Przebudzenie Farta. Wysokie zwycięstwo w Hajnówce
Siatkarze Farta Kielce na szczęście zdołali otrząsnąć się po dwóch sparingowych porażkach w środku tygodnia i dziś nie pozostawili żadnych złudzeń ligowym rywalom. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza pokonali na wyjeździe zespół Pronaru Parkiet Hajnówka 3:0!
"Farciarze" jeszcze w środę nie mieli zbyt wesołych min. Kielczanie przegrali po głupich błędach z ukraińską drużyną z Winnicy w tie-breaku, a dzień wcześniej zostali rozniesieni w Radomiu przez tamtejszy Jadar. - Jechaliśmy z obawami do Hajnówki, ale na szczęście dziś wyglądało to już znacznie lepiej - cieszy się trener Dariusz Daszkiewicz.
Fart wygrał 3:0, ale każdy z setów był bardzo wyrównany - dość powiedzieć, że pierwszego i ostatniego seta goście wygrali raptem dwoma punktami. - To świadczy o tym, że mecz wcale nie należał do łatwych. Sporo zdrowia musieliśmy zostawić na parkiecie, żeby zdobyć tutaj punkty - przekonuje szkoleniowiec wicelidera tabeli.
Najtrudniejsza była ostatnia partia spotkania. Gospodarze prowadzili w niej już nawet 19:16, ale na szczęście kielczanom udało się dogonić rywali i przypieczętować zwycięstwo. - Zagraliśmy bardzo dobrze w bloku, dzięki czemu zmusiliśmy przeciwników do błędów w ataku. Muszę pochwalić Grega Sukocheva, który dał bardzo dobrą zmianę na rozegraniu i umiejętnie rozdzielał piłki - mówi Daszkiewicz. - Pozostali zawodnicy mieli lepsze i gorsze momenty w tym spotkaniu, ale najważniejsze jest to, że znów stanowiliśmy zespół. To dzięki kolektywowi osiągamy tak dobre wyniki.
Kielczanie zagrali w swoim najmocniejszym składzie - zgodnie z zapowiedziami na parkiecie od pierwszych minut pojawił się Sławomir Jungiewicz, który narzekał ostatnio na przeziębienie. W zespole gospodarzy brakowało tylko jednego siatkarza, Allassane Guido, który jest kontuzjowany.
Po tym zwycięstwie zespół Farta wciąż zajmuje 2. pozycję w tabeli, ale do liderującego Trefla Gdańsk traci już tylko jeden punkt. Gdańszczanie w tej kolejce pauzowali. Oba zespoły rozegrały na razie tyle samo spotkań - po dwanaście. Kolejny pojedynek "Farciarzy" już w przyszłą sobotę - o godz. 17 kielczanie zagrają w Hali Legionów z GTPS-em Gorzów Wlkp.
Pronar Parkiet Hajnówka - Fart Kielce 0:3 (23:25, 18:25, 23:25)
Fart: Jungiewicz, Zniszczoł, Makaryk, Sopko, Kozłowski, Krzywiecki, Swaczyna (libero) oraz Drzyzga, Zarankiewicz, Bielicki, Sukochev, Staszewski.
fot. Tomasz Fąfara
Wasze komentarze