I spraw Panie, by Korona wygrała... Historia kieleckiego kapelana

29-12-2013 11:59,

Nie od dziś wiemy, że ich miejsce jest głównie w wojsku, szpitalu albo w… więzieniu. O kim mowa? O kapelanach. Do ich zadań należy posługa duszpasterska wśród pewnych grup oraz środowisk. Również sportowych. Jednym z takich pasterzy jest ksiądz Krzysztof Banasik, kapelan Korony Kielce.

Formalnie jest nim od niemalże dziesięciu lat. W diecezji kieleckiej piastuje także funkcję duszpasterza sportowców.   –  Nie zostałem nim wyłącznie z nominacji. Ta potrzeba wyrosła  z mojej pasji, bo sam kiedyś grałem w piłkę. Wciąż uprawiam sport dla zdrowia. Natomiast Koronie kibicuję od lat szkolnych. Zawsze byłem blisko tego zespołu, nie tylko w ekstraklasie. Już jako kilkunastoletni chłopiec oglądałem żółto-czerwonych w drugiej i trzeciej lidze.

– Tam gdzie jest życie, powinien być również duszpasterz – twierdzi ksiądz biskup Marian Florczyk. -  Jan Paweł II powiedział, że człowiek jest drogą Kościoła. Nie zostawiamy drugiej osoby samej sobie, nawet na arenach sportowych. Ta pomoc jest potrzebna. W pewien sposób obowiązkiem duszpasterskim księdza  Krzysztofa jest bycie nie tylko ze sportowcami, ale również działaczami i trenerami. Co oznacza tutaj słowo „być”? Chodzi o pominięcie wszystkiego, co w sporcie techniczne. Nie można ingerować w założenia trenerskie czy koncepcje zarządu co do prowadzenia klubu. To nie są jego kompetencje. Jednak życie sportowca nie ogranicza się do boiska. Ale każdy człowiek, także sportowiec, ma problemy. Tutaj swoją rolę do spełnienia ma ksiądz Krzysztof – mówi ksiądz biskup Florczyk. 

Zarówno jego, jak i księdza Banasika dobrze poznał były szkoleniowiec „złocisto-krwistych”, Leszek Ojrzyński. – Są to wierni kibice kieleckiego klubu, a przede wszystkim bardzo dobrzy ludzie – podkreśla.

Ojrzyński ciepło wspomina współpracę z księdzem Banasikiem. Na tyle dobrze, że nawet po pięciu miesiącach od rozbratu z żółto-czerwonymi mówi o nim: „nasz kapelan”.  –  Wiele mu zawdzięczam. Towarzyszył nam w szatni. Był z drużyną przed każdymi świętami. Jeżeli graliśmy w niedzielę, przyjeżdżał do nas, w miarę możliwości, żeby odprawić w hotelu mszę świętą dla chłopaków. To dobry duch zespołu. Zawodnicy czują w nim oparcie. W Bielsko-Białej nie ma kapelana, ale już nad tym pracuję. Jestem po rozmowie z tamtejszym biskupem i być może duchowny zawita do klubu od stycznia – uśmiecha się Ojrzyński.

Słowa byłego trenera potwierdza sam zainteresowany. – Z piłkarzami mam dobry kontakt. Wielu z nich wierzy w Boga. Są to zwykli ludzie, których trapią czasem problemy. Czasem potrzebują się wygadać. Proszą mnie wtedy o modlitwę, bądź inną pomoc duchową. Zawsze jedna pamiętam, że Korona nie jest katolickim klubem sportowym, grają u nas również zawodnicy innych wyznań.  Nie naruszam zasad ich wiary, szanujemy się i mamy pozytywne relacje.

– Nasz kapelan utwierdza mnie w przekonaniu, że osoby duchowne są dobrymi ludźmi. One dużo rozumieją i dużo wiedzą o życiu. Nie warto wierzyć w nagonkę medialną na kapłanów i na Kościół – mówi Daniel Gołębiewski, napastnik „złocisto-krwistych”.  – Korona to grupa charakternych ludzi. Każdy z nas ma swoje zdanie, przez co o konflikty nietrudno. Wtedy jest obok ksiądz, który potrafi nas utemperować. Ale kapelan pewnie przyzna mi rację – może właśnie taki powinien być chrześcijanin: odważny i mający swoje zdanie. Przecież nie można siedzieć cichutko, kiedy trzeba zabrać głos – uważa Gołębiewski.

Ksiądz Banasik nie tylko temperuje i ustawia, ale przede wszystkim modli się za piłkarzy. Czasem tuż przed samym meczem, w tunelu prowadzącym na murawę słychać donośne „z pomocą Bożą”. Pytany, czy można modlić się o korzystny wynik swojego zespołu odpowiada, że tak. – Chociaż w pierwszej kolejności modlę się o zdrowie zawodników obu drużyn, a także o wzajemny szacunek i sportową determinację. Jednak zawsze po kibicowsku mówię: „Panie Boże, jeżeli taka twoja wola, niech Korona wygra” – mówi z uśmiechem ksiądz Banasik.

Maciej Urban

Artykul pochodzi z tygodnika "Kielce Plus".

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

inwe2013-12-29 22:13:44
Ksiądz Banasik uczył mnie kilkanaście lat temu religii w Gimnazjum nr 7. Genialny człowiek !

POZDROWIENIA PROSZĘ KSIĘDZA !

M.
DWsblgZuVsNzUm2014-06-17 00:02:17
Arr5LR <a href="http://mcmjqrbpvnfe.com/">mcmjqrbpvnfe</a>, [url=http://jpmqrbbrbofa.com/]jpmqrbbrbofa[/url], [link=http://vjcanvublllt.com/]vjcanvublllt[/link], http://ugizykdltjfu.com/

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group