Sasal: Długo czekaliśmy na swoją szansę
– Naszym zadaniem była gra bez straty gola i szukanie pojedynczych okazji do decydującego trafienia. Można powiedzieć, że ten plan został zrealizowany – powiedział Marcin Sasal. – Postawni obrońcy kieleckiego zespołu bardzo dobrze radzili sobie ze wszystkimi górnymi piłkami – dodał Tomasz Kafarski.
Marcin Sasal: Kolejne zwycięstwo na wyjeździe bardzo cieszy. Zapytałem kierownika zespołu kiedy ostatnio przegraliśmy spotkanie w roli gościa i wychodzi na to, że miało to miejsce w minione święta wielkanocne. Wynik jest bardzo dobry zwłaszcza w kontekście tego, co zaprezentowała Lechia i na co jak widać dosyć dobrze się przygotowaliśmy. Naszym zadaniem była gra bez straty gola i szukanie pojedynczych okazji do decydującego trafienia. Można powiedzieć, że ten plan został zrealizowany.
Tomasz Kafarski: Trudno komentować to co działo się na boisku, bo wszyscy mogli zobaczyć i ocenić to osobiście. Przegraliśmy dzisiaj bardzo ważny mecz i szkoda, że stało się to po dobrej i agresywnej grze z naszej strony. Trzeba powiedzieć, że choć mieliśmy dzisiaj około 40 dośrodkowań w pole karne rywala to defensywa Korony spisywała się bardzo dobrze. W chwili obecnej nie pozostaje nam nic innego jak tylko odbudować się i jechać do Warszawy po zwycięstwo.
Źródło: lechia.pl/Własne
Fot. Paula Duda/Marek Kita
Wasze komentarze