„Byliśmy lepsi prawie w każdym elemencie”. Czy Jungiewicz zmieni klub?

05-04-2012 00:35,

– Nie wiem, co się dzieje. O dziwo na treningach nie wygląda to tak źle – popełniamy na nich dużo mniej błędów – mówi Sebastian Świderski, trener Farta. – W czwartym secie mieliśmy sporo problemów, ale wytrzymaliśmy i zachowaliśmy zimną krew – dodaje Dawid Murek, zawodnik Częstochowy.

Dawid Murek (kapitan AZS-u):  Cieszymy się, że zdołaliśmy tutaj wygrać, tym bardziej, że mamy za sobą wygrany Puchar Challenge. Spodziewaliśmy się bardzo trudnego meczu i momentami tak było. W czwartym secie mieliśmy sporo problemów i kto wie, co by się stało, gdybyśmy go przegrali. Ale wytrzymaliśmy i zachowaliśmy zimną krew, co udaje nam się coraz częściej.

Maciej Pawliński (kapitan Farta): Mój komentarz będzie krótki. Przegraliśmy, ponieważ popełniliśmy zdecydowanie więcej niewymuszonych błędów. Na tym polegała cała różnica. Jednak nie składamy broni i postaramy się przedłużyć tę rywalizację.

Marek Kardoš (trener AZS-u): To była gra błędów. Nie był to mecz zbyt ładny dla oka. Jednak z naszej strony było efektywniej. Popełniliśmy mniej błędów własnych i byliśmy skuteczniejsi przy kontratakach. Jeżeli chcemy wygrać u siebie, musimy uważać, bo Fart potrafi bardzo dobrze grać.

Sebastian Świderski (trener Farta): Patrząc na statystyki, praktycznie w każdym elemencie byliśmy lepsi. Niestety o naszej porażce zadecydowały błędy własne, których popełniliśmy aż trzydzieści osiem w ciągu czterech partii – ciężko wygrać w takich okolicznościach. O dziwo, na treningach nie wygląda to aż tak źle. Nie wiem co się dzieje. Może zawodnicy są zbyt mocno zmotywowani, za bardzo chcą wygrać… Muszę przyznać, że w tym spotkaniu zagraliśmy tak jakby po obu stronach – na korzyść własną i Częstochowy. Nie poddajemy się i będziemy walczyć o to, żeby rozegrać w Kielcach decydujący mecz.

Czy Sławomir Jungiewicz w najbliższym czasie zmieni klub? Tego typu pytania trzeba kierować do włodarzy klubu. W środę nie było go na treningu, ponieważ spotkał się z prezesem i nie wiem, jaki był przebieg tej rozmowy.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Obiektywny2012-04-05 01:03:30
Jeśli pozwolą odejśc Sławkowi to bedzie największy bład w Historii Farta .Mam nadzieje że Sławek chciał się dowiedziec jak bedzie wyglądała jego sytuacja w przyszłym sezonie bo on na pewno chce grac w pierwszej 6 a na 100% ma propozycje z Plus ligi
sLir2012-04-05 01:16:16
Panie Sebastianie, Pan Grzegorz miał ten sam problem...
Kobe2012-04-05 13:18:00
Nie przesadzacie troche z tym Jungiewiczem jako wielkim talentem? Chłopak ma już 23 lata, nie ma jakichś oszałamiających warunków jak na atakującego a w żadnym meczu tego ani poprzedniego sezonu mnie nie zachwycił. Naprawdę dobrym atakującym to może się stać Dawid Konarski z Delecty albo Bartosz Krzysiek z Olsztyna.
Obiektywny2012-04-05 15:16:48
Tylko że KOnarski gra cały sezon Krzysiek był sprowadzany jako przyjmujacy ale gra w ataku a Sławek wchodzi tylko na podwójne zmiany, on nie ma oszałamiających warunków wiesz chociaż ile łapie w ataku ?ale powinien bardziej profesjonalnie podchodzic do swoich obowiązków :)
arczi2012-04-05 15:20:05
no nie wiem Kobe podobno chodziły słuchy że sławek miał propozycje z zaksy przed tym sezonem. a po drugie w tam tym sezonie grał super. i tak jeszcze to po części dzięki nie mu fart gra w plus lidze jeszcze kiedyś możesz się zdziwić jak kiedyś będzie w reprezentacji
waldek2012-04-05 15:21:47
Jungiewicz to w tym sezonie chyba nie zagral nawet jednego dobrego meczu. A na talencie to sie gra w wieku juniora, potem sie liczy ciezka praca. Jesli komus sie robic nie chce, to efekty sa jakie sa. Kobe ma racje - 23 lata ma chlopak, ktorego porownywalo sie do Wlazlego...tylko ze Wlazly w tym wieku byl na Mistrzostwach swiata podstawowym atakujacym...
Obiektywny2012-04-05 16:15:08
Tylko że Wlazły grał cały czas a Sławek nie .Nie rozumiem tej dyskusji Jungiewicz ma zostac i tyle :)
Kobe2012-04-05 19:32:44
@Obiektywny - bardzo dobrze wiem ile Jungiewicz łapie w ataku. 356cm to dla Ciebie kosmos? W dzisiejszej siatkówce to już standard. Poza tym nie rozumiem dlaczego twoim głównym argumentem jest to że Sławek nie gra a Konarski gra - a czyja to niby wina? Trener się na niego uwziął czy może Marcus jest lepszy? Dla mnie odpowiedź jest jasna. Nie wiem skąd informacja że Krzysiek był sprowadzany jako przyjmujący. Zakontraktowali go jako trzeciego atakującego (pierwszym miał być Yudin a drugim Winnik), który miał ogrywać się w Młodej Lidze. Jednak w Olsztynie szybko poznali się na jego talencie i został pierwszym atakującym.
@arczi - Na prawdę uważasz, że Jungiewicz w tamtym sezonie grał super? To oglądaliśmy inne mecze. Często dostawał czapy a po swoich "silnych atakach" był podbijany wiele razy. Oczywiście bardzo mu kibicowałem bo wiem, że jakby popracował nad siłą i kierunkiem ataku to mógłby z niego być zawodnik ocierający się o kadrę, tym bardziej, że w Polsce teraz posucha na tej pozycji. Tyle, że jak Sławek nie ma ochoty do ciężkiej pracy i nie przychodzi na treningi to ja nie widzę dla niego miejsca w tym klubie.
arczi2012-04-05 20:54:27
wiesz co kobe. sławek w farcie to jak steven gerrard w lfc lub iker casillas w rm. on gra w nim od początku mimo że nie wychował się w farcie jako junior tylko w czarnych połaniec a potem w jadarze radom. nie wiem czy oglądałeś jakieś mecze w telewizji czy też czytałeś jakieś wypowiedzi na jego temat ale wszyscy co o nim mówili to że sławek ma świetną motorykę i może zajść naprawdę daleko w siatkówce
Fartek2012-04-05 22:02:07
Stwierdzam, że długo dochodzi... Chyba, że z nim jest jak z winem, więc można poczekać :)
como2012-04-05 23:18:55
Z pewnych źródeł dostalem info ze Jungiewicz ma innego typu problemy :?
Mark2012-04-10 14:57:28
Ciekawe czy zobaczymy Farta w przyszłym sezonie bo z taką grą to prezes może różnie postąpić (patrz Mitex pare lat temu)

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group