Nie ma przeproś! Ostra praca Farciarzy przed Jastrzębskim Węglem

09-12-2010 00:23,

Dyscyplina, dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina. Pod takim hasłem do najbliższego meczu z wicemistrzem Polski przygotowują się siatkarze Farta Kielce. W środę wieczorem Dariusz Daszkiewicz zaaplikował swoim podopiecznym ponad dwugodzinny trening.

Na twarzach „Farciarzy” nie było widać zniechęcenia. Wręcz przeciwnie! Siatkarze z wielką dokładnością wykonywali wszystkie polecenia najpierw Marty Mgłosiek, a następnie Dariusza Daszkiewicza. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo gładka przegrana 0:3 w Bydgoszczy musiała podziałać na naszych zawodników bardzo mobilizująco. Niezwykła dyscyplina na treningach Farta, to jednak nie nowość. – To właśnie dzięki ciężkiej pracy chłopaków na zajęciach znajdujemy się w PlusLidze. W tamtym sezonie też nikt na nas nie stawiał, a awansowaliśmy do najlepszej ligi. W tych rozgrywkach wszyscy skazują nas na spadek, a ja uważam, że będzie inaczej – przyznał Dariusz Daszkiewicz, trener kielczan.

I gdy widziało się poczynania siatkarzy nie miało się wątpliwości, że szkoleniowiec wie co mówi. Na treningu nie było przeproś, a każdy dawał z siebie wszystko, o czym świadczy bardzo wyrównany przebieg gry wewnętrznej. Kielczanie zaprezentowali serię naprawdę ciekawych akcji, które ze skupieniem obserwował popularny „Daszek”.

Nieco zmieszany pod koniec treningu był jednak Adam Swaczyna. – Mam nadzieję, że nie robiliście dzisiaj zdjęć? – spytał nieśmiało libero kielczan. Sympatyczny siatkarz wyjątkowo zapomniał bluzy treningowej z logiem naszej drużyny. Adaś jednak nie powinien się martwić tym faktem! W końcu libero musi się wyróżniać na tle zespołu!

Gdy zakończyła się sportowa część zajęć siatkarze i cały sztab Farta zaproszeni zostali na… sesję zdjęciową. „Farciarze” nałożyli na siebie reprezentacyjne komplety strojów i cierpliwie wytrzymywali długie serie fleszy fotografa. – Trzeba trochę uważać na nasze zęby, bo odbite od nich światło może prześwietlić zdjęcie – żartował Ludovic Castard. – No to mamy z głowy sesje na kolejne dziesięć lat – śmiali się jego koledzy z zespołu.

Po zakończeniu sesji siatkarze wreszcie dostali zgodę na powrót do domów. Nie obyło się jednak bez małych problemów komunikacyjnych. Wszystko przez brak prawa jazdy Martina Sopki. – Już mam przejechane wszystkie jazdy na kursie, nie mogę jednak przystąpić do egzaminu, bo muszę jeszcze przedstawić moją kartę pobytu w Polsce – przyznał Słowak. Przyjmujący Farta musi więc w dalszym ciągu korzystać z uprzejmości kolegów. Wierzymy jednak, że po załatwieniu wszystkich formalności, Martin z łatwością zda egzamin praktyczny. I tego właśnie mu życzymy! Oczywiście oprócz samych zwycięstw w PlusLidze.

Dyscyplina, dyscyplina i jeszcze raz dyscyplina. Pod takim hasłem do najbliższego meczu z wicemistrzem Polski przygotowują się siatkarze Farta Kielce. W środę wieczorem Dariusz Daszkiewicz zaaplikował swoim podopiecznym ponad dwugodzinny trening.

Na twarzach „Farciarzy” nie było widać zniechęcenia. Wręcz przeciwnie! Siatkarze z niezwykłą dokładnością wykonywali wszystkie polecenia najpierw Marty Mgłosiek, a następnie Dariusza Daszkiewicza. Nie ma się jednak czemu dziwić, bo gładka przegrana 0:3 w Bydgoszczy musiała podziałać na naszych zawodników bardzo mobilizująco. Niezwykła dyscyplina na treningach Farta, to jednak nie nowość. – To właśnie dzięki ciężkiej pracy chłopaków na zajęciach znajdujemy się w PlusLidze. W tamtym sezonie też nikt na nas nie stawiał, a awansowaliśmy do najlepszej ligi. W tych rozgrywkach wszyscy skazują nas na spadek, a ja uważam, że będzie inaczej – przyznał Dariusz Daszkiewicz, trener kielczan.

I gdy widziało się poczynania siatkarzy nie miało się wątpliwości, że szkoleniowiec wie co mówi. Na treningu nie było przeproś, a każdy dawał z siebie wszystko, o czym świadczy bardzo wyrównany przebieg gry wewnętrznej. Kielczanie zaprezentowali serię naprawdę ciekawych akcji, które ze skupieniem obserwował popularny „Daszek”.

Nieco zmieszany pod koniec treningu był jednak Adam Swaczyna. – Mam nadzieję, że nie robiliście dzisiaj zdjęć? – spytał nieśmiało libero kielczan. Sympatyczny siatkarz wyjątkowo zapomniał bluzy treningowej z logiem naszej drużyny. Adaś jednak nie powinien się martwić tym faktem! W końcu libero musi się wyróżniać na tle zespołu!

Gdy zakończyła się sportowa część zajęć siatkarze i cały sztab Farta zaproszeni zostali na… sesję zdjęciową. „Farciarze” nałożyli na siebie reprezentacyjne komplety strojów i cierpliwie wytrzymywali długie serie fleszy fotografa. – Trzeba trochę uważać na nasze zęby, bo odbite od nich światło może prześwietlić zdjęcie – żartował Ludovic Castard. – No to mamy z głowy sesje na kolejne dziesięć lat – śmiali się jego koledzy z zespołu.

Po zakończeniu sesji siatkarze wreszcie dostali zgodę na powrót do domów. Nie obyło się jednak bez małych problemów komunikacyjnych. Wszystko przez brak prawa jazdy Martina Sopki. – Już mam przejechane wszystkie jazdy na kursie, nie mogę jednak jeszcze przystąpić do egzaminu, bo muszę jeszcze przedstawić moją kartę pobytu w Polsce – przyznał Słowak. Przyjmujący Farta musi więc jeszcze skorzystać z uprzejmości kolegów. Wierzymy jednak, że po załatwieniu wszystkich formalności, Martin z łatwością zda egzamin praktyczny. I tego właśnie mu życzymy! Oczywiście oprócz samych zwycięstw w PlusLidze.


A teraz robimy falę!


Dobre rady Castarda są bezcenne! Sesja udana!


Farciarze nie zapominają o swoich kibicach

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Pizza2010-12-09 10:39:27
Fajna paczka
edek2010-12-09 18:04:38
klęczący trenerzy - bez sensu to wygląda
edek2010-12-09 18:22:09
klęczący trenerzy - bez sensu to wygląda

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group