Lijewski: Najgroźniejsze jest zranione zwierzę
Mało czasu mają zawodnicy Industrii Kielce na regenerację po ostatnim emocjonującym starciu z Pickiem Szeged, zakończonym remisem 27:27. Już dziś kielczanie o godz. 18 zmierzą się w wyjazdowym starciu z drużyną MMTS Kwidzyń.
Przeciwnicy Kielc to aktualnie 9. siła ORLEN Superligi. W ostatnim spotkaniu ulegli oni 15:34 Wiśle Płock, a tak o gospodarzach wypowiada się Krzysztof Lijewski, drugi trener Industri Kielce:
– Jeśli chodzi o rywali, to mam problem, żeby dobrze określić tę ekipę. MMTS dobre mecze przeplata znacznie gorszymi. Przeciwnicy potrafią wyrwać punkt lepszym, a tydzień później przegrać z teoretycznie słabszymi. Myślę jednak, że po ostatnim meczu z Płockiem rywale są na siebie źli i będą chcieli wszystkim udowodnić, że umieją grać w piłkę ręczną. Na pewno będą chcieli zaprezentować się jak najlepiej, a często mówimy, że najgroźniejsze jest zranione zwierzę.
Asystent Tałanta Dujszebajewa nie martwi się o krótki odstęp czasu jaki dzielą oba spotkania. – Tak wygląda nasza praca. Nasi zawodnicy są profesjonalistami. Myślę, że ich świadomość jest na tyle duża, że podejście do meczu w Kwidzynie na pewno będzie odpowiednie – kończy były zawodnik, a obecnie drugi trener Industrii.
Przypominamy, że rywalizacja z MMTS Kwidzyń już dziś o godz. 18. Transmisja na żywo będzie dostępna w serwisie Emocje.tv.
Fot. Industria Kielce