Dwa zespoły schowane za podwójną gardą

21-11-2011 00:03,

Niedziela w dalszym ciągu nie dla Korony. Złocisto-krwiści wczoraj w Łodzi tylko bezbramkowo zremisowali z Widzewem, choć dzięki temu utrzymali się na siódmej pozycji w tabeli. – Wynik osiągnięty na wyjeździe, szczególnie na takim trudnym terenie, wcale nie jest zły – przekonuje Tomasz Lisowski.

I chyba z piłkarzem, który pełnił wczoraj funkcję kapitana Korony, trzeba się zgodzić. Żółto-czerwoni byli poważnie osłabieni, bo w meczu nie mogli wystąpić dwaj zawodnicy będący prawdziwymi filarami tej drużyny – Pavol Stano i Aleksandar Vuković. Trener Leszek Ojrzyński nie zaskoczył składem i w ich miejsce wpuścił pewniaków do gry – Krzysztofa Kiercza i Artura Lenartowskiego.

Obaj spisali się całkiem nieźle, bo Korona wcale nie była słabsza od Widzewa. A przecież to łodzian, choć przed meczem mieli dwa punkty mniej od rywali, można było stawiać w roli delikatnych faworytów. Tego jednak na boisku nie było widać. - Przede wszystkim w pierwszej połowie zagraliśmy bezbarwnie. Naprawdę nie wiem, jaka jest przyczyna. Korona bardzo mądrze się ustawiała. Gdy my mieliśmy piłkę, cały ich zespół się cofał i nie dawał nam miejsca do swobodnego rozegrania piłki. Nie uniknęliśmy także błędów przy wyprowadzaniu akcji. Chyba graliśmy zbyt wolno i stąd te problemy – tłumaczył pomocnik gospodarzy, Adrian Budka.

Cytat meczu: To był mecz dwóch drużyn schowanych za podwójną gardą – Tomasz Lisowski.

Złocisto-krwiści zaprezentowali taktykę, z której słyną w meczach poza Areną Kielc. Mocna defensywa oraz szybkie kontrataki miały przynieść sukces drużynie Ojrzyńskiego. - Korona jest drużyną, która gra bardzo agresywnie. Spodziewaliśmy się tego i tak właśnie było. Dużo było gry w powietrzu, dużo walki na pograniczu faulu. Nie udało nam się strzelić gola, ale także ta sztuka nie udała się Koronie, stąd taki wynik. Mieliśmy swoje okazje. Korona także stwarzała sytuacje, może nie stuprocentowe – stwierdził łódzki obrońca, Jarosław Bieniuk.

Widzew przez cały mecz stworzył sobie tylko jedną dogodną okazję, ale strzał Piotra Grzelczaka znakomicie, choć po części szczęśliwie, obronił Zbigniew Małkowski. - I chyba oprócz tej sytuacji Piotrka, Widzew już żadnej dobrej okazji nie stworzył. My mieliśmy troszkę dogodniejsze. Szkoda, że nie wpadło, bo ten jeden gol mógł zapewnić nam zwycięstwo – przyznał Lisowski. Rzeczywiście, kielczanie na bramkę Macieja Mielcarza uderzali kilkakrotnie. A najbliższy szczęścia był chyba Maciej Korzym, który w pierwszej połowie huknął w słupek.

W ten sposób Korona zdobyła jeden punkt, ale niestety straciła aż dwóch zawodników. Krzysztof Kiercz za ostre wejście w Bena Radhie obejrzał czerwoną kartkę. - Gramy agresywnie, ale moim zdaniem Ben nie został uderzony. Nabrał sędziego, udało mu się – stwierdził Lisowski. I faktycznie ta decyzja arbitra Sebastiana Jarzębaka była dyskusyjna. Podobnie jak ta, którą podjął tuż po opuszczeniu placu gry przez Kiercza. Hernani faulował w środku pola i zobaczył czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. Brazylijczyk chwilę protestował, ale u Jarzębka nic już nie wskórał. Tym samym zarówno Kiercza, jak i Hernaniego zabraknie w składzie na mecz z Legią Warszawa.

A to ciekawie zapowiadające się spotkanie już w najbliższą sobotę na Arenie Kielc. Początek o godz. 18.

Źródło: własne/widzewiak.pl

fot. Oskar Patek

Krzysztof Kiercz w audycji Cały Ten Sport! Słuchaj nas w poniedziałek o godz. 17 na 107,9 FM!

Zapraszamy na wspólny program portalu CKsport oraz Radia Plus Kielce.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Kiki2011-11-21 10:42:48
I znów Korona oszukana przez pseudo sędziego, czerwona kartka dla Kiercza niesłuszna i 2 niepodyktowane ewidentne karne !
walet®2011-11-21 11:25:02
w sobotę Vukovic już się postara żeby Legia nie została skrzywdzona może nie dostanie czerwonej kartki ale jakiś karny..!!! Obstawiam 0:2 do połowy, ostatecznie 0:4, 0:5 na koniec.
sulejmani2011-11-21 13:54:40
ty sie lepiej we wróżkę nie baw klaunie bo juz nie takie wyniki wróżyłeś a Korona wygrywała radomska łajzo!
walet®2011-11-21 17:41:36
jak Legia wygra to klękam i ciągnę jaszczura chłopakom na młynie
sulejmani2011-11-22 17:04:27
waleciku parówko, nie jedziesz ze swoim radomiaczkiem do Turcji kebabów robic? Tak ładnie sie na 90min udzielasz... Last minute pewnie lecicie, paralotniom!

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group