To już nie przelewki. Trójmiasto może odebrać Kielcom ekstraklasę

10-05-2011 22:28,

Środek tygodnia, godzina późna, pora bardziej pasująca do spotkań Ligi Mistrzów niż polskiej ekstraklasy. A do tego słowa Marcina Sasala. – To dla nas arcyważne mecze. Można powiedzieć, że mecze sezonu – przekonuje trener. Tymczasem prawdopodobnie Korona z Lechią Gdańsk zagra w środę przy niemal pustych trybunach.

Na ostatnim meczu Korony u siebie z Ruchem Chorzów, na Arenie Kielc zasiadło niewiele ponad 8 tys. kibiców. Wtedy jednak „żółto-czerwoni” byli na fali – zremisowali z Wisłą Kraków i wygrali ze Śląskiem Wrocław. To właśnie od starcia z „Niebieskimi” zaczęła się fatalna passa kieleckich zawodników. Gracze Sasala przegrali kolejno z Ruchem, GKS-em Bełchatów i Legią Warszawa. Co gorsza, we wszystkich tych spotkaniach zaprezentowali się po prostu słabo.

Dlatego choć wojewoda świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba nie musiała podejmować decyzji o zamknięciu stadionu i mecz z Lechią będzie dostępny dla publiczności, to nie należy spodziewać się wysokiej frekwencji na trybunach. Bilety na środowy pojedynek sprzedają się wyjątkowo mizernie. Kibice zawiedzeni słabą grą zawodników rezygnują z wybrania się na stadion. Swój wkład w to ma też z pewnością późna godzina rozpoczęcia meczu, co dla niektórych osób jest sporą przeszkodą. Z naszych rozmów wynika, że nawet kibice posiadający karnety mocno zastanawiają się nad rezygnacją z obejrzenia na żywo tego spotkania.

Tymczasem część tych osób, które zjawią się na stadionie, i tak wyjdzie z niego przed zakończeniem spotkania. Kibice z „Młyna” zachęcają w ogłoszeniach, komunikatach i filmach internetowych do opuszczenia trybun w 80. minucie spotkania na znak protestu (TU można przeczytać na ten temat więcej).

I to wszystko w momencie, gdy drużyna prosi o większe wsparcie swoich sympatyków (ustami Jacka Markiewicza na konferencji prasowej – czytaj więcej). Przed „złocisto-krwistymi” dwa ważne spotkania – w środę z Lechią Gdańsk, w sobotę z Arką Gdynia. W obu przypadkach kielczanie będą gospodarzami meczów, co już na wstępie stawia zespół Sasala w uprzywilejowanej sytuacji. Choć pamiętając o słowach szkoleniowca sprzed dwóch tygodni, można mieć co do tego duże obawy... – Statystyki pokazują, że lubimy grać na wyjazdach. Chyba tak faktycznie zresztą jest. I mówię to – niestety – z pewną przekorą – tłumaczył wtedy Sasal, nawiązując do utarczki słownej Andrzeja Niedzielana i Macieja Korzyma z kibicami.

Jeśli Korona – w najgorszym przypadku – przegra oba spotkania, będzie w beznadziejnej sytuacji, a widmo degradacji zajrzy kieleckim piłkarzom głęboko w oczy. Jeśli wygra, to powinna zdołać uciec od niebezpieczeństwa. Rezultat remisowy w obecnej sytuacji będzie niewielką zdobyczą.

Od Andrzeja Niedzielana znów będzie sporo zależało

Pocieszeniem jest to, że Korona zagra z Lechią, która też nie jest w komfortowej sytuacji. Wprawdzie gdańszczanie niedawno pokonali u siebie Legię Warszawa, ale w tej rundzie i tak grają poniżej oczekiwań. Ostatnio mankamenty tej drużyny obnażyła Wisła Kraków, i to mimo gry na wyjeździe. „Biała Gwiazda” wygrała bez większych problemów 3:0. Szkoda, że nie udało nam się dzisiaj strzelić chociaż jednej bramki. Moi piłkarze na nią po prostu zasłużyli. Nie zasłużyli natomiast na gwizdy, jakie żegnały schodzących z boiska zawodnikówmówił później trener Lechii, Tomasz Kafarski.

Rywalizacja młodych szkoleniowców, bo 40-letniego Sasala z 36-letnim Kafarskim, będzie ciekawym aspektem tego spotkania. Jesienią lepszy okazał się ten pierwszy. Korona wygrała w Gdańsku 1:0, po ładnej bramce Macieja Korzyma. – Wtedy udało nam się wyeliminować największe atuty Lechii, czyli grę skrzydłami. Teraz musimy zrobić to samo – tłumaczy Sasal.

Pomóc mają mu w tym wracający do drużyny zawodnicy. Sasal miał wyjątkowy komfort doboru kadry meczowej, bo oprócz ciężko kontuzjowanych piłkarzy pozostali wyleczyli swoje drobne urazy. Nikt też nie musi pauzować za kartki. Do składu Lechii powrócił zaś Krzysztof Bąk.

Gdańszczanie do Kielc przyjechali pełni nadziei. – Korona to najsłabsza drużyna wiosny. Jeśli zagramy tak, jak w pierwszej połowie z Wisłą, to mimo tamtego niekorzystnego wyniku mamy wielkie szanse na dobry rezultat – powiedział lechia.gda.pl Rafał Janicki, obrońca drużyny. Kielczanie natomiast, by lepiej przygotować się do tego spotkania, we wtorek trenowali przy sztucznym oświetleniu, w porze środowego meczu.

A ten rozpocznie się o godz. 20.45. Oczywiście zapraszamy do naszego portalu na pełną zdjęć i ciekawostek relację na żywo Scyzorykiem wyryte!. Zaprezentujemy także pomeczowe wypowiedzi trenerów i piłkarzy, galerie zdjęć oraz reportaż filmowy.

fot. Paula Duda

Zobacz ten mecz wraz ze swoimi znajomymi w Cafe Pub Taboo (ul. Leonarda 16, róg Wesołej). Po podaniu przy barze hasła "Piwo CKsport" otrzymasz 50% zniżkę na piwo!

Zobacz także inne spotkania polskiej ekstraklasy. Tutaj znajdziesz pełną ofertę!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

majkel2011-05-10 23:03:41
Wszyscy na stadion pomóc ! A przed meczem może być to piwko w Taboo :)
tomScyzor2011-05-10 23:30:09
TO JUŻ NAPRAWDĘ OSTATNIA SZANSA NA PRZEBUDZENIE SIĘ W TYM SEZONIE.Powodzenia
Kibic2011-05-10 23:42:31
".....Michał Probierz, trener Jagiellonii: - Przegraliśmy w dziwny sposób, ale nie chcę komentować sytuacji, po której straciliśmy bramkę. Podjąłem decyzję o dymisji. Dziękuję wszystkim w Białymstoku za współpracę przez ostatnie trzy lata. Życzę zawodnikom powodzenia w końcówce sezonu, już bez mojej osoby. Wierzę, że temu zespołowi uda się awansować do europejskich pucharów. Moje odejście jest chyba jedynym sposobem, żeby jakoś wpłynąć na drużynę. Bardzo cenię Jagiellonię, decyzję podejmuję dla dobra tego klubu......"
jedni mają jaja a takim jak pan Sasal ich brak
ck fan2011-05-10 23:56:02
Boję się dwóch rzeczy: a) defensywnego ustawienia Sasala, w skrócie mówiąc na Niedzielana
b) kondycji zawodników widać, że mają sił na 60 minut i to wszystko.
Ponadto w środku nie mogą grać razem Lech z Vuko ponieważ obaj są po prostu zawodnikami wolnymi.
Ale wierzę w ukochaną Koronkę. Mam nadzieje, że piłkarze zdają sobie sprawę z powagi sytuacji związanej z ewentualną sprzedażą Korony i zrobią wszystko aby nie spadła. Dajmy im szanse i wierzmy w nich zapewne też bardzo chcą wygrać. Musi być dobrze tylko trzeba porzucić taktykę usta defen z jednym napastnikiem, która w tej rundzie okazała się nieskuteczna i mieć wiarę w zwycięstwo.
Wieśiek2011-05-10 23:57:44
Do godz 21 przedało się około 1000 biletów więc zapowiada się na rekord. Niech tak dalej grają to nie będzie trzeba zamykać stadionu przed kibicami ponieważ saminie przyjdą.
zizu2011-05-11 00:07:59
Ja jestem jednym z tych, którzy jutrzejszy mecz sobie odpuszczają. Obejrzę w domu, nie będę się denerwował, jak wygrają to fajnie, jak nie, to chociaż od razu pójde spać a rano do pracy. Wolę uniknąć wracania do domu kilka kilometrów na pełnym wkurzeniu, tak jak ostatnio wracałem z Ruchu czy z Legii (byłem w centrum w knajpie). Piłkarze nie są godni, bym płacił im z ciężko zarobionej kasy nawet te 20 zł za marnej jakości występ. Po co? Żeby potem usłyszeć od nich, że mam się zamknąć?
kibic2011-05-11 01:10:21
Najnowszy hicior: http://www.youtube.com/watch?v=ns3LM9PlVTY
Tomek2011-05-11 08:39:29
Martwie sie o Korone. Logicznie myslac to pilkarze i trener nie maja powodu, aby wygrywac tych meczow. Jesli spadna do 1 ligii to zostana i beda grac dalej, a jesli Korona sie utrzyma to kupi ja sponsor i Ci powiedzmy sobie szczerze slabi pilkarze beda sobie musieli szukac nowej pracy, bo na Korone sa za slabi. Dzis oczywiscie przyjade na mecz choc mieszkam od Kielc 160 km. Jestem jednak od 3 lat na kazdym meczu Korony i wierze w Korone. Trzeba byc kibicem w dobrych i ciezkich czasach.
Pozdrawiam pilkarzy i kibicow Korony.
grzes2011-05-11 11:05:05
...a ci ktorzy wyjda dzis ze stadionu w 80min nie roznia sie niczym od tych bezmozgowych debili z bydgoszczy.
Lucker2011-05-11 12:23:27
To nie jest tak,bo kto bedzie chciał kupić piłkarzy,którzy spadli do 1 ligi,którzy nie wykazywali zaangażowania o umiejętnościach nie wspominając, chyba jakieś przeciętne 1 ligowe kluby typu Nieciecza, Odra W. Tak więc perspektywy dla nich nie ciekawe. Pozostaje grać na 100% o utrzymanie. ich wola...!
Lucker2011-05-11 12:24:22
Aż ciśnie się pytanie,kto ustalił tak absurdalną godzinę meczu ??
mCK2011-05-11 12:43:08
Też pozdrawiam! Ale myślę, że 80% grajków ma klauzurę w kontrakcie mówiącą, że w razie spadku mogą odejść za darmo także...
sander2011-05-11 13:30:43
Cała nadzieja w ....STANO. że coś strzeli bo pozostali zapomnieli jak się zdobywa gole.
arczi2011-05-11 13:32:52
MARKIEWICZ ŁACHUDRO TRZEBA BYŁO GRAĆ OD POCZĄTKU SEZONU A NIE TERAZ PROSIĆ O WSPARCIE-TY JAK RAZ BYŁEŚ NAJGORSZYM ZAWODNIKIEM TEJ DRUŻYNY TAKŻE WEŹ SIĘ DO ROBOTY A NIE PROŚ O WSPARCIE.
mks892011-05-11 14:28:08
Jestem pewien że dziś zagramy bardzo ofensywnie.
Nie mamy innego wyjścia. Wraca do składu Stano a to bardzo dobra wiadomość. Obstawiam zwycięstwo Korony 2-0
ande2011-05-11 15:03:42
Jeszcze raz powtarzam dopóki Sasal będzie trenerę,spadek pewny.
.2011-05-11 15:14:50
sie zaczyna nie ide nie chce mi sie po co isc i tak przegraja .. moj Boze Vive czeka tam wygrywaja kilka lat i co za euforia najwierniejsi z wiernych fanatycy! w 80 opuszczam stadion !
jacoob2011-05-11 16:03:53
grzes ty się nie różnisz niczym od tych pajaców z rządu. Choć bardziej mi się podoba koncepcja taka, żeby wyjść w trakcie meczu na kilka minut, zawiesić transparent "takiej atmosfery chcecie?..." później wrócić, prowadzić tak głośny doping że im du** pourywa i na koniec dać transparent z kontunuacją "... czy takiej" ale niech jest jak jest. ;)
Paweł2011-05-11 16:45:17
No panowie "piłkarze" - dotrzymaliście słowa danego pewnym osobom spuszczając drużynę niemal na dno tabeli... Może już wystarczy, może zaczniecie w końcu coś grać? Ja rozumiem, że tak trzeba było... Ale dojdzie do tego, że spuścicie Koronę z ekstraklasy, a chyba nie o to chodziło...
loko2011-05-11 17:40:31
0-2
Piknior2011-05-11 18:01:30
Jakoś innych klubów wczoraj i pewnie dzisiaj nie opuszczą stadionów w 80 min, tak więc po co to u nas ...?
jacoob2011-05-11 19:00:10
żebyś miał zagadkę do rozmyślania piknior... cały opis sytuacji masz na filmiku i na mks-korona-kielce.pl
aqq2011-05-11 19:23:51
polecam stronę www.wladcytrybun.pl to się gdzie kibice organizowali protesty itp.
niestety2011-05-11 22:41:05
dzięki piz**om mamy pierwszą ligę.Super!!!
Olek Kwas2011-05-12 10:42:24
Sasal podaj się do dymisji cienki bolku

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group