Dokonali niemożliwego

05-06-2012 14:49,

Byłem fanatykiem reprezentacji Polski. Jeździłem na mecze reprezentacji. Gdy to było niemożliwe przed każdym spotkaniem kadry choćby i towarzyskim kwadrans przed transmisją telewizyjną karnie zasiadałem w fotelu. Analizowałem grę przeciwników i sam układałem „swój skład” przed meczem...

Gdy awansowaliśmy na jakąś dużą imprezę stawałem na głowie, aby zdobyć bilety. Krótko mówiąc kibol był ze mnie ponad przeciętny. Dlaczego piszę w czasie przeszłym?

Dziś mój stosunek do reprezentacji Polski jest letni, a może nawet i chłodny. I doprawdy nie widzę w tym swojej winy. PZPN z rządem zrobili w ostatnich miesiącach dużo, aby zohydzić „biało-czerwonych” nawet najwierniejszym fanom. Związek zadbał o moje ciśnienie nakazując grać reprezentacji na niebiesko czy bez orzełka na piersiach. Trener szukał reprezentantów w myśl zasady „cudze jest lepsze”. Rząd pod pozorem walki ze stadionowym chuligaństwem swoimi nieudolnymi poczynaniami zrównał z ziemią ruch kibicowski. W zamian otrzymaliśmy od działaczy piłkarskich słynny Klub Reprezentanta Polski, organizację, która istnieje tylko po to, aby wydębić od przeciętnego kibica 32 zł za wyrobienie karty członkowskiej. Długo by wymieniać wszystkie kontrowersyjne decyzje dla polskiego kibica. W każdym bądź razie mnie bardzo one zmęczyły.

Nie oznacza to oczywiście, że nie życzę drużynie Smudy sukcesu, a nam niezapomnianych wrażeń z bramek Błaszczykowskiego czy Lewandowskiego. Nawet powiem więcej, liczę na Polaków i trochę w nich wierzę (czyli, że bez problemu wyjdą z grupy). Zastanawiam się tylko jak można było popsuć atmosferę wokół reprezentacji Polski do tego stopnia, że... niedawny fanatyk biało-czerwonych tuż przed Euro w Ojczyźnie nawet nie zauważył meczów ze Słowacją i  Andorą?

Piotr Michalec

Dyrektor programowy Radia Plus Kielce.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Scyzor2012-06-05 14:59:03
Zgadzam się ze wszystkim do momentu kibicowania na Euro. Ja życzę im sromotnej klęski po błędach lisków. A tuskowi, żeby kibice innych krajów roznieśli te stadiony w pył
Rafał Kozieł2012-06-05 15:05:05
Widocznie taki z niego był fanatyk, że nie zauważył, że gra drużyna której tak fanatycznie kibicował. Moja definicja fanatyzmu wyklucza bycie fanatykiem przez chwilę. Fanatyk jest z drużyną na dobre i złe, a nie odwraca się od niej, bo mu zabronili rzucać racami w piłkarzy przeciwnika czy dlatego, że ktoś kazał piłkarzom grać w nie takich strojach jak trzeba. Kibicuje się zawsze, bo to reprezentacja narodowa i jaka by ona nie była to innej nie będzie!
Scyzor2012-06-05 15:47:33
Gówno prawda. Jeśli ktoś hańbi drużynę której jest się fanatykiem to się protestuje. Teraz to jest Polska reprezentacja tylko z nazwy
xxx2012-06-05 15:56:56
Dobry wpis. Dla mnie 150% prawdy.
leee2012-06-05 16:01:37
W takim razie czekam na argumenty: dlaczego jest to PL reprezentacja tylko z nazwy? Bo rząd i PZPN są w opozycji prawdziwych kibiców? Bo jest w niej Polansky, który na początku nie chciał być naszym kadrowiczem? Przecież jeszcze kilka lat temu była afera - dlaczego nie korzystamy z polskich talentów zza granicy... Bez żartów. Olisadebe i Roger byli ok, chociaż nawet krzty polskiej krwi nie mają. Teraz ta krew jest. Niech Obraniak nauczy się naszego języka i jest nieźle.
Tomek2012-06-05 16:03:27
Masz w 100% racje. Ja tez juz nie podniecam sie gra kadry Polski. Nawet wolalbym zeby przegrali wszystkie 3 mecze, bo moze wtedy zacznie wreszcie pekac betonowy PZPN, ktory stoczyl polska pilke na dno.
Przez dziania, a w zasadzie brak dzialan dla dobra polskiej pilki polscy pilkarze sa nieudacznikami i tylko kopaczami.
PZPN zamiast wydawac pieniadze na szkolenie mlodziezy wydaje je na imprezy zakrapiane alkoholem lub poprostu kradnie z korzyscia dla siebie.
Pozdrawiam normalnych kibicow.
Scyzor2012-06-05 16:06:31
Jeśli w kadrze grają odrzutki które sie nie załapały do drużyn narodowych swoich krajów to można powiedzieć, że jest to reprezentacja Polski tylko z nazwy. W prawdziwej reprezentacji Polski kadrowicze rozmawialiby po Polsku.
leee2012-06-05 16:35:54
No dobrze, a ilu tych odrzutów jest i dlaczego mają na tym cierpieć Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek, Szczęsny itd...
hehe2012-06-05 16:36:58
a PZPN kochani to jest nie do ruszenia. I nic tego nie zmieni. Nawet gdybyśmy pokazali dno na tych mistrzostwach to zwolnią Smudę, wywalą połowę składu i... tyle... Więc???
ML2012-06-05 16:43:44
Zgadzam się w 100%. Dobry wpis :)
Kajtek2012-06-05 19:11:30
Fanatyk to z definicji jest idiota. Polityczny, religijny, ekologiczny czy kibicowski.
taki ja2012-06-05 19:20:13
Pamietacie takiego koszykarza o nazwisku LOGAN. Dostał obywatelstwo polskie, grał w naszej reprezentacji, a co powiedział? Powiedział, że mógłby dostać i paszport Azerbejdżanu, jemu było wsio rawno. W stanach może załapał by sie do rezerw 50 reprezentacji.
Jeżeli przejdziemy eliminacje i zagramy za dwa lata na Mundialu w Brazylii /w co osobiście nie wierzę/ to jedynym zawodnikiem mówiącym po polskiemu będzie Wojtek Szczęsny, chyba, że zacznie naśladować Artura Boruca.
CK2012-06-05 19:26:29
Ja też tak mam, jak P. Red. Michalec, tylko, że u mnie stało się to przed MŚ 2006, kiedy to janas - złamas powołał swego pupilka drewnialdo ("piłkarza", który w Reprezentacji nigdy nie strzelił bramki w meczu o punty)kosztem napastnika, dzięki któremu na te MŚ w ogóle awansowaliśmy. Potem było Euro 2008 i kolejny wynalazek - niejaki perejro, m.in przez którego znów nie dało się kibicować tej Kadrze. Teraz jest Euro 2012 i co z tego, że są Polacy na poziomie światowym, jak Lewandowski, Błaszczykowski, Piszczek i Szczęsny, skoro całe dobre wrażenie psują gastarbaiterzy z Francji, niemiec i Bóg wie skąd jeszcze, kopacze którzy nie załapali się nie tylko do reprezentacji w swoich krajach, ale nawet nie łapią się do gry w swoich klubach. Gdyby chociaż zamiast Boenischa wzięli do Kadry naszego Lisowskiego, zamiast Obraniaka ..., a zresztą - to wszystko jest nieważne kto mógłby być zamiast, bo i tak nie będę kibicować tej pseudopolskiej drużynie. Obejrzeć - obejrzę, ale wynik jest mi obojętny. Tylko Polaków mi szkoda.
Scyzor2012-06-05 20:23:27
Kajtek - w d byłeś g widziałeś. CK - ale przynajmniej ten Rasialdo jest Polakiem. Jeśli chodzi o mnie to nie chodzi o umiejętności. Samego Obraniaka jeszcze akceptowałem, ale gdy proporcje zaczęły nagle się odwracać to niesmak stawał się nie do zniesienia. Na to euro będę patrzył pod kontem promocji Polaków. Cy to Piszczka, Lewandowskiego czy Rybusa i Grosickiego (bardzo w niego wierzę). Smuda obiecał liskom grę na euro niezależnie od formy za grę w jego kadrze. To jest zdrada kraju.
kilka słów z ambony2012-06-05 20:27:12
Piłka nożna to sport w którym wyżelowani chłopcy dostają po kilkadziesiąt tys złotych miesięcznie za grę w ekstraklasie. Często ie potrafią nawet normalnie wysłowić się. Od wielu wielu lat wyniki są ustawianie i chyba nikt o zdrowych zmysłach nie wierzy że teraz nie ma korupcji. Poziom polskiej piłki jak widać to dół Europy. NAd tym wszystkim czuwa pzpn, który i tak ma kasę od sponsorów i dlatego nie zależy mu na poprawie jakości piłki nożnej w Polsce, skoro bez tego dobrze im się żyje i śmieje w twarz reszcie. W mediach od wielu lat na siłę lansowana jest teoria że piłka nożna to najważniejszy sport w tym kraju. W Polsce większymi sukcesami cieszą się obie reprezentacje siatkówki kobiet i mężczyzn o poziomie klubów siatkarskich i ich pozycji na Świecie niewspominając. Gdzie klubom kopaczy do pozycji klubów siatkarzy. Inna świetna dyscyplina to szczypiorniści. Ile osiągnęli w europejskich pucharach mistrz i wicemistrz Polski w piłce nożnej a ile w ręcznej w ostatnim sezonie? Śmieję się z całego zamieszania wokół piłki nożnej
Scyzor2012-06-05 21:17:22
To śmiej się dalej. Piłka Nożna to był jest i będzie najpopularniejszy sport w Polsce. A to, że mimo braku sukcesów ten stan się utrzymuje to tylko potwierdza tą tezę.
Kajtek2012-06-05 21:47:22
Scyzorze, dziękuję. Swoją wypowiedzią udowodniłeś, że moje stwierdzenie jest prawdziwe.
sciror2012-06-05 21:48:39
Scyzor po prostu ma rację i choćby papież zaczął tańczyć Breakdance na głowie, to się nie zmieni.
xyz2012-06-05 22:11:41
Fuck Euro !
g@g2012-06-05 23:16:38
Panie Piotrze jakbym czytał własne myśli.
KK2012-06-05 23:32:10
Eugen Polański w 2009 stwierdził: Mój cel jest jasny. Chciałbym kiedyś zagrać w reprezentacji Niemiec. Uzasadnił to słowami: Wprawdzie urodziłem się w Polsce, lecz żyję od 3. roku życia w Niemczech, tam dorosłem, mam przyjaciół i nauczyłem się grać w piłkę. Myślę, że trzeba być wdzięcznym krajowi i być zaszczyconym, by móc wyraźnie powiedzieć, że gra się dla Niemiec – nieważne jakie ma się szanse (mając na myśli także możliwość gry w polskich barwach). W kwietniu 2010 zawodnik stwierdził: W tym momencie nie wyobrażam sobie gry w reprezentacji Polski i odrzucił wówczas ofertę gry w polskiej reprezentacji. Źródło: wikipedia

Deyna, Smolarek i wielu innych przewraca się w grobie...

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group