To już czwarty finał z rzędu. A jak było w ostatnich latach?

08-05-2012 18:18,

Kielczanie przez kilka sezonów nie mogli awansować do finału play-off, ale gdy już im się raz udało, to zadomowili się w nim w najlepsze. Zaczynająca się za cztery dni batalia z Orlenem Wisłą Płock będzie dla naszej drużyny już czwartym finałem z rzędu. Przez ten czas „żółto-biało-niebiescy” zdobyli dwa złote i jeden srebrny medal.

W sezonie 2008/2009 rywalem Vive była Wisła Płock. Kielczanie przystępowali do tego finału z wielkim optymizmem. Spowodowane to było bardzo dobrym sezonem zasadniczym. Niestety „żółto-biało-niebiescy” dość szybko musieli przełknąć gorycz porażki, ponieważ pierwszy mecz w Kielcach wygrali goście z Płocka. W niedzielnym pojedynku górą byli nasi zawodnicy. Przez następny tydzień wszyscy fani piłki ręcznej w stolicy województwa Świętokrzyskiego zastanawiali się nad tym, czy uda się wygrać w Płocku choć raz. Jednak rzeczywistość dość szybko okazała się bardzo brutalna. Nasi w pierwszym spotkaniu w Płocku przegrali sromotnie 32:24. I Wisła potrzebowała już tylko jednego zwycięstwa do zdobycia złota.

Po tym sobotnim pojedynku kibice z Kielc zaśpiewali: „ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela będzie dla nas!”. Do podobnego wniosku doszli też chyba w Płocku, ponieważ już zastanawiali się gdzie umieścić scenę i w jaki sposób wręczać kwiaty po zdobyciu mistrzostwa Polski przez Wisłę. Jednak tym razem to dla nich rzeczywistość okazała się brutalna. Nafciarze nie byli wstanie zatrzymać rozpędzonych kielczan, którzy wygrali w Blaszak Arenie 29:23. - W nocy w hotelu odbyliśmy poważną rozmowę, dziś widać było skutek – mówili po tym spotkaniu zgodnie przedstawiciele Vive. - Ta cisza wśród kibiców gospodarzy, gdy wysoko prowadziliśmy była wspaniała! Słychać było tylko naszych fanów – dodawali szybko.

To co stało się trzy dni później przeszło już do historii kieleckiego sportu. Zawodnicy Bogdana Wenty z minuty na minutę się rozpędzali i nie zostawiali złudzeń Nafciarzom kto jest najlepszy w Polsce. Nie przeszkodziła im w tym nawet przerwa spowodowana awarią oświetlenia. Nasza drużyna wygrała 31:24, a Hala Legionów oszalała ze szczęścia. Po sześciu długich latach mistrzostwo Polski znów wróciło do Kielc.

Rok później nie doszło już do świętej wojny na linii Kielce – Płock. Stało się tak ponieważ w półfinałowej rywalizacji Wisły Płock z MMTS-em Kwidzyn górą byli zawodnicy z Pomorza i to oni zostali rywalem kielczan. Dwa pierwsze mecze zakończyły się pewnymi zwycięstwami Vive Targów 27:20 i 28:24. Dopiero trzeci pojedynek przyniósł wielkie emocje. Do wyłonienia zwycięzcy potrzeba było dogrywek. Końcem końców górą byli „żółto-biało-niebiescy”, którzy wygrali 36:32 i drugi raz z rzędu mogli świętować mistrzostwo Polski.

Poprzednie finały były dla naszej drużyny bolesne. Choć wszystko zaczęło się zgodnie z planem. Vive Targi pokonały Orlen Wisłę 31:25. Wydawało się, że następnego dnia również wszystko ułoży się pomyślnie dla kielczan. Jednak od początku spotkania to Nafciarze nadawali ton rywalizacji i po dogrywce zwyciężyli 32:30. Niesamowite spotkanie rozegrał Piotr Chrapkowski, który zdobył trzynaście bramek, w tym wszystkie dla Wisły w dogrywce. Sytuacje w jakich rzucał były wręcz nieprawdopodobne.

Podobnie jak dwa lata wcześniej przez kolejny tydzień wszyscy zastanawiali się, czy uda się zdobyć Płock. Pierwszy mecz był tragiczny w wykonaniu kielczan, którzy przegrali 25:32. Następnego dnia było o wiele lepiej, ale znów góra byli Nafciarze i to oni cieszyli się z mistrzostwa Polski. Nam pozostało srebro i ogromny niedosyt.

Myśląc jednak o tegorocznych wydarzeń trzeba się cofnąć do tego co było rok temu. Kielczanie po stracie tytułu, jeszcze pod halą w Płocku dostali ogromne wsparcie od swoich kibiców, którzy kolejny raz pokazali, że zawsze są z nimi. Wtedy fani i zawodnicy „żółto-biało-niebieskich” obiecali sobie, że za rok będą świętować mistrzostwo Polski. Czy im się uda? Dowiemy się już niebawem.

fot. Oskar Parek/Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2012-05-09 10:59:02
Ciekawy artykuł. W sobotę i niedzielę - wszyscy do Hali Legionów i doping na całego!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group