Będzin zdeterminowany, ale Effector również. Daszkiewicz: Mamy szansę przeskoczyć Częstochowę

19-02-2015 18:05,
Paulina Idziak

Effector Kielce w ramach ostatniej kolejki fazy zasadniczej PlusLigi podejmie MKS Banimex Będzin. Wygrana batalia z Olsztynem poprawiła nastroje w kieleckiej drużynie, jednak te najważniejsze spotkania dopiero przed nią. – Będzin na pewno będzie walczył, bo musi spełnić regulamin, który mówi, że aby nie zostać relegowanym z ligi należy wygrać pięć spotkań, a oni na tę chwilę mają tylko cztery – przekonuje trener Dariusz Daszkiewicz.

Kwestia, która najbardziej trapi wszystkich sympatyków kieleckiej siatkówki, to stan zdrowia zawodników. Po meczu z Olsztynem szkoleniowiec Effectora podkreślał, że nie wszyscy byli gotowi do gry. – Jest trochę lepiej, bo te przeziębienia mamy już za sobą. Adrian, Bartek i Sławek (Staszewski, Kaczmarek i Jungiewicz – przyp. red.) trenują już normalnie. W najbliższym meczu nie zagra na pewno Rozalin Penchev, ponieważ w poniedziałek ma jeszcze badania. Jeżeli wyjdą one pozytywnie,to od tego samego dnia lub od wtorku będzie mógł wznowić treningi. Lekkie problemy z przywodzicielem ma Adrian Buchowski, dzisiaj przechodzi badania i mamy nadzieję, że to drobny uraz, który nie wykluczy go ze spotkania z Będzinem – mówi Daszkiewicz.

   

 


Wygrać i przystąpić do fazy play-off. „Nie liczą się dla nas żadne układy”

Ostatnie, najważniejsze spotkanie rundy zasadniczej - z Banimexem Będzin – Effector rozegra przed własną publicznością. Główny bohater zwycięstwa nad AZS-em Olsztyn, Grzegorz Pająk, zapowiada walkę i zapewnia, że czuje się w formie. Krytykuje też system play-off.

CZYTAJ WIĘCEJ

 

W poprzedniej rundzie Effector odniósł zwycięstwo 3:0 nad ekipą z Będzina, ale w spotkaniu pucharowym uległ jej po tie-breaku. Co kielczanie muszą zrobić, aby tym razem wygrać? – Będzin na pewno  będzie walczył, bo musi spełnić regulamin, który mówi, że aby nie zostać relegowanym z ligi należy wygrać pięć spotkań, a oni na tę chwilę mają tylko cztery. Przystąpią do tego spotkania bardzo mocno zdeterminowani. Ciężko określić, czy to jest ten sam zespół, z którym wygraliśmy pierwszy mecz. Jesteśmy w trakcie analizowania ich gry. Mają w swoim składzie kilku doświadczonych zawodników , takich jak chociażby Maciej Pawliński czy Robert Milczarek i Miłosz Hebda. To zawodnicy, którzy już grali w PlusLidze i to na dosyć wysokim poziomie. Grają nierówno, mają dwa bardzo zaskakujące wyniki. Wygrali 3:1 w Bełchatowie i 3:2 we własnej hali z ZAKSĄ. Posiadają potencjał i absolutnie nie można ich zlekceważyć. Musimy zagrać na sto procent – stwierdza trener kielczan.

Obecnie Effector plasuje się na przedostatnim miejscu w tabeli i wygrana w ostatniej kolejce daje mu możliwość zakończenia rundy na 12. miejscu. – Będziemy chcieli ten mecz wygrać, bo jest taka sytuacja w tabeli, że mamy szansę przeskoczyć Częstochowę. Wygraliśmy w Będzinie 3:0, choć co prawda wszystkie sety rozstrzygały się w końcówkach. U nas w meczu pucharowym przegraliśmy 2:3, także myślę, że będzie to wyrównany pojedynek. Każdy zespół ma o co grać. My chcielibyśmy zająć jak najwyższe miejsce po rundzie zasadniczej, czyli maksymalnie 12. lokatę. Jeżeli częstochowianie przegrają w Olsztynie, to wtedy drugie spotkanie, decydujące o awansie do gier o miejsca 5-12, rozegramy we własnej hali – komentuje Daszkiewicz.

fot. Mateusz Kępiński

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group