Hernani: Zagraliśmy na „wariata”
– Gdybyśmy byli w komplecie, z pewnością inaczej by to wyglądało. Nie zasłużyliśmy na taki wynik. W ostatnich spotkaniach graliśmy dobrze w obronie, a teraz straciliśmy aż cztery bramki... Taka jest piłka nożna – zaznacza Hernani.
Korona Kielce piątkowego wieczoru odniosła drugą porażkę w sezonie. Kielczanie nie poradzili sobie z Legią Warszawa. Warto podkreślić, że podopieczni Marcina Sasala rozpoczęli to spotkanie bardzo niewyraźnie. – Początek, szczególnie pierwsze piętnaście minut, zagraliśmy zbyt nerwowo, przez co straciliśmy pierwszą bramkę. Udało nam się wyrównać, niestety niedługo potem czerwoną kartkę dostał Małkowski i straciliśmy gola z karnego. Potem próbowaliśmy zagrać wysoko, ale nie udało nam się to – opowiada Hernani.
– Nie powinniśmy grac z Legią na „wariata”, trzeba było poczekać na stałe fragmenty gry, próbować zremisować i w końcu coś zdobyć na spokojnie. Nie udało się, ale przecież to nie koniec sezonu, gramy dalej – dodaje obrońca Korony.
Z pewnością każdy z kieleckich zawodników po tym meczu ma w głowie wiele pytań, na które niełatwo odpowiedzieć. Jednym z nich jest: co by było, gdyby kontrowersyjna sytuacja z 31. minuty nie miała miejsca? – Gdybyśmy byli w komplecie, z pewnością inaczej by to wyglądało. Nie zasłużyliśmy na taki wynik. W ostatnich spotkaniach graliśmy dobrze w obronie, a teraz straciliśmy aż cztery bramki... Taka jest piłka nożna – kwituje Brazylijczyk.
Fot. Paula Duda
Wasze komentarze
Z Każdej bramki miałem w sercu radość. ;))(L)