, Nespor, Badia, Mraz

Korona: Trela - Gabovs, Diaw, Dejmek, Sylwestrzak - Sierpina (72’ Sekulski), Jovanović, Grzelak, Aankour (79’ Rymaniak), Pawłowski (71’ Cebula) - Cabrera

Piast: Szmatuła - Piotrowski, Korun, Herbert, Mraz - Mokwa (56’ Barisić) , Murawski, Vacek, Badia (62’ Zivec), Mak - Nespor (89' Bukata)

Widzów: 5796

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

trener2016-03-18 19:56:10
krótko. sierpik jak zwykle dno, ale cebula niestety jeszcze gorszy, dziecko we mgle. pozostałą dwójka zmienników też nie lepsza. szkoda że jova wali na pałę. generalnie żenada, ciężko to oglądać do końca.
pixsta2016-03-18 19:59:04
Qrwa kolejny mecz zawalony przez Sylwestrzaka.Panie trenerze może czas dac odpocząć temu panu pilkarzowi
maximus2016-03-18 20:05:24
Tylko kilku zawodnikom chce się grać , reszta pseudokopaczy do gry w rezerwach , jeszcze jest szansa ale trzeba stanowczych ruchów ze strony zarządu .Pozdrawiam tych WALCZĄCYCH DO KOŃCA
Luker2016-03-18 20:07:12
hahahahahaha słabeusze spadnijcie
kkk2016-03-18 20:09:44
Postuluje o wywalenie ze składu sylwestrzaka, Grzelaka i Sierpiny- to co oni robią to jakaś tragedia
miki2016-03-18 20:12:29
Dzisiejszy mecz zremisowaliśmy dzięki : Broszowi który zdejmuje z boiska Pawłowskiego a trzyma nadal TĘPEGO SIERPINĘ , bezproduktywnego Grzelaka , zakręconego jak tampon Sylwestrzaka . Panie Brosz , czy już myślisz chłopie o odejściu , zamiast dać pograć Przybyle .Ruskiemu to Ty jesteś zauroczony drętwym Sierpiną . DZISIAJ BOHATEREM MECZU NIE CABRERA LECZ TRELA , bo my strzeliliśmy jednego gola , a Trela obronił ich 6 . Żal i ciężko o tym mówić , ale to chyba ostatni sezon Korony w E-sie .
do luker2016-03-18 20:19:46
Zamilcz
january2016-03-18 20:27:57
Popieram całkowicie opinię MIKI-ego !!!!! Wycofanie najlepszego rozgrywającego Pawłowskiego to james błąd Brosza !!!
Sierpina powinien odpocząc - winien wchodzić ewentualnie na podmęczonego przeciwnika ok. 65-70 minuty .
cygan2016-03-18 20:29:05
Oj zeby koniec nie zabraklo punktów
aaa2016-03-18 20:29:51
Trudno się nie zgodzić. Wysiłek co poniektórych jest marnowany przez tragicznych Sierpine, Grzelaka i w obronie Sylwestrzaka. To co oni wyprawiali to dno totalne.
kibic2016-03-18 20:30:14
W drugiej połowie oddychaliśmy rękawami.
koach2016-03-18 20:37:07
Gabovs, Dejmek, Cebula, Sylwestrzak, Rymaniak, Sierpina - obudźcie się chłopy!!!
Gregory P.2016-03-18 20:37:52
Prawie wszystkie akcje Piasta w drugiej połowie były przeprowadzone prawą stroną(czyli naszą lewą),gdzie niemiłosiernie objeżdzany był Sylwestrzak.Trener powinien go zdjąć po 60 minutach,bo wyraźnie nie nadanżał za akcjami Piasta i nie miał siły.W ogóle w tym roku Sylwestrzak jest cieniem samego siebie.
CK732016-03-18 20:46:23
P. Sylwestrzak twoja ukochana legła na ciebie czeka....
Z tym co teraz nam prezentujesz to możesz jedynie zagrać ...w szatni na skrzypcach Qrva.
paczeta2016-03-18 20:53:57
Sylwestrzak do rezerw. Sierpina to samo. Ruskiego powinien sprawdzić a nie ciągle ten sierpina.
Pjj2016-03-18 20:59:37
Dziś kolejny duży krok w kierunku pierwszej ligi. Niestety z egzekutorem stałych fragmentów Sierpiną, Grzelakiem w roli defensywnego pomocnika i bokami obrony pilnującymi "na radar" i interweniującymi na jedno tempo obronić ligę będzie bardzo ciężko. Zmiennicy też dzisiaj bardzo blado.
Rambo2016-03-18 21:03:39
Która to juz bramka zawalona przez naszego kapitana, brakuje mi palcy u rąk. Sylwestrzak juz myslami jest w slasku wroclaw o ile nie spadnie
nihil novi2016-03-18 21:23:56
Brak jakości w Kielcach gości... Od dawna. Wisła po I połowie prowadzi z Jagą 4:0. To nie jest dobra wiadomość. Ale cóż jak się nie wygrywa to na co liczyć...
do miki2016-03-18 21:34:59
Przyznaję rację, Brosz jest nierozgarnięty. Wpuszcza Sekulskiego co potyka się o swoje nogi zamiast szybkiego Przybyłę. Jak zszedł Aankour to powinien wejść Ruski. Sierpina powinien zacząć na ławce, bo Pani bileterka też by tak zagrala. Grzelak od kopania po trybunach, Traford serio jest gorszy, to co on robi w koronie, po co przyszedl.Grzelak jak już gra to niech idzie na lewą obronę gdzie grał w 1. lidze, bo Sylwestrzak gra takie dno że aż przykro.
dommell2016-03-18 21:58:33
a Wy widzę wszyscy swoje :)
70 minut Korona dużo lepsza od Piasta, Cel Korony na ten sezon 14 miejsce, cel Piasta mistrzostwo. Prawdopodobnie to przyszły wicemistrz Polski, ale i tak każdy maruder oczekiwał, że Korona lekko wygra 3:0.... no masakra z Wami :) Fakt, że parę błędów było. Ale jakich zmienników mamy każdy widzi. Kim tu niby grać? A błędy np. Sylwestrzaka czy innych to po prostu odzwierciedlenie rzeczywistości. 13-14 miejsce w polskiej lidze. Taka prawda. Lepiej nie będzie. Nie oczekujcie tu gry jak Barcelona, naoglądacie się Bayernu w tv a potem Wam się wydaje, że Sierpina ma grać jak Robben, Dejmek jak Boateng, Jova jak Alonso, a Cebula to normalnie Muller... :) Ogarnijcie się.
Realista2016-03-18 22:04:24
Czwarty remis z rzędu dzięki komu? Sylwestrzak. To ile ten pseudokapitan napsuje to sie w głowie nie mieści. Żenada i beznadzieja. Panie Brosz Sierpik i Małpa do rezerw. To jedyna metoda na zwycięstwa w kolejnych meczach
co to ma byc2016-03-18 22:23:17
Na tego sierpine nie da się patrzeć gra tragedia co ten koleś robi w pierwszym składzie. ?
szkoda2016-03-18 22:23:53
Panowie szkoda ze Airam i Nabil odejdą po sezonie za darmo taka polityka naszego marnego zarzadu
MKAS KOROMA2016-03-18 22:29:32
Grzelak - tylko lewa obrona, na środku zagubiony! Sylwestrzak - widać że dogrywa, pewnie już kontrakt podpisany (tylko nie ma czym się chwalić). Gabovs dzisiaj bezrobotny, mam nadzieję, że to jego ostatni mecz w Koronie bo Rymaniak w przeciwieństwie do niego przynajmniej jest solidnym przecinakiem, a tamten nawet tego nie potrafi! Sekulski a Przybyła? Ten drugi przynajmniej ma sytuacje bramkowe i jest wszędobylski, nie wspominając o bramkach - Sekulski gra, bo Brosz widzi "coś" pozytywnego, czego nikt inny do tej pory nie zauważył w jego grze w ekstraklasie. Tylko co? Poza tym same pozytywy!
do domell2016-03-18 22:42:36
Przychodzi Cabrera, bezrobotny z 3. ligi hiszpańskiej i jest lepszy od tych niby gwiazd. Przychodzi jakis "murzyn" (nie chce tutaj go obrażać) co nie łapał sie w 2. lidze w Belgii i nie odstaje od tych grajków. To oznacza że co niektórych grajków można zastąpic byle kim i będzie to samo. To co gra Sierpina, Sekulski, Grzela, Sylwestrzak Gabovs to może zagrać turysta z Hiszpanii.
obserwator żenady2016-03-18 22:44:07
Kapitan powinien miec charyzme i umiejetnosci pikarskie zeby "pociagnac" zespol. Nasz "kapitan" nadaje sie do wyprowadzania psa na stadionie... leśnym.
dommell2016-03-18 23:33:11
A jeszcze jedno. Jest nagonka na sylwestrzaka. Owszem nie jest w jakiejs wysmienitej formie. I daleko mi od bronienia go. Ale tez jak przeanalizujecie nasze mecze i taktyke...skad sie to bierze? Pawlowski jest ustawiony tylko na atak i w defensywie jest cinki i prawie nie pomaga sylwestrzakowi. Czesto tez sie nie wraca. Stad nasz kapitan ma wiecej roboty i latwiej mu o bledy gdy zostaje bez asekuracji. Sierpina przykładowo w obronie daje wiecej. Takie ma zadania. Stad tez ataki piasta glownie strona sylwestrzaka. Inna sprawa. Zmiana pawlowskiego. Krzyk ze go zmienil. Ale on juz nie mial sil. To juz byla koniecznosc tak to by pewnie gral do konca.
dommell do "do domell"2016-03-18 23:50:29
A i chlopie masz racje. Bo to jest polska liga...niestety. bo niby czemu od lat polska klubowa pilka nic w europie nie znaczy? Jakie to znamienne ze kto grzeje lawe za granica albo przychodzi z 2 czy 3 ligi zagranicznej u nas jeat pilkarzem bardzo dobrym. I nie mam na mysli tylko Korony ale cala lige. Niestety taka prawda.
foxiu2016-03-18 23:54:19
domell wedlug mnie masz 100% racji!
Marcin2016-03-19 02:30:19
Na plus Pawłowski, Trela, Cabrera. Na minus dośrodkowania w pole karne z rzutów rożnych i wolnych! Zresztą to w ogóle nie są dośrodkowania tylko kopnięcia w kierunku bramki przeciwnika. Oj przydałby się Golański...
CK2016-03-19 06:30:02
To nie jest drużyna która utrzyma ekstraklasę dla Kielce ,obok Górnika lecimy do 1 ligi
cygan2016-03-19 08:59:32
Panowie jest jedno pocieszenie tej sytuacji.
Korona nie przegrała 4 meczów z rzędu
andrzej762016-03-19 09:00:22
Brawo Airam za kolejna bramkę dla Korony
tomkskielce2016-03-19 09:18:37
Nie przypominam sobie tak beznadziejnego kapitana w Koronie!!!
Krycie na radar zero asyst i glowa gdzie indziej tylko gdzie????
Chlopie wez sie ogarnij!!!
miki +2016-03-19 12:51:00
Cabrera i Diaw pokazują jak "bardzo mocna" jest tzw. nasza ekstraklasa. Czym tu się podniecacie ?
CK2016-03-19 13:33:22
skończcie już internetowi trenerzy swoją żałosną śpiewkę. Piszecie to samo po każdym meczu. Jak ktoś zagra dobrze to tego nie widzicie, jak gorzej to jest pożywka dla trolli. Każdy kto ma trochę więcej lat i pamięta gdy "niemiłosiernie objeżdżali" nas zawodnicy Łysicy Bodzentyn w meczu o ligowe punkty nie będzie psioczył na to, ze Kamil czy Jovka popełnili jakiś tam błąd. Walczą na tyle na ile mogą, Bilski sprowadza takich grajków na jakich nas stać i w takiej sytuacji finansowej to nie klub dyktuje warunki tylko piłkarze, którzy tu przychodzą. Albo dajemy dobrą kasę i jako jeden z warunków stawiamy co najmniej 3 latni kontrakt, albo się cieszymy, ze ktoś taki jak Wilusz czy Cabrera chcą tu pograć przez sezon. My mamy punkty a oni się odbudowują. Taka kasa, taka polityka. Czy szczekaczom tak ciężko to pojąć? Jeśli jesteście tacy doskonali piłakrsko czy też potraficie lepiej zarządzać kliubem to idźcie do Wojtka i się zaprezentujcie...
AVE KORONA!
Pablo2016-03-19 13:56:14
Do CK 100% racji. Marudzić każdy potrafi ale pochwalić nie ma kto.
NormaN2016-03-19 14:20:02
Cały Jova, 93 minuta, 12 m od bramki i nie potrafi celnie uderzyć w światło bramki, czy on ma platfusa i siły nie ma...?
Kiki2016-03-19 14:26:30
Sylwestrzak nigdy w defensywie nie błyszczał, fakt Brosz mógł zmienić Pawłowskiego, który opadł z sił ok. 70 minuty i też w defensywie jest słabszy ale trzeba było wówczas wprowadzić Philipczuka, który jest dobry w defensywie, wówczas Sylwestrzak miałby wsparcie.
@Pablo2016-03-19 15:01:55
Bo nie mną kogo pochwalić i nie ma za co. Jedynie tylko Trela.Reszta na boisko na stadion leśny i trening na piachu. Może to cos pomoże.A PAN trener Brosz zrobił tak wspaniałomyślny zmiany ze głową boli.Totalne dno trenerskie i tyle.
Do kiki2016-03-19 18:07:44
A ukraina to już jest w UE czy jeszcze nie? Idzze idzze mądrusiu.
niki2016-03-19 20:29:23
Panowie o czym tu mowa jak oni po prostu nie mają umiejętności piłkarskich. Piłka odskakuje przy przyjęciu kilka metrów, dośrodkowania to jakaś masakra. Tu nie chodzi o niedokładnosc 2-3 metry, podanie jest niecelne i 10 metrów. Wyróżnia się Cabrera, Pawłowski, Trela, reszta to poziom żenua.
Do obr. Sylwestrzaka2016-03-19 23:57:28
Ta bramke definitywnie zawalił on i tu nie ma na kogo zgonić , a ze w/w jest po słowie ze Śląskiem ( na Legie jest za cienki) to dba tylko o własne kości .
Kibic2016-03-20 07:04:46
Czy ktoś z piłkarzy lub trenerów czyta te nasze komentarze?
@Do obr. Sylwestrzaka2016-03-20 11:17:02
a jak Slash spadnie to co na I lige tez podpisal kontrakt :D
kkk2016-03-20 13:59:36
Sylwestrzak oddaj kapitana!!!
lynio kielce2016-03-21 05:24:10
mamy takich piłkarzy na których stać KORONĘ ALE NAJWAŻNIEJSZE OD LAT BRAK W NASZYM ZESPOLE SPONSORA MIASTO PŁACI WIĘC TAKICH MAMY PIŁKARZY OD CZASÓW KLICKIEGO BRAK JEST SPONSORA- MIAŁA BYĆ GRUPA KIELECKICH IWESTORÓW SŁUCH JUŻ PO NICH ZAGINĄŁ AS ROMA TEŻ NIE WYPALIŁA MURZYNI HINDUSI TEŻ ZAPOMNIELI ZOSTAJE JAK ZWYKLE MIASTO-ILE JESZCZE LAT TRZEBA POSZUKIWAĆ TEGO SPONSORA--- BRAK SPONSORA TO KONIEC PIŁKI NOŻNEJ W KIELCACH -AVE KORONA
sylweszczak2016-03-21 10:43:57
do legii 2 w 3 lidze lodzkomazowieckiej.

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group