Zaremba: Można nam tylko pozazdrościć

27-09-2011 23:07,

 W tamtym sezonie potrafiliśmy zremisować z Barceloną, która później zdobyła Ligę Mistrzów. My się nie boimy żadnych drużyn, ale podchodzimy do nich z respektem – mówi Mateusz Zaremba z Vive Targi Kielce. W środę jego zespół zagra z MMTS Kwidzyn, a już w niedzielę z MKB Veszprem.

Przed Wami mecz z MMTS-em Kwidzyn. To chyba dobra próba przed Ligą Mistrzów?

Mateusz Zaremba (Vive Targi Kielce):  Na pewno dobre przetarcie. MMTS to drużyna, która nie odpuści tego meczu. Będzie walczyć. Musimy się spiąć i dobrze skoncentrować, żeby ich nie zlekceważyć.

Czy oglądałeś już MMTS w tym sezonie i wiesz, jak się prezentują?

 Jeszcze nie oglądałem. Z całym zespołem będziemy to robić prawdopodobnie dopiero dzisiaj (rozmowa odbyła się we wtorek w południe), dopiero wtedy będę mógł o nich coś więcej powiedzieć.

W Mielcu miałeś nie zagrać w powodu kontuzji, ale pomimo to wszedłeś na boisko. Czym to było spowodowane?

Tak, miałem skręconą kostkę, ale Piotr Grabarczyk powybijał mocno palce. Brakowało jednej osoby do obrony, więc byłem brany pod uwagę. Cieszę się, że wygraliśmy, ale niestety nie mogłem grać na 100 procent. Nie wszystko to, co chciałem zrobić na boisku, mi wyszło.

Z Kwidzynem będziesz już w pełni gotowy do gry?

Na 100 procent to nie do końca, bo jeszcze odczuwam ból nogi, ale jestem do dyspozycji trenera.

W szatni rozmawiacie o meczu z Veszprem?

Każdy ma już w głowie, że to będzie w niedzielę, że czeka nas trudny mecz. Takich ogólnych rozmów jeszcze nie ma, pewnie pojawią się one dopiero po pojedynku z Kwidzynem.

W Waszym zespole doszło do dużych zmian. Jak układa Ci się gra z nowymi zawodnikami?

Dobrze mi się z nimi współpracuje, odnajduję się w tej drużynie. Zawodników, którzy przyszli, czyli np. Sławomira Szmala i Grzegorza Tkaczyka znałem już wcześniej z kadry. Wiem, jak się gra z Grześkiem. Z Bunticiem jesteśmy na tej samej pozycji, więc nie gramy wspólnie, ale jest on bardzo dobrym zawodnikiem i bardzo pomaga drużynie. Wszystko brnie do przodu.

Jak układa się współpraca z Denisem Bunticiem, jest ostra rywalizacja na treningach?

 Czy jest ostra rywalizacja na treningach? Nie wiem, każdy ma swoje zadanie. On mi czasem coś podpowie, więc jeden drugiego wspiera.

Teraz będziecie grać właściwie co trzy dni. Dacie radę wytrzymać to fizycznie?

Jesteśmy gotowi, po to mieliśmy okres przygotowawczy. Wiemy, na czym stoimy, jest nas teraz szesnastu, czyli mniej niż rok temu, ale powinniśmy sobie poradzić.

W Lidze Mistrzów znów zagracie w „grupie śmierci”, obawiacie się jej?

Drugi raz jest taka sytuacja, bo w poprzednim sezonie też graliśmy w „grupie śmierci”. Czy się obawiamy? Powiem, że bardziej mamy respekt do tych drużyn. Każdy zawodnik, kibic piłki ręcznej chciałby rywalizować z takimi zespołami, więc można nam tylko pozazdrościć.

Musieliście ograć „Lwy”, aby dostać się do Ligi Mistrzów. Ta wygrana chyba dała Wam dużo pewności siebie?

 W tamtym sezonie potrafiliśmy zremisować z Barceloną, która później zdobyła Ligę Mistrzów. My się nie boimy żadnych drużyn, ale podchodzimy do nich z respektem.

Chyba ważnym wsparciem są również dla Was kibice?

Jeżeli się gra u siebie i kibice dopingują tak, jak w Lidze Mistrzów, to jest to dla nas wielka pomoc.

Rozmawiał Wojciech Staniec

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group