Kontrowersyjne decyzje sędziów w Płocku. Pozwolili Wiśle grać w ośmiu?

15-10-2013 15:27,

Bardzo dużo pozytywnych, sportowych emocji dostarczył wszystkim fanom piłki ręcznej pierwszy w historii Ligi Mistrzów mecz dwóch polskich drużyn. Do tego poziomu zawodów nie dostosowali się arbitrzy tego meczu i w jak pokazują powtórki dwa razy w kluczowych momentach mylili się na niekorzyść mistrzów Polski.

Pierwsza i chyba najbardziej kontrowersyjna decyzja została podjęta przez sędziów w 37. minucie spotkania. Wtedy to piłkę przechwycił Manuel Strlek i pobiegł do kontry. Nasz zawodnik został sfaulowany przez Zbigniewa Kwiatkowskiego, który właśnie wbiegał z ławki rezerwowych. Kwiatkowski był jednak ósmym zawodnikiem płockiej drużyny na parkiecie, gdyż nie zdążył się wcześniej zmienić z zbiegającym graczem z ataku.

Po tej sytuacji (można ją zobaczyć na nagrania meczu, które jest dostępne TUTAJ, 56:50 minuta) trener Bogdan Wenta reklamował błąd zmiany w Orlen Wiśle. Ani sędziowie stolikowi, ani obserwator – Jiri Koneczny z Czech, ani sędziowie główni, czyli panowie Oyvind Togstad oraz Rune Kristiansen z Norwegii nie zauważyli błędu zmiany.

Sytuacja ta jest tym bardziej kluczowa, że wtedy zespół Vive Targów grał w osłabieniu i prowadził dwiema bramkami. Gdyby Strlek nie został faulowany przez ósmego zawodnika płockiej drużyny to miałby szansę na powiększenie przewagi swojej drużyny do trzech trafień.

Kolejna sytuacja, w której sędziowie popełnili fatalny błąd, miała miejsce w 57. minucie spotkania (na wspomnianym wcześniej nagraniu 1:27:40). Wtedy to przy jednobramkowym prowadzeniu naszej drużyny Grzegorz Tkaczyk próbował podać piłkę do grającego na kole Aginagalde. Popularnemu „Młodemu” sztuka ta się jednak udać nie mogła, gdyż na przeszkodzie stanęła noga obrońcy Orlen Wisły Zbigniewa Kwiatkowskiego. Dzięki temu niedozwolonemu zagraniu Nafciarze mogli wyprowadzić kontrę. Zrobili to skutecznie i do remisu doprowadził Adam Wiśniewski.

Sędziowie z Norwegii nie zauważyli też sytuacji z 59. minuty spotkania, gdy łokciem przez Muhameda Toromanovicia uderzony został Uros Zorman (1:31:50 na nagraniu). Atak Bośniaka był dość brutalny i powinien zostać ukarany przynajmniej dwiema minuta, jeżeli nie nawet czerwoną kartką.

Nasi zawodnicy mogli mieć więcej zastrzeżeń do pracy sędziów, gdyż kilka razy bardzo długo pozwalali Orlen Wiśle grać w ataku.

Ostatecznie jednak kielczanie wywieźli z Płocka zwycięstwo 30:28.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

as2013-10-15 15:49:42
Zgadzam się z tym co jest napisane, a już nie zauważenie faulu toromanovicia to dno i metr mułu, wejście łokciem w twarz a sędziowie ledwie co faul odgwizdali
kibic2013-10-15 16:11:48
1:22:15 i gwizdnięty śmiechu warty "ofens" Buntica. 1:27:00 jest powtórka ewidentnego karnego za obronę w kole przy rzucie Strleka, który nie został podyktowany. To są tylko sytuacje z ważnej końcówki. Sędziowanie w całym meczu fatalne, pod gospodarzy, ale nawet w "dziewiątkę" Płock z nami nie może wygrać!
Mistrz Polski z CK2013-10-15 17:03:56
To tak jak rok temu w Skopje. Sędziowanie pod gospodarzy a mecz i tak wygrywa kielecka szarańcza :)
arcior2013-10-15 21:02:38
Poziom sędziowania dramatyczny sędziowali jak sławetni panowie z Izraela , LM i taka kicha ...
misiek2013-10-15 22:37:30
Sędziowie do Wrocławia!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group