Drugie zwycięstwo Polski w towarzyskim turnieju
Z dobrej strony w pojedynku z reprezentacją Rosji pokazali się Polacy. Zespół prowadzony przez trenera Michaela Bieglera pewnie pokonał „Sborną” 27:21, do przerwy wygrywając 15:12. W niedzielę o 20.30 nasi zawodnicy zagrają z Czechami.
W pierwszym sobotnim spotkaniu Białoruś pokonała Czechy 31:23.
Początek spotkania był bardzo wyrównany, a gra toczyła się na zasadzie gol za go. Z czasem jednak Polacy wypracowali sobie jedną, dwie bramki przewagi. Jednak Rosjanie cały czas trzymali się blisko biało-czerwonym i nie tylko nie dali im odskoczyć na większą różnicę bramek, ale też w 22. minucie doprowadzili do remisu po 11. Później jednak znów do głosu doszli podopieczni Michaela Bieglera i do przerwy prowadzili 15:12.
Początek drugiej połowy do złudzenia przypominał pierwszą. Polacy kontrolowali przebieg spotkania i utrzymywali 3-4 bramki przewagi nad Rosjanami, kwadrans przed zakończeniem meczu nasza drużyna prowadziła 20:17. Kolejne minuty to pokaz dobrej gry naszego zespołu, który ostatecznie wygrał 27:21.
W spotkaniu tym zagrało czterech zawodników Vive Targów Kielce:
Sławomir Szmal – Wszedł tylko na jednego karnego, którego nie udało mu się obronić.
Michał Jurecki – Kolejny przyzwoity występ „Dzidziusia”, który zdobył w sumie trzy bramki. Co ciekawe Jurecki grał także na prawym rozegraniu, czyli pozycji, która nie jest dla niego nominalną.
Piotr Grabarczyk – Znów pewnie kierował polską defensywą. Najlepszym podsumowaniem jego występu będzie liczba straconych bramek przez „biało-czerwonych”, a więc .
Piotr Chrapkowski – Zanotował bardzo dobry występ. W ofensywie nie bał się brać na siebie odpowiedzialności i rzucał odważnie na rosyjską bramkę. Z powodzeniem radził sobie także w obronie. Został wybrany zawodnikiem meczu.
Polska – Rosja 27:21 (15:12)
Z Lublina Wojciech Staniec