Korona w końcu wygrała! Trzy punkty zostają w Kielcach
Korona Kielce w końcu wygrywa! Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego pokonali Podbeskidzie Bielsko Biała 2L1. Cieszy to, że gole dla złocisto-krwistych zdobyli dwaj napastnicy - Marcin Żewłakow i Maciej Korzym. W przyszłą sobote kielczanie jadą do Bełchatowa na pojedynek z GKS-em. Wcześniej jednak Puchar Polski - we wtorek mecz w Chorzowie z Ruchem.
Kielce, piątek, godz. 18.00
vs.
Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała
2:1 (1:0)
Korona Kielce: Rezerwowi |
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Rezerwowi |
Koniec - Ufffffffffffffffff. Możemy odetchnąc z ulgą. Korona wygrywa z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:1. Końcówka tego spotkania przyniosła dużo emocji i niepotrzebnych nerwów, ale najwazniejsze jest to, że 3 punkty zostaja w Kielcach. Za uwagę dziękują już Mateusz Buchta oraz Marcin Długosz.
90.min. - 4 dodatkowe minuty doliczył do regulaminowego czasu gry Bartosz Frankowski. Piłkarze Korony próbuja kraść czas najlepiej jak się da. Przed chwilą w narożniku boiska po stronie gości piłkę dobrze zastawiał Artur Lenartowski.
89.min. - Kibice Korony nie będą mieli najlepszego zdania o młodym arbitrze dzisiejszego meczu. Kilka jego decyzji było bardzo kontrowersyjnych co było kwitowane solidna porcją gwizdów.
86.min. - Tymczasem Leszek Ojrzyński ma całkiem inne zdanie na ten temat. Na boisku pojawił się sie obrońca... Tadas Kijanskas. Wszedł on za Łukasza Sierpinę, któremu ta zmarnowana okazja będzie się sniła bardzo, bardzo długo.
83.min. - Nerwowo zapowiadają się nam te ostatnie minuty. Kibice domagają się wprowadzenia na boisko Michała Zielińskiego bo póki co jedynym, najbardziej wysuniętym zawodnikiem Korony w ataku jest... Paweł Sobolewski.
79.min. - Tak w meczu z Polonią Warszawa cieszył się Maciek korzym po zdobyciu jednej z bramek. Dziś zrobił to podobnie. My nie mamy nic przeciwko, żeby cieszył się ze swoich goli w każdym meczu Korony.
74.min. - Sami nie wiemy co mamy wam napisać. Tak chwalony przez wszystkich Sierpina zmarnował 200 procentową akcję. Był sam na sam z Zajacem. Dodatkowo miał dwóch kolegów wolnych. Zakończył tę akcję najgorzej jak mógł strzelając wprost w bramkarza Podbeskidzia.
70.min. - Kolejna zmiana w drużynie Korony. Za Marcina Żewłakowa na boisku pojawił się Michał Janota. Kibice złocisto-krwistych mogą chyba odetchnąć z ulga, bo póki co obie bramki dla gospodarzy zdobyli napastnicy. Miejmy nadzieje, że i Korzeń i Żewłak odblikują się na dobre i już w następnym spotkaniu dorzucą kolejne trafienia.
67.min. - Oj będą jeszcze emocjie w tym meczu. Kontaktowa bramkę dla gości zdobywa Damian Chmiel. Szczerze mówiąc akcja po której padł ten gol nie należała do najpiękniejszych.
63.min. - Zmiana w kieleckim zespole. Na boisku pojawił się nasz kielecki "chuligan" Kamil Kuzera. Z boiska zszedł natomiast strzelec bramki na 2:0, Maciej Korzym. Gromkie dziękujemy!! dziękujemy!! na trybunach, bo Korzeń zrobił dziś to, co do niego należało czyli zdobył bramkę.
59.min. - Na Arenie Kielc zameldowało się dziś 6 143 kibiców. To niezły wynik ja na rangę tego spotkania. Ale nieukrywamy, że marzy nam się powrót do czasów kiedy to na kielecki stadion przychodziło ponad 10 tysięcy widzów.
55.min. - 2-0!! A bramkę zdobywa kto? Maciek Korzym! Napastnik Korony wygrywa walkę o górna piłkę z zawodnikiem gości, jest sam na sam z Zajacem i strzałem lewą nogą trafia do bramki rywali. Lepszego powrotu po kontuzji i chorobie Korzeń chyba nie mógł sobie wymarzyć.
52.min. - Groźna akcja Korony. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego wyszli z dobrą kontrą. Piłka trafiła do Pawła Sobolewskiego, a ten zdecydował się na strzał z 18 metrów. Futbolówka nieznacznie minęłą bramkę Podbeskidzia.
47.min. - Teraz nad areną kielc niebo juz pociemniało z racji pory dnia. Kilka minut po rozpoczęciu pierwszej częsci meczu nad stadionem przeleciał sobie pan lub pani na paralotni.
45.min. - I zaczynamy drugą połowę. W druznie gości nie ma już Dariusza Łatki, w jego miejsce trener Kasperczyk zdecydował się wystawić Kamila Adamka.
Przerwa - Możemy być zadowoleni po tej tych 45 minutach. Korona prowadzi zasłużenie w tym spotkaniu. Gra kielczan może się podobać. Hmm razem z Marcinem uważamy również, że zwiastunem powrotu tej starej Korony z poprzedniego sezonu może być ta liczba kartek otrzymanych przez złocisto-krwistych. Tym bardziej, że faktycznie koroniarze" jeżdzą dziś na tyłkach", tak jak zapowiadał przed meczem Maciej Korzym.
45.min. - W doliczonym czasie gry swoją sytuację mieli także goście. Dośrodkowanie Cohne jednak za wysokie, a Zbyszek Małkowski pozwala piłce wyjść poza boisko. Po chwili sędzia kończy pierwszą cześć meczu.
43.min. - Kolega Marcin przyznał, że warto zwrócić uwagę na skromną grupę kibiców gości. Wybaczcie nam za jakośc tego zdjęcia, ale niestety zabrał on dziś z domu tylko kalkulator... I to w dodatku taki radziecki...
38.min. - Ostry mecz nam sie zrobił. Sędzia nie zareagował na uderzenie łokciem jednego z graczy Podbeskiedzia. Ławka rezerwowych gospodarzy mocno protestowała w związku z brakiem decyzji arbitra głównego. Bartosz Frankowski po konsultacji z sędzią technicznym zdecydował się wysłać na trybuny Macieja Szczęsnego, trenera bramkarzy Korony.
36.min. - Rzut wolny dla Podbeskidzia. Na bramkę Korony uderzał Robert Demjan, ale jego uderzenie pod murem bardzo dobrze sparował Zbigniew Małkowski.
29.min. - Ależ nam się mecz zrobił. Piłkarze Korony grają tak jak w poprzdnim sezonie. Jest walka, jest agresja. Goście niepotrafią się temu przeciwstawić. Tymczasem, żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego ukarany Tomasz Lisowski.
23.min.A taką kołyskę wykonali małemu Kacprowi Korzymowi piłkarze Korony.
19.min. - GOOOOOOOOLL!! Marcin Żewłakow w końcu się przełamał. Dośrodkowanie Golańskiego z boku boiska, a wpolu karnym kapitalnie piłkę przyjął sobie właśnie Żewłakow i potężnym strzałem pokonał Richarda Zajaca.
15.min. - Nie wszyscy mogą o tym wiedzieć, ale trener Podbeskidzia Robert Kasperczyk jakiś czas temu reprezentował barwy jednej z kieleckich drużyn. W wieku 18 lat był czołowym snajperem 3 ligowych Błękitnych Kielce.
12.min. - Piłkarze Podbeskidzia wydają się słabsi fizycznie od zawodników gospodarzy. Takie wrażenie można przynajmniej odnieść, bo przewracają się i odbijają od kielczan jak od ściany.>
9.min. - Żółtą kartką za faul ukarany Paweł Golański. Po chwili groźna akcja Korony, ale obrońcy gości wybijają piłkę zdala od własnej 16-stki.
4.min. - Jak narazie obie drużyny jakby sprawdzały się. Tymczasem kibice Korony prezentują kapitalna oprawę, która upamiętnia właśnie tragicznie zmarłego Karola.
1.min. - Piłkarze już zaczęli. Spotkanie rozpoczęto od minuty ciszy, która poświęcona była pamięci tragicznie zmarłego przed pięcioma laty kibica Korony, Karola Piróga. Na rozgrzewkę z kolei piłkarze wyszli w specjalnych koszulkach, przygotowanych właśnie na tę okazję.
17:59 - A tuż przed pierwszym gwizdkiem miała miejsce miła ceremonia. Paweł Golański rozegra dziś w barwach Korony swoje setne spotkanie. W związku z tym, odebrał on od władz klubu okolicznościowy prezent.
17:55 - Obie ekipy zeszły już do szatni. Spotkanie rozpocznie się już za kilka chwil, a poprowadzi je bardzo młody jak na warunki ekstraklasowe, Bartosz Frankowski. Arbiter ma zaledwie 26 lat, ale w poprzednim sezonie poprowadziś kilka ciekawych spotkań. I co ważne nie popełniał w nich większych błędów.
17:48 - W podstawowym składzie gości zagra dziś ten pan. Dariusz Łatka, spędził w Kielcach półtorej roku i jak sam przyznaje, czas spędzony w drużynie złocisto-krwistych był dla niego miłym przeżyciem.
17:40 - W podstawowym składzie Korony na ten pojedynek znalazł się Maciej Korzym co jest bardzo dobrą wiadomością dla kibiców złocisto-krwistych. Od pierwszych minut po raz drugi w tym sezonie wybiegnie także Łukasz Sierpina. Trener Ojrzyński zdecydował także o tym, że na ławce rezerwowych usiądzie dziś Grzegorz Lech.
17:27 - Nieco ponad półgodziny pozostało to rozpoczęcia dzisiejszego pojedynku Korony z Podbeskidziem. Na Arene Kielc powoli schodzą się kibice, a zawodnicy obu drużyn rozpoczęli już rozgrzewkę. Dzisiejszą relacje w duecie poprowadzą Mateusz Buchta i Marcin Długosz. Za chwilę podamy składy na to spotkanie. W pierwszej jedenastce gospodarzy jest kilka niespodzianek.
16.00 - Kolejny już raz w tym sezonie Korona stanie przed szansą odniesienia pierwszego ligowego zwycięstwa. Na Arenę Kielc przyjeżdża bowiem Podbeskidzie, które – łagodnie rzecz ujmując – do najsilniejszych rywali nie należy. Czy tym razem podopieczni Leszka Ojrzyńskiego przełamią fatalną serię bez wygranych? Przeczytaj zapowiedź meczu!
Wasze komentarze
miałeś wziąśc lekarstwa !!!!
dla pocieszenia powiem Wam, że zjadłem właśnie cieplutką zupkę kalafiorową i siedzę sobie przed komputerem w cieplutkim pokoju, a Wy tam marznijta!
pozdro! :D
brawo panie Ojrzynski
przeproś
mamy 3 pkt!!!!