Oświadczenie Stowarzyszenia Kibiców Korony Kielce
Stowarzyszenie Kibiców Korony Kielce mające na celu dbanie o dobry wizerunek kibiców i sympatyków drużyny Korony Kielce z przykrością musi poinformować, iż w rundzie wiosennej sezonu 2011/2012 nie będzie prowadzony doping na Kieleckiej Arenie.
Główną przyczyną podjęcia tej bardzo trudnej dla Nas decyzji były nasilające się represje ze strony funkcjonariuszy policji skierowane w stronę kibiców, którzy zawsze dumnie i licznie przybywali na kielecki stadion miejski przy ulicy Ściegiennego. Przy tak niespotykanej nigdzie indziej w kraju ilości zakazów stadionowych czy też utrudnianiu zwykłemu obywatelowi możliwości obejrzenia i wspólnego dopingowania na trybunach swojej drużyny, nie mogliśmy stać biernie i przyglądać się jak nasze środowisko coraz bardziej się kurczy. Wpływ na to miały wyroki sądowe oparte tylko i wyłącznie na zeznaniach policjantów, czy też świadomą rezygnacje samych to kibiców mających w głowie konsekwencje bycia wylosowanym z tłumu po meczu i podzielenia losu kolegów co kończy się 2 letnim zakazem stadionowym oraz 2 tysiącami grzywny.
Pokażmy zatem wspólnie do czego prowadzi wymiana publiczności, może ktoś w końcu się ocknie, że bez nas futbol przestaje być emocjonującym widowiskiem sportowym.
Na ostatnim meczu z Jagiellonią można było wstępnie zaobserwować jak to wszystko może mniej więcej wyglądać. Tak samo jak będzie można to zobaczyć na kolejnych 5 spotkaniach na Arenie Kielce przy Ściegiennego. Piłka nożna jest dla kibiców i tylko z nimi ma ona sens. Nie mniej jednak nikogo nie zniechęcamy do licznego odwiedzania kieleckiej areny ponieważ Nasze działania nie są skierowane w nasz klub, a ta decyzja ma za cel pokazanie jak szare i smutne będą trybuny, które to jak nie raz mówiono nadają koloru polskiej piłce. Ile to razy komentatorzy sportowi czy piłkarze powtarzali, że kibice są 12 zawodnikiem drużyny, wspaniale dopingując czy tworząc zapierające dech w piersiach oprawy na które wspólnie trzeba pracować tygodniami w pocie czoła.
W spotkaniach na których ważyły się losy wyglądu najbliższej rundy oprócz kibicowskiej braci wzięli udział także piłkarze. To właśnie dla naszych zawodników najbardziej odczuwalny będzie nasz brak na spotkaniach w rundzie wiosennej. Są jednak świadomi całej sytuacji, w pełni rozumieją i popierają naszą decyzję. Mamy zapewnienie, że na boisku będą reprezentować nasz klub tak, jak byśmy sobie tego wszyscy życzyli. Co więcej nasze stanowisko uszanował również zarząd Korony, który ubolewa nad tak radykalnym krokiem. Zapewniliśmy jednak, że nie zamierzam zniechęcać nikogo do przychodzenia na mecze.
Jak to już nie raz bywało w przeszłości pomimo różnych zawiłości i niezgód na linii klub-kibice, zawsze jakoś udawało Nam się wypracować wspólny kompromis. Wierzymy, że gdyby nie naciski rządu oraz policji również i w tej sytuacji doszlibyśmy do rozwiązań niegodzących w prawdziwy ruch kibicowski. Nasze działania są drastyczne bo każdemu z nas ciężko będzie wytrzymać bez sobotnich spotkań na Ściegiennego, ale miejmy nadzieje, że w przyszłym sezonie będziemy mogli wspólnie świętować kolejny wspaniały sezon w ekstraklasie już wspólnie na trybunach jak i na murawie.
Natomiast sprawy związane z organizacją meczów wyjazdowych będą podawane przez Stowarzyszenie na bieżąco, mamy nadzieję, iż przynajmniej będzie Nam dane dopingować swoją drużynę w roli kibiców gości, a oficjalnych okazji możemy mieć przy odrobinie szczęścia tylko trzy.
Stowarzyszenie Kibiców Korony Kielce "Złocisto-Kriwści"
Wasze komentarze
POZDRO DLA KUMATYCH
Czyli w tym sezonie bede mogl przychodzic na mecze z rodzinka.
Nie-cierpie chamstwa.
Pozdrowienia dla normalnych kibicow.
Bylem na meczu Vive - Niedzwiedzie i okazuje sie ze mozna kibicowac swojej druzynie bez skandowania inwktyw w strone druzyny przeciwnej.
Klub Kibicow Korony ma bardzo blisko przyklad Klubu Kibicow Vive od ktorych powinien sie duzo uczyc.
PS.
Pojedyncze przeklenstwa mi nie przeszkadzaja jest to zrozumiale w ferworze walki.
Ja nie wiem - chodzę na mecze, czasem zdarzy mi się przeknąć, ale nigdy nic mnie za to nie spotkało.
Kibice robili ładne oprawy, ale łamali prawo - np. odpalając race. Jeżeli kibice dostawali zakazy stadionowe za używanie rac, to akurat popieram, bo nie dość, że narażają klub na kary finansowe (a wiemy, że się nie przelewa) to jeszcze jest to niebezpieczne. Powiedzmy sobie też szczerze, że prowokacyjne zachowania wobec policjantów ("Chwała Wszystkim Dobrym Piłkarzom" czy przyśpiewki) chluby kibicom nie przynoszą.
Wymyśliliście sobie wojenkę z policją, to są konsekwencje. Policjanci się wkurzyli i robią akcje. A mnie zawsze powtarzano: nie ruszaj g**na bo śmierdzi. Skoro więc nie lubicie policji, to po co z nią zadzieracie? Macie skutek. Jestem pewien, że gdyby oprawa była zgodna z prawem i nie byłoby obrażania funkcjonariuszy publicznych, to nie byłoby również zakazów. Podobnie ze zmianą miejsc. Jak masz bilet za 8 zł to tam siedzisz.
Na stadionie w Kielcach jest bezpiecznie i ja to sobie bardzo chwalę, bo mogę iść na mecz z rodziną. Kiedy parę lat temu studiowałem w Łodzi, to bałem się nawet sam chodzić na mecze tamtejszych drużyn. Dlatego bardzo sobie chwalę działania z kartami kibica i przestrzeganie prawa przez klub. A jeżeli nie chcecie mieć łapanek policyjnych, to zwyczajnie z nimi nie zadzierajcie.
Smutno, ale niestety najwidoczniej jest to jedyne słuszne rozwiązanie.
No to czekajcie aż PiS dojdzie do władzy i centralnie pozwoli Wam bluzgać na stadionach. Będziecie mieli wtedy powód, bo Korona być może będzie grała w II lidze. A wtedy autorzy tego oświadczenia będą kandydować do sejmu z list PiS-u. Jak długo drużyna może grać bez kibiców i ich pieniędzy ?
Przeważająca większość z Was jest sterowana przez kilku cwaniaków dla ich własnych celów, a przekonana jest o spełnianiu jakiejś misji.
Przecież nikt wam nie broni chodzić i delektować się meczem bez niecenzuralnego dopingu i rac ...
Skoro "Ci" kibole są tacy źli to może zademonstruje jeden z drugim co WY potraficie...jak WY wspieracie swoją drużynę...
Będę niecierpliwie czekał na WAS w piątek w domu z C+ ...
mam nadzieję, że mając kibicowsko rywala nienajwyższych lotów będzie prawdziwe "pier.. .nięcie" na sektorze A :-)
powodzenia :-)
'Klub Kibicow Korony ma bardzo blisko przyklad Klubu Kibicow Vive od ktorych powinien sie duzo uczyc'
Błaźnisz się kolego. I mówię to jako kibic Iskry. Po pierwsze istnieje klub kibica Iskry, nie Vive. Po drugie jeśli sądzisz, że Koroniarze powinni się od nas uczyć to ja się pytam czego? Walenia w wachlarze i piknikowej atmosfery?
Popieram decyzję Koroniarzy.
O jak dobrze! Czyli w tym sezonie bede mogl przychodzic na mecze z rodzinka. Nie-cierpie chamstwa. Pozdrowienia dla normalnych kibicow. Bylem na meczu Vive - Niedzwiedzie i okazuje sie ze mozna kibicowac swojej druzynie bez skandowania inwktyw w strone druzyny przeciwnej. Klub Kibicow Korony ma bardzo blisko przyklad Klubu Kibicow Vive od ktorych powinien sie duzo uczyc." - scyzoryk13 zapraszam Cię na mecz z Płockiem w czwartek.
Z klubem trzeba rozmawiac, a jak w klubie nie ma ludzi do rozmow (podobno nie ma) to do prezydenta. Naciskac na rozwiazanie zarzadu i z nowym na nowo poukladac nowe zasady. Wiadomo prawo jest prawem, ale od egzekucji sa ludzie, jak bedzie dobry klimat to i "psy na smyczach beda trzymane"
Z klubem trzeba rozmawiac, a jak w klubie nie ma ludzi do rozmow (podobno nie ma) to do prezydenta. Naciskac na rozwiazanie zarzadu i z nowym na nowo poukladac nowe zasady. Wiadomo prawo jest prawem, ale od egzekucji sa ludzie, jak bedzie dobry klimat to i \"psy na smyczach beda trzymane\"
Jeśli masz problem ze zrozumieniem i wiesz co to ironia to napiszę Ci że kolo pisze o tym jak to wspaniale i kulturalnie było na Niedźwiedziach, więc niech przyjdzie na mecz z Płockiem to zobaczy kulturkę... Umiesz czytać? Zrozumiesz?