Daszkiewicz: Przerwa wybiła nas z rytmu
– Resovia była zespołem zdecydowanie lepszym od nas. To zresztą mówią statystyki. Nasi rywale siali postrach zagrywką, my za to w całym spotkaniu popełniliśmy aż 16 błędów serwisowych. Przegraliśmy jak najbardziej zasłużenie – powiedział po meczu Fart Kielce – Asseco Resovia trener gospodarzy, Dariusz Daszkiewicz.
Tomasz Józefacki (kapitan Asseco Resovii): Bardzo cieszymy się ze zdobycia trzech punktów. Spotkanie od samego początku układało się po naszej myśli. Przegraliśmy jedynie trzeciego seta, w czym zresztą bardzo duża zasługa Xaviera Kapfera, który miał niesamowitą serię na polu zagrywki. Nawet jeśli nie zdobywał punktów bezpośrednio, to na tyle odrzucał nas od siatki, że mieliśmy olbrzymie problemy ze skutecznym zakończeniem ataku. To w jaki sposób przegraliśmy tego seta z pewnością stanowi dla nas nauczkę na przyszłość. Oprócz końcówki tej partii, przez całe spotkanie mieliśmy jednak znaczną przewagę. Wypracowaliśmy ją głównie dzięki dobrej zagrywce. W tym elemencie udawało nam się zdobywać punkty seriami i tym samym systematycznie uciekaliśmy naszym rywalom. Zdobyliśmy trzy „oczka" i jesteśmy z tego powodu bardzo zadowoleni.
Maciej Dobrowolski (kapitan Farta): Nie pozostaje mi nic innego jak pogratulować naszym przeciwnikom zarówno wyniku, jak i postawy. Resovia była dzisiaj zespołem zdecydowanie lepszym. Od samego początku ten mecz w ogóle nam się nie układał. Już od pierwszej piłki mieliśmy problemy z wyprowadzeniem akcji. Wynikały one zarówno z zagrywki, jak i również ze świetnej obrony naszych rywali. Może z boku tak tego nie było widać, ale moim zdaniem to właśnie gra w obronie była kluczowa w kontekście losów tego spotkania. W tym elemencie Resovia prezentowała się dzisiaj bardzo dobrze, my natomiast mieliśmy problemy ze skutecznym zakończeniem ataku. Szkoda, że ten rok kończymy porażką, ale mimo wszystko te 16 punktów, które do tej pory zgromadziliśmy, pozwala nam z optymizmem patrzeć w przyszłość. Wierzę w to, że po nowym roku będziemy mieć lepsze humory niż dzisiaj.
Ljubomir Travica (trener Asseco Resovii): Jestem bardzo szczęśliwy po tym spotkaniu. Zagraliśmy tak jak chcieliśmy – agresywnie na zagrywce i bardzo dobrze w obronie. Wiedzieliśmy jednak, że to nie będzie wcale łatwy mecz. Z tego też powodu jesteśmy bardzo zadowoleni ze zdobycia trzech punktów. Tak jak już wcześniej wspomniałem – kluczem do sukcesu okazała się w dużej mierze świetna postawa w polu zagrywki. Aż trudno policzyć ile asów serwisowych dzisiaj zdobyliśmy. Czy bardzo zdenerwowałem się w końcówce 3 seta, kiedy zaprzepaściliśmy pięciopunktową przewagę? Nie, w takich sytuacjach nie można okazywać nerwów. Tylko spokój może tutaj pomóc. Nie ma jednak co ukrywać - ten set mógł zadecydować o losach meczu. To jest jednak siatkówka, takie słabsze chwile mogą się zdarzyć.
Dariusz Daszkiewicz (trener Farta): Resovia w dniu dzisiejszym była zespołem zdecydowanie lepszym od nas. Tak jak już wcześniej wspomniano – o wyniku meczu zadecydowały dwa elementy: zagrywka oraz jej przyjęcie. Wystarczy wspomnieć, że serwisem zdobyliśmy tylko 5 punktów, natomiast aż 16 zagrywek zepsuliśmy. Nasi rywale w tym elemencie prezentowali się zdecydowanie lepiej. Zagrywką zdobyli 10 punktów i popełnili tyle samo błędów. Statystyka ta nie obrazuje jednak wszystkiego, bo przecież było jeszcze wiele sytuacji, kiedy przebijaliśmy piłkę na drugą stronę i umożliwialiśmy naszym rywalom swobodne wyprowadzenie kontrataku. Oprócz Xaviera Kapfera, pozostali zawodnicy nie robili szkody swoim serwisem. Pod tym względem zagraliśmy słabiej niż zazwyczaj. Zagrywka i przyjęcie wpływały na gorszą postawę w innych elementach, takich jak chociażby gra blokiem. Na pewno przerwa świąteczna w jakimś stopniu odbiła się na naszej dyspozycji. Teraz znów mamy jednak sporo wolnego, bowiem kolejny mecz gramy dopiero 10 stycznia. Jutro mamy jeszcze zajęcia, na kolejnym - już o przerwie - treningu spotkamy się dopiero 3 stycznia, i tym samym rozpoczniemy tygodniowe przygotowania do spotkania z Wieluniem.
fot. Marek Kita/assecoresovia.pl
Wasze komentarze
50% w ataku 4 razy zablokował rywali tylko raz był zablokowany 1 pkt zagrywki i uwaga 100% w przyjeciu tyle co staszewski :)