Tkaczyk: Możemy być zadowoleni. Czekają nas trudne mecze
W 1/8 Ligi Mistrzów zespół Vive Targów Kielce zmierzy się z wicemistrzem Węgier, Pick Szeged. - Znam tego rywala. Grałem z nimi dwa razy, jeszcze jako zawodnik Magdeburga i Rhein-Neckar Loewen. Łatwo na pewno nie będzie – uważa kapitan mistrzów Polski, Grzegorz Tkaczyk.
- Możemy być zadowoleni z tego losowania. Jednak nie ma co popadać w hurraoptymizm. Pick to wymagający rywal. Właściwie z kim byśmy nie grali, to byłoby ciężko, bo w tej fazie rozgrywek nie ma już słabych drużyn. Dobrze, że drugi mecz odbędzie się w Kielcach. Będziemy mieli małą przewagę – powiedział Grzegorz Tkaczyk. Popularny „Młody” uważa, że wylosowanie Pick ma również jeden duży plus. - Dobrze, że nie będziemy musieli jechać daleko – dodaje.
Tkaczyk, jeszcze grając w Niemczech rozgrywał spotkania przeciwko wicemistrzom Węgier. - Grałem z nimi dwa razy. Pierwszy raz, gdy byłem zawodnikiem Magdeburga, a następnie Rhein-Neckar Loewen. To były trudne spotkania. Hala będzie tam pełna, a kibice będą żywiołowo reagowali. W Pick gra wielu reprezentantów swoich krajów, w tym kilku Węgrów, ale także Szwed, czy Słowak. Czekają nas dwa trudne mecze – przypomina „Młody”.
fot. Paula Duda