Zapomnieć o Celje. Kwidzyn lekarstwem dla Vive?

28-09-2010 19:19,

Zwycięstwem z wicemistrzem Polski, MMTS-em Kwidzyn, zawodnicy Vive Targów Kielce powetować będą chcieli sobie niedzielną wpadkę w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Podopieczni Bogdana Wenty są podrażnieni i żądni rehabilitacji. Czy takie nastawienie przyniesie oczekiwane skutki?

Rzadko się zdarza, aby piłkarze ręczni Vive Targów Kielce musieli coś komuś udowadniać. Do jeszcze rzadszych należy sytuacja, w której mistrzowie Polski, zamiast pochwał – muszą pod swoim adresem słyszeć, czasami ostre i głośno wygłaszane, słowa krytyki. Niedzielna, wysoka i – co gorsza – w pełni zasłużona, porażka z Celje Pivovarną Lasko, spowodowała, że kielczanie do środowego meczu z MMTS-em Kwidzyn przystępują rozdrażnieni i żądni rehabilitacji za ostatnie niepowodzenie. – Tym gorzej dla nas – przyznaje otwarcie rozgrywający MMTS-u, Robert Orzechowski. Zawodnik zespołu z Kwidzyna wie co mówi. Co jak co, ale motywacji zawodnikom Vive Targów, w środę zabraknąć na pewno nie powinno.

Mecz z MMTS-em ma być dla kielczan szansą na odpokutowanie własnych win. – W pojedynku z Kwidzynem musimy wziąć się w garść, bo nie wolno nam grać tak, jak w spotkaniu z Celje – zauważa kołowy Vive Targów, Rastko Stojković. Elementów do poprawy jest sporo. Pierwszy, i najważniejszy, to obrona. W trzech, z pięciu oficjalnych meczów w tym sezonie, kielczanie tracili 30 lub też więcej bramek. O ile wcześniej nienajlepszą grę w defensywie można było tłumaczyć ćwiczeniem nowego systemu obronnego, 3-2-1, tak pojedynek z Celje pokazał, iż także ustawienie 6-0, w którym „żółto-biało-niebiescy” czuli się do tej pory znakomicie, wymaga pewnej poprawy.

Spotkanie z Kwidzynem ma być szczególnie istotne dla tych, którzy w minioną sobotę zawiedli najbardziej. O tym, że tacy zawodnicy byli, mówił na konferencji prasowej po meczu z Celje szkoleniowiec Vive Targów, Bogdan Wenta. – Zdenerwowała mnie postawa niektórych moich podopiecznych – bez owijania w bawełnę przyznawał wówczas opiekun mistrzów Polski. Lista tych, którzy pojedynku ze Słoweńcami nie mogą zaliczyć do najlepszych, jest dosyć długa. Nie znaczy to jednak, że zawiedli wszyscy. W Kwidzynie udowadniać niczego nie musi Tomasz Rosiński, który w meczu z Celje był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem kieleckiej ekipy.

Bez względu na obecną sytuację w zespole Vive Targów, to właśnie szczypiorniści ze stolicy Świętokrzyskiego są zdecydowanym faworytem środowej konfrontacji. I to pomimo tego, że rywalem „żółto-biało-niebieskich” będzie nie byle kto, bo wicemistrz Polski i zespół, który w poprzednim sezonie napsuł kieleckim szczypiornistom najwięcej krwi. MMTS Kwidzyn już w minionych rozgrywkach – jako jedyna drużyna w polskiej lidze – nie przegrał z Vive Targami w trakcie regulaminowego czasu gry. W trzecim, finałowym pojedynku fazy play-off, drużyna z Dolnego Powiśla po 60 minutach remisowała z kielczanami 25:25, by polec dopiero po dwóch dogrywkach, i ostatecznie przegrać na rzecz „żółto-biało-niebieskich” złoty medal mistrzostw Polski.

Od czasu tamtego pamiętnego spotkania w zespole MMTS-u zaszło jednak sporo zmian. Jeszcze przed rozpoczęciem rozgrywek, kwidzynian dopadły poważne kłopoty finansowe. Zawodnicy oraz sztab szkoleniowy w dramatycznym liście apelowali o pomoc, sugerując jednocześnie, iż w przypadku braku znalezienia dodatkowych pieniędzy, klub może nie przystąpić do rozgrywek. Ostatecznie, dzięki wsparciu ze strony władz miasta, podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego mogli kontynuować przygotowania do nowego sezonu.

Zespołu nie ominęły jednak ubytki kadrowe. Z MMTS-u odeszli Łukasz Czertowicz, Tomasz Witaszek, Artur Gawlik, Jacek Wardziński oraz filar zespołu – Michał Adamuszek, który przeszedł do Vive. Lewy rozgrywający w trakcie okresu przygotowawczego nie przekonał jednak do siebie szkoleniowca kieleckiej drużyny i ... został wypożyczony na rok do Kwidzyna. Oprócz niego, skład MMTS-u uzupełnił również – znany z występów w Kielcach – Przemysław Rosiak. Odmieniony MMTS póki co prezentuje się całkiem solidnie. Trzy zwycięstwa i jedna – odniesiona w sobotę w Płocku – porażka, zapowiadają, że i w tym sezonie podopieczni Markuszewskiego mają ambicję, aby walczyć o wysokie cele.

Kwidzynianie wierzą, że w środę są w stanie nawiązać z Vive wyrównaną walkę. – Kluczem do wygrania z Kielcami jest skuteczna, agresywna gra w obronie. Nie ma co z nimi iść na ostrą wymianę ciosów bo to się źle skończy. Zostawimy serce na parkiecie, chcemy sprawić naszym kibicom miłą niespodziankę – mówi w rozmowie ze Sportowymi Faktami Orzechowski. I dodaje. – Zdajemy sobie sprawę, że będzie to jeszcze trudniejsze spotkanie niż to w zeszłym sezonie, tym bardziej że Kielce są mocniejsze kadrowo i w dodatku będą się chciały odbudować po porażce z Celje Pivovarną Laško.

Początek środowego meczu w Kwidzynie o godzinie 18. Transmisję z tego pojedynku przeprowadzi Polsat Sport.

fot. Paula Duda

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

j35T3m P3Dal3m2010-09-28 19:29:33
Do boju Iskierko!!!
ijerygveuv2011-04-14 08:44:43
3gWxkK <a href="http://awksojwthftc.com/">awksojwthftc</a>, [url=http://yfsiuigwwpdh.com/]yfsiuigwwpdh[/url], [link=http://zlrhqdkscuck.com/]zlrhqdkscuck[/link], http://wfjiwojlnjjh.com/

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group