W przyszłość nie patrzą. „Najważniejszy jest sobotni mecz”

15-02-2013 12:06,

- Myślałem, że po transferze braci Gille ten zespół będzie grał lepiej. A tymczasem rozczarowują. W lidze francuskiej też nie idzie im najlepiej – uważa Grzegorz Tkaczyk, kapitan Vive Targów Kielce. Już w najbliższą sobotę on i jego koledzy z drużyny zmierzą się z Chambery Savoie w Lidze Mistrzów.

Jesteś zadowolony z tych czterech meczów, które rozegraliście po przerwie?

Grzegorz Tkaczyk (zawodnik Vive Targów Kielce): - Myślę, że można być zadowolonym, choć wiadomo, że były też słabsze momenty. W pierwszym meczu w Puławach było typowe przetarcie po mistrzostwach, trudno nam się jeszcze odnaleźć. Jednak kolejne spotkanie w Kwidzynie, mecz w Mielcu, czy nawet te czterdzieści pięć minut z St. Petersburgiem pokazały, że można być zadowolonym. Nasze humory po mistrzostwach zostały popsute przez liczne urazy naszych zawodników. Dosyć niespodziewana kontuzja Ivana Cupicia, o Manuelu już wiedzieliśmy, sytuacja Denisa też wszystkich zaskoczyła. To sprawia, że mamy trochę pod górkę. O Tomku Rosiński nie wspomniałem, ale jego uraz ciągnie się już dłuższy czas. Nie jest to łatwa sytuacja, ale musimy sobie radzić. Na razie to chyba wyglądało dobrze.

Teraz każdy kto jest zdrowy musi więcej przebywać na boisku.

- Tak, teraz na innych zawodników spada większy ciężar. Przykładowo Krzysiek Lijewski z Denisem Bunticiem grali po 30 minut, teraz Krzysiek musi ciągnąć 60 minut. Na prawym skrzydle doszedł uraz Thorira Olafssona i w dwóch ostatnich meczach to Mateusz Jachlewski go zastępował, i zagrał bardzo dobre zawody. Ta odpowiedzialność spada na innych zawodników i czas gry jest na pewno większy.

Zastępowałeś kilka razy Krzyśka Lijewskiego na prawym rozegraniu. Ciężko ci się tam gra?

- Na pewno. Praworęczny nie jestem, więc ta gra trochę sprawia mi problemy. Ale myślę, że to są tylko tymczasowe zmiany, żeby Krzysiek złapał trochę oddechu. Na razie wytrzymuje. Dla niego to ciężkie zadanie, żeby szarpać zarówno w obronie, jak i ataku.

Teraz zagracie z Chambery i to jest już dla was w tej chwili najważniejszy mecz sezonu. Jeżeli zdobędzie punkt to jesteście pewni pierwszego miejsca w grupie.

- Tych najważniejszych meczów w sezonie pewnie będzie jeszcze dużo. Choćby wtedy, gdy wyjdziemy z grupy, ale także pojedynek w marcu z Płockiem. W sobotę jednak musimy wygrać, zająć pierwsze miejsce i przypieczętować pozycję lidera w grupie, żeby mieć później teoretycznie, ale zaznaczam, że tylko teoretycznie słabszego rywala.

Słaba postawa Chambery jest dla ciebie zaskoczeniem?

- Myślałem, że po transferze braci Gille ten zespół będzie grał lepiej. A tymczasem rozczarowują. W lidze francuskiej też nie idzie im najlepiej. Trudno powiedzieć dlaczego. Ja i tak nadal uważam, że to jest dobry zespół.

Tydzień temu wygrali u siebie z Silkeborgiem, jeżeli teraz wygraliby w Kielcach, i za tydzień z St. Petersburgiem to znów mieliby szansę na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów. Tak więc dla Francuzów to także, będzie mecz o wszystko?

- Po zwycięstwie z Silkeborgiem otworzyła się dla nich nowa szansa. Jeżeli zdobędą komplet punktów to znów mają szansę na wyjście z grupy. Myślę, że będą walczyć do upadłego. Z tego powodu też to spotkanie sobotnie będzie bardzo ciężkie.

Spoglądacie już do przodu, myślicie o tym na kogo możecie trafić w tej najlepszej szesnastce?

- Myślę, że jeszcze nie. Sytuacja w innych grupach nie jest jeszcze jasna. Tam wszystko będzie się rozstrzygało w ostatnich kolejkach. My mamy swoje cele, najbliższy jest w sobotę i tylko na tym się skupiamy.

Jak musicie zagrać w sobotę, aby dwa punkty zostały w Kielcach?

- Na pewno lepiej niż z St. Petersburgiem. Nie może nam się przydarzyć taki przestój. To będzie cięższy mecz. Francuzi grają lepiej w obronie, są zdecydowanie twardszym rywalem.

Analizowaliście ten mecz z St. Petersburgiem?

- Nie, nie było nawet na to czasu. Trzeba było się skupić na następnym przeciwniku. Nie ma sensu rozpaczać nad tym co było, tylko trzeba się skupić na kolejnych meczach.

fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

LM2013-02-15 14:49:26
sprzedam dwa bilety na mecz z Chambery - cena za jeden 30 zł
tel. 515 365 047
Piotr. F.2013-02-15 16:55:31
za ile ? pffff ! wiem ze atmosfera hali i tych fanatycznych kibiców robi swoje ale 30 pln to za duzo :D Ps. jestem biedny mam ok 3000 pln na miesciac na reke dlatego opinie co do ceny maga byc rozne. Pozdrawiam
obserwator2013-02-15 21:17:54
Jak masz 3000 PLN na rękę to jesteś bogaty, bo w tym kraju średnia pensja dla zdecydowanej większości obywateli to jakieś 1700-2000 PLN na rękę, nie więcej. By żyło się lepiej.
wąsaty polak2013-02-16 10:02:22
zamiast wylewać frustrację w necie, to się do roboty weźcie, a będzie zarabiać wiecej malkontenci.
19652013-02-16 11:14:21
a o 14. grają juniorzy na krokowskiej. Kto chętny zedrzeć gardło przychodzić najlepiej na młyn/
obserwator2013-02-16 15:50:19
Do roboty? Dlaczego w Polsce za 50 godzin pracy tygodniowo zarabia się jakieś grosze (przypominam Polska = zielona wyspa) a w normalnych krajach UE typu UK, Niemcy, Francja, Holandia, Austria człowiek zarabia na godne życie (4-5 razy tyle co w Polsce)??? Tam 50 godzin i tu 50 godzin a zarobki jakie? To jest wyzysk a nie zielona wyspa! Złodzieje, świnie przy korytach z sejmu!
UK2013-02-16 15:52:36
1700 zł to w UK się zarabia tygodniowo i to też przy pensji niewiele wyższej od średniej krajowej. Normalny Anglik to ma leciutko 2500 zł na rękę TYGODNIOWO. W Polsce mało kto ma tyle na miesiąc (netto).

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group