Kielecki sport młodzieżowy pod kreską
Kontynuując niechlubną passę z poprzednich lat, kieleckie reprezentacje młodzieżowe zajmują ostatnie miejsce w kraju pod względem liczby osiąganych sukcesów. – Być może trzeba wybrać 10 dyscyplin i na nich się koncentrować? – zastanawia się Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
W piątkowym spotkaniu przedstawicieli Ministerstwa Sportu, Urzędu Marszałkowskiego, Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej oraz klubów sportowych została wszczęta dyskusja nad przyszłością młodzieżówek i sposobach na rozwiązanie ich problemów.
Jak przypomina Jacek Kowalczyk, kluczowymi dla naszego regionu dyscyplinami są: piłka ręczna (2. miejsce kobiet oraz 1. mężczyzn), łucznictwo (4. miejsce) oraz badminton (2. pozycja w skali kraju), przynoszące Kielecczyźnie największą ilość krążków. – Powinniśmy cieszyć się, że są takie dziedziny, w których przodujemy. Istnieją jednak pozostałe, którymi zamykamy stawkę – potwierdza Kowalczyk. Duże sukcesy młodzi reprezentanci odnotowują w bilardzie. Nie jest to jednak dyscyplina olimpijska.
Dlaczego rezultaty sportowe młodych reprezentantów są aż tak niekorzystne? Znaczny wpływ na generalne wyniki mają podstawowe jednostki naszego regionu. – Musimy cofnąć się w relacjach z gminami. Na 102 jedynie 30 uczestniczy w systemie współzawodnictwa sportu młodzieżowego. – podkreśla Kowalczyk. Problemem naszego województwa jest również brak wykwalifikowanej kadry szkoleniowej. Słabo opłacani trenerzy małych klubów wolą rozwijać się w większych jednostkach.
Aby zachęcić młodych ludzi do uprawiania sportu, Urząd Marszałkowski przydziela stypendia najlepszym zawodnikom województwa. – Korzysta z nich około 50-70 osób na rok. Koszt wynosi blisko 250 tysięcy złotych – potwierdza Kowalczyk. Rozwijanie zainteresowań i wspieranie zadań z zakresu kultury fizycznej – to również główne cele funkcjonującej od 2009 roku Świętokrzyskiej Akademii Sportu. Odbiorcą programu jest młodzież z obszarów o utrudnionym do niego dostępie.
Jednym z czynników mających wpłynąć na poprawę wyników sportowych jest infrastruktura, której, jak przyznaje Dyrektor, Świętokrzyskie nie powinno się wstydzić. Głównym źródłem finansowania jest Regionalny Program Operacyjny. – Jedynie 4 gminy nie posiadają pełnowymiarowej hali. Baseny mamy w każdym z powiatów. Nie ma co dyskutować nad sensownością ich budowy – zaznacza Kowalczyk i dodaje: – Infrastruktura była finansowana dwutorowo. Mowa o obiektach przy szkołach, jak i wolno stojących, ogólnodostępnych: krytych pływalniach, czy pełnowymiarowych boiskach.
Wasze komentarze