Kanonada w pierwszej połowie złamała opór Piotrkowa. Industria Kielce się nie zatrzymuje!

24-09-2023 15:33,
Maciej Urban

Kielczanie bezkompromisowo rozprawili się z kolejnym superligowym rywalem. Mistrzowie Polski tym razem pewnie ograli na wyjeździe Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Zawodnicy Tałanta Dujszebajewa przesądzili o losach tej rywalizacji jeszcze w pierwszej połowie. MVP wybrany został Miłosz Wałach.

Do niedzielnego spotkania przystąpił nieco inny skład od tego, którego mogliśmy oglądać podczas spotkania Ligi Mistrzów z Kolstad. Kolejne minuty w Orlen Superlidze złapali wracający do zdrowia i formy Haukur Thrastarson oraz Paweł Paczkowski. Na parkiecie zameldowali się też Elliot Stenmalm i Cezary Surgiel. Wolne za to dostali Igor Karacić, Alex Dujszebajew, Artsem Karalek, Arkadiusz Moryto oraz Dylan Nahi.

Pierwsza połowa spotkania. Kielczanie szybko złamali opór rywala

Spotkanie 6. serii Orlen Superligi w Piotrkowie Trybunalskim rozpoczęło się o godzinie 16.00. Od rzucania bramek rozpoczęła Industria Kielce, która w ciągu pierwszych 5 minut odnotowała sześć goli, na co gospodarze odpowiedzieli czterokrotnym umieszczeniem piłki w siatce. Wyrównany stan gry miał miejsce jeszcze przez kolejną minutę. Oba zespoły rzuciły po jednej bramce, na tablicy wyników było 5:7 na korzyść "Iskry", po czym goście zdobyli cztery gole z rzędu! 

Po trafieniach Haukura Thrastarsona, Szymona Wiadernego (2) oraz Tomasza Gębali, było już 5:11. Na ten stan rzeczy timeoutem zareagował trener miejscowych, Michał Matyjasik. Jego rady w przerwie poskutkowały dwoma golami i znaczącym zmniejszeniem rozmiaru strat do faworyzowanego kieleckiego klubu. Chwilę później Krzysztof Żyszkiewicz z Piotrkowianina dostał karę 2 minut, a Paczkowski znalazł drogę do bramki rywali (7:12). Być może Kielce nabrałyby impetu, gdyby nie odesłanie na ławkę kar Stenmalma. W 13. minucie trener Tałant Dujszebajew wykorzystał przysługujący mu czas na krótką rozmowę z drużyną. 

Jednak obraz gry się nie zmienił, a wkrótce po tym jak wróciliśmy do gry w komplecie, kolejną karę dla kieleckiego teamu wyłapał Tomasz Gębala. Do 16. minuty gospodarze trafili do siatki Industrii trzy razy, na co swoim jednym golem odpowiedział Nicolas Tournat. Piotrków zredukował straty do 10:13 i mógł liczyć na więcej, gdyby za grę się nie wzięli zawodnicy żółto-biało-niebieskich. Kielczanie od 18. minuty do końca pierwszej połowy obsypali obramowanie wypełnione siatką Piotrkowianina gradem piłek. Mistrzowie Polski w krótkim czasie zdobyli aż 10 bramek przy czym stracili tylko jedną. Konsekwentna ofensywa i żelazna obrona zrobiły swoje. Gol Filipa Wadowskiego w 27. minucie nie był dla miejscowych żadnym pocieszeniem, w końcu niemal przesądzili swój los jeszcze w pierwszej połowie. Syrena odesłała zawodników do szatni przy rezultacie 11:23. 

Druga część meczu. Show Wałacha, niemoc Piotrkowa

Gospodarze być może pozostaliby w grze, gdyby nie rażąca nieskuteczność. Gracze Piotrkowianina w ciągu premierowych 30 minut oddali aż siedem rzutów niecelnych. Dla porównania, kielczanie za każdym razem trafiali w światło bramki. 

Pierwsze 5 minut drugiej odsłony niedzielnego meczu to gra gol za gol, gdzie oba zespoły rzuciły po cztery bramki. Zawodnikom Piotrkowianina w dotrzymaniu tempa pomogła kara 2 minut dla Szymona Sićki w 33. minucie. Cztery minuty później kolejną karę na konto żółto-biało-niebieskich dołożył Daniel Dujszebajew. Jednak Piotrków rozegrał swoją przewagę najgorzej jak tylko mógł, ponieważ w czasie osłabienia kielczanie rzucili cztery gole (Kounkoud, Tournat 2, Paczkowski) nie tracąc przy tym żadnej! 

Serię przerwał dopiero w 40. minucie Zyszkiewicz, na co Kielce odpowiedziały kolejnymi trzema trafieniami. Na domiar złego gospodarzy rzutu karnego nie wykorzystał Jakub Drożdż. Na kwadrans przed końcem na tablicy wyników było 19:36. Pracę miejscowym mocno utrudniał Miłosz Wałach, który do 49. minuty mógł pochwalić się rewelacyjnym rezultatem 55 procent skutecznych obron! 

W ostatnich minutach obie drużyny raczej nie forsowały tempa. Losy spotkania był przesądzone. Kielczanie po raz piąty w tym sezonie pokonali barierę 40 bramek, a gola oznaczonego tym numerem zaliczył Elliot Stenmalm. Licznik goli w niedzielnej potyczce zatrzymał się na 26:45 na korzyść ekipy Tałanta Dujszebajewa. Klub ze stolicy województwa świętokrzyskiego wyrównał zeszłotygodniowy rekord tej kampanii, jaki padł w potyczce z Unią Tarnów (45:24). Kolejna pokaźna zaliczka bramkowa skutkuje tym, że kielczanie bilansem oddalają się od Orlen Wisły Płock.  

Kolejna potyczka Industrii Kielce w środę 27 września. Mistrzowie Polski tym razem rozegrają mecz w ramach Ligi Mistrzów, a rywalem będzie Paris Saint Germain. Początek spotkania w Hali Legionów o godzinie 18.45. 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - Industria Kielce  (11:23)

Piotrkowianin: Lewandowski, Chmurski - Doniecki 3, Wadowski 4, Dróżdż, Żyszkiewicz 3, Mosiołek 4, Krajewski 2, Filipowicz 1, Matyjasik 4, Szopa 2, Kowalski 3, Makowiejew

Industria: Wałach, Błażejewski - Olejniczak 4, Wiaderny 6, Kounkoud 3, Sićko 3, Tournat 7, D. Dujszebajew 2, Thrastarson 3, Surgiel 5, Stenmalm 2, Paczkowski 8, Gębala 2.

Czerwona kartka: Tomasz Gębala (Industria)

MVP: Miłosz Wałach (Industria)

Fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Korzystny wynik przywożą do stolicy województwa świętokrzyskiego szczypiorniści Industrii Kielce. Zawodnicy Tałanta Dujszebajewa wygrali w Zielonej Górze z Chrobrym Głogów 38:28. – Cieszy nas duża liczba zdobytych goli. Ostatnio bywało z tym różnie – mówi asystent pierwszego trenera.
Hitowe starcie kolejki na korzyść mistrzów Polski. Zawodnicy Tałanta Dujszebajewa zdecydowanie ograli w Zielonej Górze ekipę Chrobrego Głogów 38:28. Najlepszym graczem meczu wybrany został Jędrzej Zieniewicz.
Korona Kielce przegrała w sobotę na Suzuki Arenie z Lechem Poznań 0:1. Jednak nie o wyniku będzie się mówić przez najbliższe lata, a o warunkach atmosferycznych w jakich rozegrane zostało to spotkanie. Należy zacząć od tego, że do rywalizacji w ramach 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy w ogóle nie powinno dojść.
Mecz rodem z Krainy Lodu na korzyść Lecha Poznań. "Kolejorz" w końcówce spotkania wykorzystał indywidualny błąd Korony Kielce, zdobył bramkę na 1:0 i już do końca nie dał sobie odebrać tego prowadzenia.
Spotkanie rozgrywane w kuriozalnych i niepodobnych piłce nożnej warunkach minimalnie na korzyść Lecha Poznań. Drużyna przyjezdna wygrała na Suzuki Arenie 1:0. – Dziękuję kibicom, bo pokazali znów, że w nas wierzą – mówi trener Korony, Kamil Kuzera.
W sobotni wieczór Korona Kielce zmierzyła się na własnym boisku z Lechem Poznań. Mecz odbył się w iście zimowej atmosferze, a rywalizacja miała niewiele wspólnego z grą w piłkę nożną. Finalnie Korona uległa Lechowi w „piłce śnieżnej” 0:1.
Korona Kielce na sobotę ma zaplanowaną rywalizację z Lechem Poznań. O której rozpocznie się ten mecz? Starcie zaplanowane jest na godzinę 20.00.
W iście zimowej aurze Korona Kielce ma zmierzyć się na początku grudnia z Lechem Poznań. Spotkanie na Suzuki Arenie przy ulicy Ściegiennego w Kielcach zaplanowane zostało na godzinę 20.00. Zapraszamy na relację tekstową Na Żywo.
Polska wkrótce przystąpi do przygotowań pod zbliżające się wielkimi krokami mistrzostwa Europy, do których dojdzie już na początku 2024 roku. Selekcjoner Marcin Lijewski powołał 35 osób, w tym trzech szczypiornistów Industrii Kielce.
Korona Kielce ma do rozegrania spotkanie z Lechem Poznań. Mecz w ramach 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy zgodnie z planem ma wystartować o godzinie 20.00. Znamy obsadę sędziowską.
Już o 12:30 miało rozpocząć się spotkanie pomiędzy Stalą Mielec, a ŁKS-em Łódź. Jak poinformowały oba kluby godzinę przed planowanym rozpoczęciem, starcie nie odbędzie się z powodu niekorzystnych warunków atmosferycznych.
Ależ mocnym akcentem zaczynają się Mistrzostwa Świata w kolarstwie przełajowym. Kielczanin Waldemar Banasiński wygrywa wyścig przełajowy odbywający się w niemieckim Hamburgu, a tym samym zdobywa tytuł Mistrza Świata.
Coraz więcej mówi się na temat chwiejnej pozycji szkoleniowca Lecha Poznań. John van den Brom i jego zespół w ostatnich pięciu spotkaniach odnotowali tylko jedno zwycięstwo. Bolesna była zwłaszcza porażka na własnym terenie 1:3 z Widzewem Łódź. Jeśli na Suzuki Arenie "Kolejorz" zagra kolejny zły mecz, zmiany trenera stanie się bardziej prawdopodobna.
Niecałe 48 godzin odpoczynku mają gracze Industrii Kielce między spotkaniem w Lidze Mistrzów, a rywalizacją w ORLEN Superlidze. Już w sobotę o 20 kielczanie zmierzą się z Chrobrym Głogów.
W środę – 29 listopada ORLEN Wisła Płock rozegrała swój 9. mecz w Lidze Mistrzów. Przeciwnikiem Nafciarzy w spotkaniu wyjazdowym było słoweńskie RK Celje Pivovarna Lasko. Pojedynek na najwyższym poziomie rozgrywkowym zakończył się wygraną Niebiesko-biało-niebieskich – 30:25, dzięki której płocczanie powrócą do Polski z dwoma punktami za zwycięstwo.
Industria Kielce odniosła w czwartek pierwsze od dawna zwycięstwo, gdzie utrzymywała wysoki poziom skuteczności zarówno w obronie, jak i w ataku. Tego ostatnimi czasy brakowało nie tylko w Lidze Mistrzów, czy podczas Super Globe, ale nawet w Orlen Superlidze.
Tym razem nie było większych problemów ze skutecznością. Industria Kielce pewnie pokonała na własnym terenie Eurofarm Pelister 35:25. Mistrzowie Polski nie tylko mieli łatwość w dochodzeniu do sytuacji bramkowych, ale również dużą swobodę w ich wykorzystywaniu.
W 9. kolejce rozgrywek grupowych Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzyła się u siebie w Hali z Eurofarmem Pelister. Kielczanie nie pozostawili suchej nitki na rywalach, wygrywając zdecydowanie 35:25.
Industria Kielce kontynuuje tegoroczną kampanię w Lidze Mistrzów. Szczypiorniści Tałanta Dujszebajewa zmierzą się dziś z ostatnią drużyną grupy, Eurofarmem Pelister. Zapraszamy na relację tekstową Na Żywo z tego wydarzenia!
To ostatni w tym roku mecz Industrii Kielce przed własną publicznością. Mistrzowie Polski zmierzą się dziś w Hali Legionów z drużyną HC Eurofarm Pelister. O której godzinie początek spotkania? Gdzie można będzie zobaczyć kolejne handballowe emocje na najwyższym poziomie?
– Przed nami trudny mecz, ale zamierzamy zrobić wszystko, żeby zgarnąć trzy punkty – zapowiada Dominick Zator, defensor Korony Kielce tuż przed spotkaniem na Suzuki Arenie z Lechem Poznań.
Na kolejkę przed końcem fazy grupowej Górnik Zabrze zapewnia sobie awans do kolejnego etapu rozgrywek Ligi Europejskiej. Drużyna prowadzona przez Tomasza Strząbałę wygrała wyjazd z AEK Ateny HC 30:26.
Piłkarze Kamila Kuzery przygotowują się do meczu z Lechem Poznań, do którego dojdzie na Suzuki Arenie już w najbliższą sobotę. Trener ma do swojej dyspozycji niemal wszystkich piłkarzy, za wyjątkiem trójki kontuzjowanych.
– Wiemy jakim Lech jest zespołem. Ma naprawdę dużo jakości. Musimy być dobrze zorganizowani do tego, żeby zapunktować. Stać nas na to. Ekstraklasa pokazuje, że nie jest to niemożliwe. Tak do tego podchodzimy – mówi przed sobotnim starciem trener Kamil Kuzera.
Premier League, angielska ekstraklasa piłkarska, to miejsce, gdzie marzenia stają się rzeczywistością, zarówno na boisku, jak i w świecie zakładów bukmacherskich. To liga, która przyciąga miliony kibiców i zakładowiczów z całego globu, oferując nie tylko widowiskowe mecze, ale także emocje i szansę na wygraną. W tym artykule zajmiemy się tym, dlaczego Premier League jest tak atrakcyjna dla miłośników zakładów bukmacherskich i jak czerpać z niej pełnię przyjemności.
– Mamy świadomość, że nie wszystko wychodzi nam tak, jak chcemy – przyznaje Artsem Karalek tuż przed meczem Industrii Kielce z Eurofarmem Pelister. Kielczanie w czwartek przystąpią do domowego starcia o godzinie 20.45.
Już w najbliższy czwartek zawodników Industrii Kielce czeka pojedynek z Eurofarmem Pelister. Drużyna ta zajmuje aktualnie ostatnie miejsce w tabeli, jednak jak wiadomo, w sporcie wszystko jest możliwe i na pewno nie należy podchodzić do spotkania ze zbyt dużą pewnością.
Ruch Chorzów nie dał się na Stadionie Śląskim. Mało tego, przez ponad 40 minut wydawało się, że to właśnie beniaminek PKO BP Ekstraklasy zgarnie komplet punktów. Ostatecznie nie było drugiego zwycięstwa "Niebieskich" w tym sezonie, a to za sprawą gola zdobytego przez Miłosza Trojaka.
Firma STS, będąca partnerem Korony Kielce, zasponsoruje renowację tunelu na Suzuki Arenie prowadzącego sportowców na murawę. Do metamorfozy dojdzie ze względu na obchody 50-lecia istnienia kieleckiego klubu. Ostateczną decyzję podejmą kibice.
W sobotę, 25 listopada złoty medal w biegu przełajowym na 2 km juniorek młodszych zdobyła Oliwia Bełczew. Kilka godzin później jej sukces powtórzyła Sabina Jarząbek, zdobywając złoty medal na mistrzostwach Polski seniorów w biegu przełajowym na dystansie 9 km.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group