Ojrzyński zadowolony już przed meczem w Gdańsku. Z sędziego
Lechia Gdańsk jeszcze w tym roku nie wygrała, ale za to dwa razy zremisowała. Korona jak dotąd grała tylko na własnym stadionie. Przed żółto-czerwonymi pierwszy mecz wyjazdowy w tym roku. Kielczanie w odległym Gdańsku będą się starali wreszcie zagrać tak, jak to robią na swoim obiekcie.
Po zakończeniu spotkania ze Śląskiem Wrocław, piłkarze Korony mogli czuć niedosyt. Jednak w ostatecznym rozrachunku cztery punkty w dwóch meczach na własnym stadionie, z mocnymi rywalami, trzeba uznać za dobry wynik. Teraz przed „żółto-czerwonymi” pierwszy mecz wyjazdowy z Lechią. – Wiemy, że w tym sezonie idzie nam bardzo słabo na wyjazdach, jesteśmy pod tym względem jedną z najsłabszych drużyn ligi. Jedziemy zatem do Trójmiasta po to, aby poprawić tę statystykę i na pewno wyjdziemy na boisko walczyć i zwyciężyć – zapowiada Leszek Ojrzyński.
To budujące, zwłaszcza, że szkoleniowiec Korony nie może narzekać na obecną sytuację swojego zespołu. – Pod uwagę na najbliższy mecz nie są brani tylko Vukovic i Sobolewski. Pozostali zawodnicy są zdrowi i w dobrych nastrojach przygotowywali się do meczu z Lechią. Ostateczny skład podam po ostatnim treningu, ale... nie wykluczam zmian – przyznaje trener kielczan.
Już w pierwszej połowie meczu ze Śląskiem boisko opuścił Michał Janota. Jego występ w Gdańsku nie jest jednak zagrożony. – Janota dobrze wygląda na treningach i teraz musi to przełożyć na mecz. W ostatnim spotkaniu źle się poczuł i mogło mu to lekko zaszkodzić, ale jest szansa, że w poniedziałek zagra od pierwszej minuty – twierdzi Ojrzyński.
Spotkanie w Gdańsku sędziował będzie Hubert Siejewicz, co cieszy trenera kieleckiego zespołu. – To jeden z najlepszych sędziów, który nie robi szachów z piłki nożnej, pozwala na ostrą grę, ale jednocześnie fair play. W poprzednich meczach z Lechią było dużo kontrowersji, sędziowie nie dyktowali dla nas rzutów karnych... Mam nadzieję, że tym razem nie będziemy mieć zastrzeżeń – szkoleniowiec Korony.
Jesienne spotkanie na Arenie Kielc zakończyło się zwycięstwem Lechii 1:0, a jedną z jaśniejszych postaci w zespole gdańszczan był Razack Traore. W zimowym okienku transferowym zmienił on jednak barwy klubowe. - Teoretycznie to dla Lechii duża strata, ale z każdym meczem gdańszczanie przyzwyczajają się do jego nieobecności i na pewno będą grać coraz lepiej. Już w meczu z Pogonią byli bliscy zwycięstwa i zapewne wyciągnęli wnioski z ostatnich minut tamtego meczu – zauważa Ojrzyński.
Mecz Lechii z Koroną rozpocznie się w poniedziałek o godz. 18.30. Już teraz zapraszamy do naszej relacji na żywo Scyzorykiem wyryte! z tego spotkania.
Mariusz Kogut
fot. Paula Duda
Sponsor wyjazdu do Gdańska
Gdańsk, ul. Czarny Dwór 4
www.hoteldal.pl
Wasze komentarze
Lechia-Korona 2:0(można stawiać u buka-pewniak)
Ojrzyński i masz "dobrego sędziego"...on taki dobry jak i Ty i Twoja banda :)