Kieleckie kluby nieźle radzą sobie w internecie. Lubimy to!
Czy tego chcemy, czy nie – Facebook potęga jest i basta. Świetnie sprawdza się szczególnie w zakresie promocji marki, bo właśnie za pomocą tego serwisu można z łatwością dotrzeć do osób zainteresowanych danymi produktami. Według statystyk, bardzo dobrze z „fejsbukowym” marketingiem radzą sobie kieleckie kluby sportowe.
Opieramy się na danych opublikowanych na stronie sportmarketing.pl. Według nich, Vive Targi Kielce zajmują dziesiąte miejsce wśród polskich klubów sportowych pod względem ilości fanów, Korona Kielce jest trzynasta.
Profil mistrzów Polski na początku października lubiło dokładnie 19270 osób. Liczba ta z każdym dniem rośnie, co daje naszej drużynie wysokie dziesiąte miejsce w rankingu. Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko kluby piłki ręcznej, to Vive Targi są w kraju bezkonkurencyjne. Mistrzów Polski lubi aż pięć razy więcej osób niż ich odwiecznego rywala - Orlen Wisłę Płock.
Koronę na początku miesiąca lubiło 14010, a to daje jej dziewiąte miejsce wśród klubów piłki nożnej. Wynik ten z pewnością byłby lepszy, ale nie możemy zapominać, że to drugi profil tego klubu. Pierwszy został usunięty z dość absurdalnych przyczyn przez administratorów portalu (powód: konto utrzymujące portal nie zawierało imienia i nazwiska). Warto zaznaczyć, że swój profil na Facebooku ma także klubowa telewizja, czyli Korona TV, która zgromadziła obecnie blisko 1700 fanów.
Swoje fanpage mają także dwa inne kieleckie kluby - KSS i Effector. Jednak „Tygrysice” zajmują odległe 16. miejsce w rankingu klubów piłki ręcznej, a Effector jest dopiero 18. wśród siatkarzy. O ile KSS (411 fanów) profil ma już od dawna, tak jednak siatkarze dopiero budują swoję markę. Mimo to, Effector wyprzedził już piłkarki ręczne – ma 488 fanów.
Pozostałe kluby z Kielc nie zostały sklasyfikowane.
Nasz komentarz:
Ranking potwierdza tylko, że marketing internetowych w dwóch naszych czołowych klubach wygląda bardzo dobrze. Obecnie najszybszym i najlepszym sposobem dotarcia do kibiców (zwłaszcza tych młodszych) jest umiejętne prowadzenie fanpage'a na Facebooku. Możliwości te świetnie wykorzystują Korona i Vive Targi.
Myślę, że tak naprawdę liczbą fanów na Faceboku jest jednym z najrzetelniejszych wskaźników popularności klubów. Jako użytkownik tego serwisu oraz fan Korony i Vive mogę powiedzieć, że strony tych klubów są prowadzone w ciekawy sposób. Potrafią one zachęcić kibiców do wspólnych akcji, czy zabaw.
Idealnym tego przykładem jest ostatnie głosowanie na stronie handballenergy.com. Mogą w nim brać udział tylko osoby posiadające konto na Facebooku. A kieleccy kibice bardzo zawzięcie walczą z Węgrami o pierwsze miejsce w tej zabawie. Wciąż jest jednak nad czym pracować. Spójrzmy chociaż na węgierski Veszprem, który ma aż 36 tys. fanów!
Ale jestem pewien, że już tylko kwestią czasu jest, gdy Vive Targi polubi fan nr 20000, a Koronę nr 15000. My możemy temu tylko przyklasnąć i z dużą radością patrzeć, jak nasze kluby rozwijają się za pomocą nowych mediów. I oczywiście zaapelować do władz KSS-u Kielce (zwłaszcza do nich) i Effectora (motywująco), aby poszły tą samą drogą.
Wojciech Staniec
I przypominamy
Wasze komentarze
Swoją drogą, świetny pomysł na art.