Superstrzelec zastrzelił Koronę
Sezon 2013/2014 dobiegł końca, lecz dla portugalskiego napastnika Śląska Wrocław Marco Paixão mógłby on nigdy się nie kończyć. Snajper zdobył w tym czasie 21 bramek, co jest zdecydowanie jego najlepszym osiągnięciem w karierze. Z przytupem rozgrywki także zakończył, aż trzykrotnie pokonując debiutującego w barwach Korony Sebastiana Kosiorowskiego.
Po spotkaniu Portugalczyk był wyjątkowo radosny, co biorąc pod uwagę rezultat spotkania nie może dziwić: - To był ostatni mecz sezonu i wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, że kończymy rozgrywki w ten sposób – podsumował napastnik.
Piłkarz odniósł się też do indywidualnego osiągnięcia, jakim bez wątpienia było zdobycie hat-trick’a: - Zdobycie trzech bramek nigdy nie jest proste i tak było tym razem. Cieszę się, że dzięki temu udało nam się zwyciężyć – ocenił Paixão.
Koniec sezonu to także okres podsumowań i na takowe pokusił się niedoszły reprezentant Portugalii: - Śląsk to na pewno wielki klub i każdy z nas powinien być rozczarowany. Głupotą byłoby twierdzić, że 9. pozycja to dobry wynik. Niezajęcie miejsca w czołowej trójce to ogromna porażka dla tego klubu. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie lepszy, choć sam nie wiem, w którym klubie będę występował – zakończył Portugalczyk.
Autor: Wojciech Staniec 2
fot. Paula Duda