Wenta: Zimny prysznic może się przydać. Takie mecze też trzeba umieć wygrywać

12-11-2013 21:40,

- Byliśmy sprawcami bardzo dużych emocji. Już na rozgrzewce sygnalizowałem, że nie możemy nie docenić przeciwnika, czy mieć w sobie taki „luzik”. Tak jednak rozegraliśmy cały mecz. Udało nam się zbudować przewagę, a w drugiej połowie wydawało się, że możemy wszystko spokojnie kontrolować – przyznał po meczu trener Vive Targów Kielce, Bogdan Wenta.

I kontynuował: - Niestety, zaczęliśmy tracić proste bramki po kontratakach, szczególnie aktywni byli zawodnicy z lewej strony Kwidzyna. Wkradła się w nasze poczynania nerwowość. Nie można jednak mówić tylko o tym, że my zagraliśmy słabo, bo przeciwnik rozegrał dobre zawody. My mieliśmy jednak problemy z koncentracją. Zostało nam kilka dni do meczu z KIF i musimy popracować nad grą w obronie, bo dziś nie wyglądało to dobrze.

- Każdy chciał realizować swoje założenia. Stara zasada piłki ręcznej pokazała, że przed meczem nie ma mocnych zespołów, a liczy się wynik na samym końcu. Ważne, że w końcówce dobrze rozegraliśmy akcję, po której bramkę rzucił Piotrek Chrapkowski. Kilku naszych zawodników było kontuzjowanych, ale i tak mogliśmy kontrolować przebieg spotkania. Dobrze zagrali bramkarze. Chcieliśmy wpuścić Venio Loserta, ale dobrze radził sobie Sławek, i to jego interwencje utrzymały wynik – stwierdził Wenta.

Trener „żółto-biało-niebieskich” miał więcej zastrzeżeń do gry swojego zespołu. - Mało graliśmy ze skrzydłami. Strlek jedną sytuację przestrzelił, czy „spalił” wrzutkę, ale jemu podawał leworęczny zawodnik, czyli Krzysiek Lijewski. A to oznacza, że zabrakło nam trochę determinacji i koncentracji. Tak samo przy szybkim środku mieliśmy problemy ze skrzyżowaniem akcji. Przeciwnik też zrobił dobrą robotę. Mieliśmy sporo problemów z Klingierem, który nam napsuł sporo krwi. Myślę, że taki zimny prysznic może się nan przydać, ale z drugiej strony dobrze, że udało się wygrać. Bo w takich momentach też trzeba umieć przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść – przyznał Wenta.

Po kontuzji do gry wrócił Uros Zorman. - Zagrał siedemnaście minut. Myślę, że to wystarczy. Michał Jurecki też trochę pograł w ataku, a później wchodził do obrony – powiedział trener Vive Targów.

Z Kwidzyna Wojciech Staniec

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Arbiter2013-11-13 00:08:28
Wygrali to wam mecz sędziowie ,a nie wy !!!!!
24t2013-11-13 08:28:50
Zimny prysznic? jeśli mówimy o zimnym prysznicu to należałoby powiedzieć: szkoda,że nie przegrali albo zremisowali.Wtedy może by to ich czegoś nauczyło jakby MP poszedł się pie****.
Jak tak dalej będą podchodzić do takich meczy to obudzą się z ręką w nocniku.Nie chciałbym tego ale boję się,że tak może być.
Bryx2013-11-13 12:43:55
Bez przesady ludzie, jeden taki meczyk może się zdarzyć. Na razie wygrali wszystkie mecze w tym sezonie, czego tu się czepiać?
mm2013-11-14 15:00:35
Wiadomo zwycięzców się nie sądzi. Muszą jednak odrobinę więcej zaangażowania wkładać w mecze ligowe. Nie muszą gromić rywala, ale poniżej pewnego poziomu raczej nie powinniśmy schodzić. Chodzi o nasz prestiż, który przez lata budowaliśmy i cały czas budujemy w Lidze Mistrzów.
omerta2013-11-14 15:52:33
tego że z taka paka to oni takie mecze powinni wygrywać w 6sciu chodzonego.
mm2013-11-14 18:28:15
omerta - właśnie o to chodzi, że chodzonego to z każdym będą się męczyć. Jeśli przeciwnik walczy na maksa a oni spacerują to nie ma takiej możliwości by wygrali pewnie i zdecydowanie. Wtedy nazwiska w składzie nie mają żadnego znaczenia. Siła zespołu objawia się tylko wtedy gdy zespół walczy i gra na normalnym poziomie. Wtedy pokazuje się moc nazwisk.
bez paniki2013-11-14 22:27:10
Każdemu może się zdarzyć gorszy dzień. Zagrali kiepsko, ale ja się cieszę z tego, co się wydarzyło - zespół dostał bezbolesną lekcję, która przyswojona może zaprocentować. A te wyniki (bo i Płock miał problemy) może skłonią do większej determinacji pozostałe drużyny, no i wreszcie będzie z kim potrenować ;)

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group