Remis w pojedynku Korony z Ruchem jest z pewnością wynikiem sprawiedliwym. Leszek Ojrzyński na pomeczowej konferencji przyznał, że musimy cieszyć się z tego co mamy. Jacek Zieliński natomiast nie ma pretensji do Marka Zieńczuka za zmarnowany rzut karny.

Leszek Ojrzyński (trener Korony):

Przed meczem mieliśmy założenie żeby zdobyć 3. punkty. Teraz musimy cieszyć się z tego remisu. Gospodarze mieli rzut karny, ale bardzo dobrze spisał się nasz bramkarz. Musimy uszanować ten punkt i cieszyć się z tego. A co do karnego od tego jest sztab szkoleniowy, żeby pomagać zawodnikom. Zbyszek skorzystał z naszych rad i to okazało się skuteczne. Maciek Korzym o godzinie 12 był w podstawowej jedenastce, ale stało się tak ze musiał zostać w hotelu. Miał pełnić dziś w naszej drużynie ważna role, ale musieliśmy sobie radzić bez niego.

Jacek Zieliński (trener Ruchu):

Mieliśmy swoje plany i marzenia przed tym meczem. Na początku meczu straciliśmy bramkę, staraliśmy się odpowiedzieć golem. To się udało tuż przed przerwą. Potem ten rzut karny, ja nie mam pretensji do Marka bo tak się zdarza. To że dziś nie wygraliśmy to nie jest problem Marka tylko całej drużyny. W drugiej połowie graliśmy lepiej w defensywie, ale faktycznie to w pierwszej połowie mieliśmy więcej sytuacji bramkowych. Nie byliśmy usatysfakcjonowani z remisu i próbowaliśmy zdobyć bramkę. 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.