Dominacja absolutna. Vive Targi gromi w pierwszym ćwierćfinale

09-04-2011 16:52,

Wyciągnąć lekcję po ostatniej wpadce z Wisłą. Z takim zamiarem przystępowali do sobotniej potyczki z Zagłębiem Lubin szczypiorniści Vive Targów Kielce. „Żółto-biało-niebiescy” zadanie wykonali, i to z nawiązką. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym fazy play-off podopieczni Bogdana Wenty rozbili swoich rywali 45:27.

Kielce, sobota, godz. 18.00

vs. 

Vive Targi Kielce - Zagłębie Lubin 45:27 (22:13)

Vive Targi Kielce:
Marcus Cleverly
Kazimierz Kotliński
Piotr Grabarczyk
Michał Jurecki 3
Mateusz Zaremba 2
Mirza Dzomba 11
Mariusz Jurasik 8
Mateusz Jachlewski 2
Rastko Stojković 4
Daniel Żółtak 1
Tomasz Rosiński 4
Vitalij Nat 3
Uros Zorman 2
Paweł Podsiadło 5

Zagłębie Lubin:
Adam Malcher
Michał Świrkula
Paweł Orzłowski
2 Michał Stankiewicz
8 Wojciech Gumiński
2 Dariusz Rosiek
3 Bartłomiej Tomczak
1 Radosław Fabiszewski
2 Tomasz Kozłowski
2 Mikołaj Szymyślik
2 Piotr Adamczak
1 Wojciech Klimczak
Piotr Obrusiewicz
 4 Marceli Migała 

60. min. - To tyle z Hali Legionów. Za uwagę dziękuje Grzegorz Walczak. A w naszym portalu już niebawem pojawią się materiały z konferencji prasowej oraz pierwsze wypowiedzi zawodników. Zaglądajcie do nas.

59. min. - Coś niesamowitego. Absolutna bramka meczu. I pewnie jeden z ładniejszych goli całego sezonu! Dzomba z okolic własnego pola bramkowego podaje passem do Jachlewskiego, a ten z wyskoku zdobywa przepiękną bramkę. 45:27. Koniec! Tak kończą mistrzowie.

58. min. - A demolka trwa w najlepsze. Przed chwilą sam na sam przed Kotlińskim znalazł się Wojciech Gumiński. Myślicie, że nasz golkiper się przestraszył? Eee tam. Rzut obroniony i pędzimy z kontrą. Po chwili 43:27.

56. min. - Jak radzi sobie Bartek Tomczak? Bladziutko... Albo i gorzej. Zdobył w całym meczu tylko 3 bramki i już od dłuższego czasu przebywa na ławce rezerwowych. Nie pograł sobie dziś. Albo inaczej – może to my nie pozwoliliśmy mu za bardzo pograć?

55. min. - I czekamy, czekamy... Jest! Gol numer 40. A jego strzelcem Paweł Podsiadło. No cóż, będzie się musiał dzisiaj wykosztować. Ale sam tego chciał ;)

52. min. - Ale żeby nie było: walka jeszcze jest, o odpuszczaniu nie ma mowy!

50. min. - My już zastanawiamy się nad tym, kto będzie musiał postawić swoim kolegom skrzynkę piwa... Powoli zbliżamy się do gola numer 40.

49. min. - Kapitalna obrona Malchera. Golkiper Zagłebie dwa razy pod rząd obronił rzuty sam na sam Pawła Podsiadły. Nasz zawodnik nie dał jednak za wygraną. W kolejnej akcji spróbował raz jeszcze i wreszcie pokonał doświadczonego bramkarza. W końcu do trzech razy sztuka, prawda? 36:21.

48. min. - Pęknie "czterdziestka". Oj, chyba jest to nieuniknione. Powoli zaczynamy się zbliżać nawet do zawieszonej wyżej poprzeczki, czyli do "pięćdziesiątki". 35:20 na 12 minut przed końcem.

46. min. - Szaleje Jurasik, szaleje i Dzomba. Chorwat ma na swoim koncie aż 9 trafień. Sporo z nich zdobył wprawdzie z rzutów karnych, ale i tak jest obecnie naszym najskuteczniejszym zawodnikiem. Jak to się mówi – szacun!

44. min. - Bogdan Wenta zaczyna dawać szansę zawodnikom rezerwowym. Na boisku już od jakiegoś czasu przebywa Mateusz Zaremba, niedawno pojawił się takze Paweł Podsiadło. Jest i Mateusz Jachlewski.

42. min. - Do Kazika Kotlińskiego dotarły chyba ostatnie informacje o niesamowitej formie Sławomira Szmala, który w środkowym, wygranym przez Rhein-Neckar Loewen meczu z THW Kiel, obronił – uwaga! – sześć rzutów karnych. Tak, tak, „Kasa” po raz kolejny pokazał mistrzowską klasę. Aż serce rośnie na wieść, że niebawem zobaczymy go między słupkami kieleckiej bramki.

40. min. - Przełamali się. 28:16. O, i 28:17. Jest zryw. Krótki, bo Vive odpowiada również podwójnym uderzeniem.

39. min. - Szósta z rzędu. 28:15, Dzomba z karnego.

38. min. - Pięć bramek z rzędu Vive i 27:15... Demolka... I to totalna.

37. min. - Narzekaliśmy na obronę? Jest poprawa! Przez 7 minut straciliśmy tylko 2 gole. Duża w tym zasługa "Kazika", który zamurował kielecką bramkę.

34. min - A na naszym lewym skrzydle hasa sobie Vitalij Nat. Nie Mateusz Jachlewski, nie Rafał Gliński, ale Ukrainiec otrzymał dzisiaj szansę zaprezentowania swoich umiejętności. Jego dorobek? 3 gole.

32. min. - Sporo teraz błędów, niedokładności, i to z obu stron. Trudno się dziwić. Losy meczu wydają się raczej przesądzone. A "Józek" jak trafiał, tak dalej trafia. 23:15.

31. min. - I zaczynamy drugą część meczu. Po raz pierwszy na parkiecie w dzisiejszym dniu pojawił się Uros Zorman. A w bramce dalej Kotliński.

Przerwa - W Lubinie wiedzą, co to znaczy być pewniakiem do mistrza w szczypiorniaku. Nie, nie chodzi tutaj o piłkarzy ręcznych Zagłębia, ale o zawodniczki tego samego klubu. One w całym sezonie zasadniczym straciły zaledwie jeden punkt (a zatem mniej niż Vive). Nic zatem dziwnego, że na Dolnym Śląsku liczą – tak jak i u nas – tylko i wyłącznie na „majstra”. A co jak mistrzostwa nie będzie? O tym lepiej głośno, a nawet i cicho, nie mówić.

Przerwa - W najlepszym wypadku kielczanom do upragnionego celu, czyli mistrzostwa, pozostało 8 meczów – dwa w ćwierćfinale, trzy w półfinale i trzy w wielkim finale. Tak więc powoli zaczynamy odliczanie…

Przerwa - W ataku gramy świetnie, w obronie mogłoby być lepiej, ale po 30 minutach i tak nie mamy na co narzekać. Jest dobrze i raczej koszmar z ostatniego spotkania z Wisłą dzisiaj nie ma prawa się powtórzyć.

30. min - A na boisku trwa... zabawa. Tak to chyba musimy nazwać. Przed chwilą pokazowa akcja Jureckiego i Jurasika i kolejny gol. 22:13 do przerwy. Pogrom? To chyba za mało powiedziane.

29. min. - A teraz głos, a raczej czas, ma szkoleniowiec gospodarzy, Bogdan Wenta. Zbyt wielu uwag do gry swoich zawodników to on chyba nie ma.

28. min. - Obudził nam się Rastko Stojković, który zdobył swoje dwie pierwsze bramki w meczu. 20:11.

26. min. - Powoli z tego meczu robi nam się rzeź niewiniątek... 18:10. Kielczanie nie mają litości nad rywalami.

25. min. - Znamy juz wynik rywalizacji Wisły Płock z Azotami Puławy. Gospodarze wygrali zaledwie... 26:25. Zaskoczeni? My tak.

24. min. - Siódma bramka Jurasika. Gdybyśmy byli na meczu koszykówki, już krzyczelibyśmy: "MVP, MVP...".

23. min. - Było 12:9, Daniel Żółtak otrzymał dwuminutową karę i... zdobywamy trzy bramki pod rząd. Jest 15:9. Mało tego, teraz będziemy grać przez 16 sekund w podwójnym osłabieniu, bo kolejną karę otrzymał Michał Jurecki.

20. min. - Ależ nam się rozstrzelał ten "Józek". 6 bramek na jego koncie. Czy musimy coś dodawać?

17. min. - Co by nie powiedzieć, mierzymy się dzisiaj z zespołem grającym… radosny handball. Więcej bramek od lubinian w całym sezonie zasadniczym straciła tylko ostatnia w tabeli drużyna z Gorzowa Wielkopolskiego. „Miedziowi” średnio dają sobie rzucić – uwaga! – 32 goli na mecz. Inna sprawa, że mają całkiem niezłą ofensywę (czwartą w lidze). Zagłębie w każdym spotkaniu trafia do bramki rywali średnio 31 razy. A więc, wierząc statystykom, na gole dzisiaj nie powinniśmy narzekać. I tak też na razie jest.

15. min. - A'propos bramkarzy. Zapomnieliśmy wam napisać, że u nas od początku między słupkami stoi nie Marcus Cleverly, ale Kazik Kotliński. I spisuje się póki co przyzwoicie, z kilku sytuacji wyszedł zresztą obronną ręką (a czasami i nogą). Na tablicy świetlnej 11:7 dla Vive.

14. min. - Świetny przechwyt Tomka Rosińskiego i 10:5. Jak na to wszystko reaguje opiekun drużyny z Lubina? Zmienia bramkarza – za Malchera pojawia się Michał Świrkula.

13. min. - Uciekamy! Powoli, bo powoli, ale jednak. 9:5 i o czas prosi szkoleniowiec gości, Jerz Szafraniec.

11. min. - Przed chwilą bramkę dla gości zdobył niejaki Michał Stankiewicz. Pewnie pamiętacie tego pana, ale przypomnimy. W sezonie 2008/2009 bronił on barw kieleckiego klubu, zdobył z naszą drużyną mistrzostwo oraz wicemistrzostwo Polski. Nie wytrzymał jednak konkurencji i musiał odejść. W kolejnym sezonie niejako zastąpił go w Vive Rastko Stojković. Szczerze? Chyba nie wyszliśmy źle na tej zamianie…

10. min. - Świetne zawody rozgrywa dzisiaj Mariusz Jurasik. Rozgrywający Vive rzucił 3 z 7 bramek dla naszego zespołu. Brawo, oby tak dalej!

9. min. - A co na boisku? 6:4 dla gospodarzy. Na razie mecz jest jeszcze wyrównany. Na razie.

7. min. - Przed chwilą poruszenie na trybunach wywołała informacja o wyniku innego meczu ćwierćfinałowego między Orlenem Wisłą Płock a Azotami Puławy. Spiker ogłosił, że "Nafciarze" póki co przegrywają 15:17. Kibice wieść tę przyjęli... oklaskami.

6. min. - Niecodzienna sytuacja... Dzomba nie wykorzystuje karnego. Strzał Chorwata obroniony przez reprezentacyjnego bramkarza, Adama Malchera.

4. min. - I już możemy się uśmiechnąć. 2:1 po golach "Józka" i Rosińskiego. A kieleccy kibice jasno dają do zrozumienia o co toczy się gra: "Puchar już mamy, na mistrza Polski czekamy" – skandują fani "żółto-biało-niebieskich". No cóż, my pod tym postulatem podpisujemy się obiema rękami.

2. min. - Zbyt dobrze ten mecz się dla nas nie rozpoczął. Najpierw gol Mikołaja Szymyślika, potem faul w ataku Jurasika i niestety przegrywamy. Ale spokojnie – to tylko początek.

1. min. - Zaczynamy! Play-offy na start. Przed nami blisko półtorej godziny – miejmy nadzieję – sporych emocji.


18.00 - Oj, wyjątkowo długa ta dzisiejsza prezentacja...

17.57 - Dziś na trybunach nie ma tylu osób co ostatnio, ale… nie ma się czemu dziwić. Wszak „święta wojna” jest tylko jedna i nie zdarza się co tydzień. Niestety.

17.54 - Skrzydłowy Zagłębia za naszym pośrednictwem przeprasza jednak za swój wyczyn... Dostrzegacie tę skruchę? ;) A tak na serio – mamy nadzieję, że dzisiaj poradzimy z nim sobie lepiej niż ostatnio.

17.52 - Inna sprawa, że pan Tomczak podczas ostatniej wizyty w Kielcach (we wrześniu 2010 roku) mocno dał się tutejszym kibicom zapamiętać. Zaliczył 11 trafień, zanotował 100-procentową skuteczność gry i był MVP tamtego pojedynku. W tym sezonie nikt w Hali Legionów nie zdobył w meczu przeciwko gospodarzom więcej bramek. Tyle samo już tak. Wyczyn Tomczaka zdołała powtórzyć trójka zawodników: Grzegorz Sobut (Stal Mielec), Iker Romero (Barcelona) oraz Momir Rnić (Celje Pivovarna Lasko). Nie ma co, całkiem niezłe towarzystwo…

17.49 - Nasze oczy skupione są dzisiaj na skrzydłowym Zagłębia, Bartłomieju Tomczaku. Media jakiś czas temu spekulowały na temat tego, czy (i kiedy) reprezentant Polski wzmocni ekipę z Kielc. Teraz temat ucichł, ale niektórzy cały czas widzą w tym zawodniku kandydata do gry w zespole mistrza Polski. Może po dzisiejszym meczu zmienią zdanie? A może i nie?

17.47 - Jakby nie patrzeć, Zagłębie jest w tym sezonie jednym z najbardziej niewygodnych dla nas rywali. Trudniej (patrząc na to przez pryzmat dwóch spotkań sezonu zasadniczego) grało nam się jedynie z Azotami Puławy i wspomnianą wcześniej Wisłą. Z ekipą z Lubina w Kielcach wygraliśmy wprawdzie 40:31, za to na wyjeździe męczyliśmy się niemiłosiernie, wygrywając ostatecznie 35:33. Teraz jednak podobnych męczarni raczej się nie spodziewamy. Raczej.

17.44 - W minioną niedzielę kielczanie nie tylko sensacyjnie ulegli swoim odwiecznym rywalom, ale i przerwali passę 53 ligowych meczów z rzędu bez porażki. „Może to i lepiej? Przynajmniej zeszło z nas to obciążenie” – zastanawiał się po tamtym spotkaniu szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”, Bogdan Wenta. No cóż, mamy tylko nadzieje, że zeszło obciążenie, a nie powietrze… Zresztą, dzisiaj przekonamy się na własne oczy czy szczypiorniści z Kielc otrząsnęli się po ostatniej porażce.

17.41 - O to, że kielczanie zlekceważą dzisiaj rywali, nawet się nie musimy obawiać. Mistrz jest zły, rozzłoszczony i wyjątkowo rozdrażniony. A czemu to, ktoś zapyta? Napiszemy tylko jedno słowo. Wisła. No dobra, i drugie. Płock. Wystarczy?

17.38 - W stawce o mistrza zostało już tylko osiem – teoretycznie najlepszych – zespołów w lidze. Mamy jednak wrażenie, że sześć ekip to tylko… (z góry przepraszamy za określenie) jedynie przystawki. W grze o mistrza liczą się tylko Vive i Wisła. Albo Wisła i Vive – jak kto woli. Albo po prostu – mocarze polskiej Superligi. Ale, ale… Miejsca w finale ani jedni, ani drudzy za darmo na pewno nie dostaną!

17.35 - Halo, halo. Hala Legionów, sobota, Vive kontra Zagłębie, czyli czas zacząć decydującą walkę o „majstra”. Tak, tak, nie mylimy się. Sezon zasadniczy to już historia, teraz pora skupić się na play-offach, czyli na tym, na co wszyscy czekali w zasadzie od… samego początku rozgrywek. A więc – pora na emocje! Przynajmniej taką mamy nadzieję.

17.00 - Przegrali mecz, przegrali wojnę, ale… walka dalej trwa. I zaczyna się niejako od początku. Już nie niepokonane Vive Targi Kielce sobotnim meczem z Zagłębiem Lubin zainauguruje fazę play-off PGNiG Superligi. Po ostatniej porażce z Wisłą Płock,kibice „żółto-biało-niebieskich” liczą tylko na jedno: pewne zwycięstwo. Przeczytaj zapowiedź!

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

korektor :D2011-04-09 17:20:28
a nie powinno być "Przegrali mecz,przegrali bitwę, ale... wojna dalej trwa" :) ?
korektor :D2011-04-09 18:02:18
Marcus Cleverly* (jest Vleverly) :)
korektor :D2011-04-09 18:02:50
Marcus Cleverly* (jest Vleverly) :)
korektor :D2011-04-09 18:03:12
Marcus Cleverly* (jest Vleverly) :)
korektor :D2011-04-09 18:04:23
Marcus Cleverly* (jest Vleverly) :)
korektor :D2011-04-09 18:08:59
Marcus Cleverly* (jest Vleverly) :)
korektor :D2011-04-09 18:11:22
Marcus Cleverly* (jest Vleverly) :)
sup2011-04-09 18:28:17
wisła wygrała 26:24 z azotami ...
sup2011-04-09 18:30:35
sory,zły wynik :)26:25 dla płocka
aga2011-04-09 18:30:37
poprosimy zdjęcie z hali.
aga2011-04-09 18:30:56
poprosimy zdjęcie z hali.
aga2011-04-09 18:31:05
poprosimy zdjęcie z hali.
Ring2011-04-09 18:47:43
Nie mam pojęcia jak oni mogli z 'takim' Płockiem przegrać. Musieli się chyba spić dzień wcześniej.
aga2011-04-09 19:09:14
może wiecie kto opuści nasz zespół w nowym sezonie? jak tak to piszcie.
shadow2011-04-09 19:14:59
A jak sie spisuje Bartek Tomczak? :)
shadow2011-04-09 19:25:12
no 3 bramki na niego to faktycznie nie jest wyczyn... Dzięki za odpowiedz ; ) Pozdrawiam
do aga2011-04-09 19:28:22
sądzę że będą to : Nat, Kotlinski(zostanie w klubie z jakąś posadą),Gliński(chociaż w to wąpie- ale ja bym go zwolnił :D), być może Knudsen.
Dochodzi Szmal,Tkaczyk i mam nadzieje ktoś na lewe skrzydło :)
do aga2011-04-09 19:29:52
sądzę że będą to : Nat, Kotlinski(zostanie w klubie z jakąś posadą),Gliński(chociaż w to wąpie- ale ja bym go zwolnił :D), być może Knudsen.
Dochodzi Szmal,Tkaczyk i mam nadzieje ktoś na lewe skrzydło :)
bramka2011-04-09 19:31:08
napiszcie czy ta bramka ostatnia jachlewskiego to była wrzutka czy dostał piłkę , wyskoczył i rzucił :) ?
bramka2011-04-09 19:34:46
napiszcie czy ta bramka ostatnia jachlewskiego to była wrzutka czy dostał piłkę , wyskoczył i rzucił :) ?
sweeter2011-04-09 20:32:53
Brawo Józek, brawo UROS, brawo Mirza, brawo ISKRA! :)
tomekk2011-04-09 20:34:38
do shadow -- Tomczak zagrał poprawnie, bez rewelacji. Tak bym to opisał. Natomiast nasi pięknie dzisiaj.
ostatnia bramka2011-04-09 20:37:20
Ostatnia bramka Jachlewskiego padła tak... na zegarze 59:55 minuta Zagłębie zgubiło piłkę na 6 metrze przy naszej bramce a Siwy wystartował do kontry. Dżomba podał przez całe boisko a Siwy łapiąc piłkę w wyskoku wpakował ją z powietrza do bramki. Piękna bramka, która zakończyła bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu.
fan2011-04-09 20:40:34
Świetny mecz Józka w pierwszej połowie 8 bramek (8 rzutów) i 3 asysty. Bardzo dobrze też Mirza (11 bramek / 13 rzutów) i Uros Zorman, który fajnie dyrygował grą. Dobrze w mecz wszedł także Paweł Podsiadło, który w kilkanaście minut na 6 rzutów zdobył 5 bramek. Wreszcie widać było zaangażowanie, którego z Płockiem nie widzieliśmy. Sporo ładnych akcji pod publiczkę, więc było na co popatrzyć.
cypek2011-04-09 20:41:28
Zorman jaki ma ciąg na bramkę przy kontrach w drugie tempo to jest aż niesamowite jak ich mijał jak tyczki przy tych kontach na pełnym gazie. Super zawodnik.

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group