Rosiński: Czujemy oddech za plecami

14-11-2009 11:36,

- Francuzi to doświadczony zespół. Grają szybką, kombinacyjną piłką. Do tego preferują wysuniętą strefę w obronie, więc będzie ciężko się przez nią przedrzeć - mówi Tomasz Rosiński, kielecki rozgrywający.

Nie znudziła ci się już ta piłka ręczna?

- Nie, absolutnie. Mamy spore natężenie spotkań, ale to dopiero początek sezonu. Przed nami jeszcze dużo fajnych meczów. Nie ma mowy o znużeniu.

No to może zmęczyła?

- Zmęczenie jest, nie ma co ukrywać. Gramy co 3 dni i to na pewno jest nieco wyczerpujące. Ale nie możemy o tym myśleć, bo te najważniejsze spotkania dopiero przed nami.

Mimo że pokonaliście Bosne Sarajewo, to nie byłeś zadowolony z gry zespołu. Jak jest po spotkaniu z Wisłą?

- Mecz z Bośniakami nam nie wyszedł, ale najważniejsze było to, że wygraliśmy kolejny pojedynek w Lidze Mistrzów. Wygrana z Wisłą była już dużo efektowniejsza. Myśleliśmy, że będzie to bardziej wyrównane spotkanie. To wysokie zwycięstwo nas podbudowało, morale poszły mocno do góry.

Nie byłeś zawiedziony tym, że nie wyszedłeś w pierwszym składzie?

- Nie. Trener bardzo umiejętnie rotuje składem, nikt do końca nie wie, czy wyjdzie w podstawowej siódemce. Mamy bardzo wyrównaną szesnastkę zawodników i trener to wykorzystuje.

Bogdan Wenta w środę był zadowolony z waszej gry w ataku, ale miał sporo zastrzeżeń do obrony.

- I słusznie. Bo w ofensywie zagraliśmy naprawdę dobrze, ale w defensywie już dużo słabiej. Nie tak sobie to wyobrażaliśmy. W pierwszej połowie straciliśmy za dużo prostych bramek, nie pomagaliśmy bramkarzowi. Praktycznie każdy rzut kończył się bramką dla Wisły. Po przerwie to się zmieniło, zaczęliśmy lepiej pracować w tyłach. A w ataku dalej nie mieliśmy większych problemów i dlatego mecz skończył się tak okazałym zwycięstwem.

Chambery - jaki to zespół?

- Bardzo dobry. Zresztą, jak każdy w Lidze Mistrzów. Trafiliśmy na bardzo wyrównaną grupę, w której każdy może wygrać z każdym. Francuzi to doświadczony zespół. Grają szybką, kombinacyjną piłką. Do tego preferują wysuniętą strefę w obronie, więc będzie ciężko się przez nią przedrzeć. Ale oczywiście powalczymy o zwycięstwo.

Ostatnio zremisowali z niemieckim Rhein-Neckar Lowen. Wy też z Niemcami podzieliliście się punktami.

- Więc dobrze wiemy jak ciężki to teren. Jeśli gracze Chambery zremisowali w Karlsruhe, to na pewno potrafią grać w piłkę ręczną. Ale my też umiemy sporo. Zdobyliśmy już dużo punktów, można powiedzieć, że mocno namieszaliśmy w grupie. Nie wypada nam nic innego, jak wygrywać kolejne mecze. Chcemy dostać się do tej najlepszej szesnastki w Europie i jesteśmy już tego naprawdę bliscy.

To że gracie w Kielcach, bardzo wam pomaga?

- Tak! Kibice od początku sezonu są naszym ogromnym wsparciem. Czy to mecz Ligi Mistrzów, czy zwykły ligowy, na halę przychodzi dużo osób. Bardzo się z tego cieszymy. Czujemy oddech fanów na naszych plecach, są naszym ósmym zawodnikiem. Jesteśmy im wdzięczni za pomoc.

Przeczytałem, że największą radością dla Tomasza Rosińskiego jest to, gdy jego osoby bliskie są szczęśliwe... Dlatego chciałem zapytać o twoją żonę Martę, zawodniczkę KSS-u Kielce. Gdy ty świętujesz sukcesy, ona musi znosić ciągłe porażki...

- Dla niej najważniejsze było to, że przyjedzie do Kielc i będziemy mogli razem zamieszkać. Ale pod względem sportowym też jest zadowolona. W Piotrkowie Marta nie miała szansy na wielkie granie. Tutaj jest jedną z czołowym postaci zespołu. Cieszy się, że może rozwijać się sportowo.

Ale porażki żadnemu sportowcowi chluby nie przynoszą.

- Oczywiście tak... W sobotę KSS czeka ważny mecz z AZS AWF Wrocław, który kielczanki muszą wygrać. To właściwie ostatnie spotkanie w tym roku, gdy można zdobyć punkty. Niestety, Marta odniosła kontuzję i nie pomoże koleżankom na parkiecie...

Rozmawiacie w domu na temat szczypiorniaka czy raczej omijacie ten temat?

- Oczywiście mamy inne, bardzo ciekawe tematy do rozmów, ale ten też poruszamy. Chętnie wymieniamy się poglądami na temat piłki ręcznej i naszych występów. Na pewno nie jest to temat tabu w naszym domu (śmiech).

Rozmawiał Tomasz Porębski.

fot. Artur Starz

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Fajny tekst2009-11-14 17:51:52
mi się podoba
muyzvytbt2011-07-11 17:25:30
LikGuS <a href="http://rmdtqikuvixt.com/">rmdtqikuvixt</a>, [url=http://fyaxagwtogjz.com/]fyaxagwtogjz[/url], [link=http://gcbknzmysxaw.com/]gcbknzmysxaw[/link], http://ayhyiiffkegn.com/

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group