Korona II wciąż na fali. Korzym powrócił do strzelania
Rezerwy Korony Kielce odniosły ósme zwycięstwo w obecnym sezonie III ligi małopolsko-świętokrzyskiej. Tym razem pokonały na własnym terenie ostatnią w tabeli Nidę Pińczów 4:2 (2:0). Do siatki gości trafił Maciej Korzym. Było to pierwsze trafienie tego napastnika od czasu jego powrotu po feralnej kontuzji odniesionej w maju.
Do przerwy zaplecze „złocisto-krwistych” prowadziło 2:0. Obie bramki zdobył Jakub Kotarzewski.
W drugiej połowie strzelanie rozpoczął właśnie „Korzeń”. W 64. minucie Krystian Zaręba dał Nidzie trafienie kontaktowe. Kwadrans później jednak Michał Wrześniewski odarł gości ze wszelkich złudzeń. Zespół z Pińczowa stać było jeszcze na bramkę Roberta Banaszka.
Kielczanie z dorobkiem dwudziestu siedmiu punktów plasują się w czołówce trzecioligowej tabeli. Do przewodzącej stawce Soły Oświęcim tracą zaledwie punkt. W następną niedzielę o 13.30 podopieczni Sławomira Grzesika zagrają w Zakopanem z Porońcem Poronin.
Korona II Kielce – Nida Pińczów 4:2 (2:0)
Korona: Małecki – Zawadzki (K), Wrześniewski, Dejmek (61’ I. Marković), Piwowar (46’ Sierpina) – Stachura , Kwiecień (46’ Stąporski) – Kotarzewski, Korzym (61’ Paprocki), Janiec – Gołębiewski.
Nida: Zyguła – Dulak, Ciacia, Rechowicz (K), Motyl – Zacharski, Łuszcz (46’ Karasek), Szafraniec, Mika (62’ Banaszek) – Bisikiewicz (46’ Sadowski), Zaręba.
Bramki: Kotarzewski (13’), (32’) Korzym (58’) Wrześniewski (79’) – Zaręba (66’) Banaszek (89’)
Żółte kartki: Kwiecień (34’), Dejmek (38’)
fot. Oskar Patek
Źródło: kieleckapilka.pl / korona-kielce.pl
Wasze komentarze