Do utrzymania jeden krok. Korona postawi go w Krakowie?
Na ostatniej prostej w walce o utrzymanie w T-Mobile Ekstraklasie są piłkarze Korony Kielce. Do osiągnięcia tego celu brakuje im już tylko jednego punktu. W piątek o godzinie 18 zmierzą się z Cracovią, a więc z zespołem, który również może zapewnić sobie ligowy byt po ostatnim gwizdku sędziego.
W poprzedniej kolejce „Pasy” pokonały na wyjeździe Zagłębie Lubin 2:1. Była to wygrana kluczowa, ponieważ dzięki niej zostało praktycznie przesądzone, które drużyny zaliczą degradację do I ligi. Musiałby się zdarzyć cud, aby szeregów elity nie opuścili „Miedziowi” wraz z Widzewem Łódź.
Pojedynek na Dolnym Śląsku był debiutem w Cracovii dla trenera Mirosława Hajdy. Zastąpił on zwolnionego Wojciecha Stawowego. Szkoleniowiec, który wprowadził beniaminka do Ekstraklasy, pożegnał się z posadą po kompromitującej porażce na własnym terenie z Piastem Gliwice 1:5.
„Złocisto-krwiści” utrzymać się w mogli już w ubiegłą sobotę, ale na ich drodze stanęły właśnie „Piastunki”. Ekipa ze Śląska wygrała w Kielcach 1:0, przez co matematycznie podopieczni Jose Rojo Martina wciąż nie są pewni pozostania w T-Mobile Ekstraklasie.
Pojedynek z Piastem nie przyniósł kielczanom punktów, a dodatkowo dwa zmartwienia. Kontuzji doznali Marcin Cebula i Wojciech Małecki. Obaj nie wystąpią już w tym sezonie, przy czym ten drugi w piątek przejdzie w Krakowie operację. Podczas zabiegu lekarze wstawią do głowy golkiperowi Korony tytanowe blaszki, które będą miały za zadanie podtrzymać połamane kości czaszki.
Dodatkowo do stolicy Małopolski nie pojadą Paweł Golański, Damian Ałdaś, Paweł Sobolewski oraz Zbigniew Małkowski. Wszyscy narzekają na urazy. Ponadto bardzo ważne sprawy osobiste musi załatwić Kyryło Petrow, przez co również on nie pomoże Koronie w walce o ligowe punkty z Cracovią.
Ciągle do optymalnej dyspozycji po urazie więzadeł wraca Tomasz Lisowski. Obrońca wchodzi w rytm meczowy w trzecioligowych rezerwach, ale nie jest jeszcze gotów, by zagrać na pełnych obrotach.
Jak zapowiedział „Pacheta”, środek pola utworzą Jovanović z Markoviciem. W bramce kieleckiej drużyny powinniśmy ujrzeć Ołeksija Szlakotina.
Obie drużyny zmierzyły się ze sobą nie tak dawno, bo na zakończenie rundy zasadniczej. Wówczas na Kolporter Arenie lepsza okazała się Korona, która pokonała krakowian po golu Macieja Korzyma 1:0.
Spotkanie, które rozpocznie się w piątek o godzinie 18, poprowadzi pan Jarosław Przybył. Oczywiście zapraszamy na CKsport.pl, gdzie przeprowadzimy relację na żywo Scyzorykiem wyryte! z tego pojedynku.
fot. Paula Duda
Wasze komentarze