Niespodzianki kontra pretendentki – KSS zmierzy się Vistalem
Po dwóch tygodniach przerwy spowodowanej meczami kobiecej kadry z Chinkami, PGNiG Superliga wznawia rozgrywki. Tym razem opromienione dwoma zwycięstwami z rzędu „Tygrysice” czeka bardzo trudne zadanie. Do Kielc przyjeżdża bowiem trzecia ekipą poprzedniego sezonu Vistal Łączpol Gdynia.
Po bardzo słabym poprzednim sezonie nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się tak dobrego początku obecnych rozgrywek. Podopieczne Zdzisława Wąsa w trzech meczach zaliczyły jedną porażkę na wyjeździe z mocnym Zagłębiem Lubin, a potem wygrały ze Zgodą Ruda Śląska i Samborem Tczew we własnej hali. Zwłaszcza rozmiary tego drugiego zwycięstwa w lidze zrobiły spore wrażenie. „Tygrysice” bowiem zmiotły rywalki z parkietu rozbijając je 41:24. Był to najbardziej okazały wynik w historii występów KSS-u w najwyższej lidze.
Mimo tak dobrego rezultatu nie wszystko funkcjonowało w drużynie tak jak należy. Kielczanki bowiem spokojnie mogły wygrać jeszcze wyżej, ale w pierwszej połowie zmarnowały kilka kontr. Trener Wąs nie był także zadowolony z postawy zmienniczek, które wprowadził do gry po przerwie.
Na wyeliminowanie błędów KSS miał aż dwa tygodnie, ze względu na dwumecz reprezentacji Polski z Chinkami. W sobotę już bowiem „Tygrysice” nie mogą sobie pozwolić na słabsze momenty. Do Kielc przyjeżdża Vistal Łączpol Gdynia, czyli trzecia drużyna poprzedniego sezonu. W tegorocznych rozgrywkach gdynianki mają jednak ochotę na jeszcze większy sukces i mierzą nawet w Mistrzostwo Polski.
I mają ku temu podstawy. W przerwie między rozgrywkami Vistal został wzmocniony reprezentacyjną bramkarką Małgorzatą Sadowską, która odeszła z zespołu Mistrzyń Polski SPR-u Lubin. Ale to nie koniec wartościowych zmian, bo do drużyny dołączyła najskuteczniejsza zawodniczka poprzedniego sezonu Sabina Kobzar z KPR-u Jelenia Góra oraz rumuńska kołowa Teodora Dinis Vardis, która w poprzednim sezonie w barwach Rulmentul-Urban Brasov grała w Lidze Mistrzyń. Wzmocnienia gdynianek jak na razie mają swoje odzwierciedlenie w tabeli Superligi, gdzie Vistal z kompletem zwycięstw zajmuje pierwszą pozycję.
Czy naszpikowana doświadczonymi zawodniczkami drużyna z Gdyni przewie świetną serię „Tygrysic” w hali przy Krakowskiej? Jedno jest pewne. Kielczanki tak łatwo się nie poddadzą. Dobrej myśli jest opiekun KSS Zdzisław Wąs. - Jeśli będziemy wykorzystywali chociaż 70 procent naszych sytuacji, to jesteśmy w stanie powalczyć z gdyniankami – przyznał szkoleniowiec kieleckich szczypiornistek.
Początek potyczki między KSS-em Kielce a Vistalem Łączpol Gdynia w sobotę o godzinie 17. Po rywalizacji zapraszamy na nasza stronę, gdzie zaprezentujemy relację ze spotkania oraz wypowiedzi pomeczowe.
fot. Paula Duda