Niedzielan: Nasz sposób na sukces? Mało mówić, dużo robić

25-09-2010 00:45,

– To, że mamy lidera nie powinno być dla kibiców jakimś dużym zaskoczeniem. Swoją grą udowodniliśmy, że w tej drużynie jest potencjał. My jednak nie pompujemy balonika, tylko dalej robimy swoje – mówi napastnik Korony Kielce, Andrzej Niedzielan.

Pierwszy raz w tym sezonie Andrzej Niedzielan zakończył mecz ligowy bez choćby jednego trafienia. Świetna passa kieleckiego snajpera, który strzelał gole w sześciu kolejnych spotkaniach, została przerwana w wygranym przez Koronę meczu ze Śląskiem Wrocław. – Bramki nie zdobyłem, ale powodów do niepokoju nie ma. Każda seria, zarówno ta zła, jak i ta dobra, kiedyś musi się skończyć. Jakbym nie strzelił w 50 spotkaniach z rzędu, to wtedy byłby dopiero problem – mówi z uśmiechem popularny „Wtorek”. Po czym – już na serio – dodaje. –  Oczywiście fajnie byłoby, gdyby ta seria jeszcze trochę potrwała, ale cóż – takie jest życie. Ciężko byłoby mi do końca sezonu, w każdym meczu, strzelać bramkę. Piłka nożna to gra zespołowa, w której nie liczy się Andrzej Niedzielan i jego statuetki, ale punkty, który wywalczyć może cała drużyna.

Korona punkty, a dokładnie cały ich komplet, wywalczyła, a zatem napastnik kieleckiej drużyny – jak sam zresztą przyznaje – pomimo przerwanej passy, ma powody do zadowolenia. – Najbardziej cieszy zwycięstwo. Trzeba jednak zaznaczyć, że łatwo nam wcale nie było. Pierwsza połowa nie ułożyła się po naszej myśli. Całe szczęście nie straciliśmy bramki, ale mogło nie być tak dobrze. Zmobilizowaliśmy się przerwie i powiedzieliśmy sobie, że nie możemy wejść na drugą połowę tak jak na te pierwsze 45 minut. Poskutkowało i po przerwie widzieliśmy już inną drużynę Korony – przyznaje 31-letni piłkarz.

„Żółto-czerwoni” po piątkowym zwycięstwie – przynajmniej na kilkanaście godzin awansowali na sam szczyt ligowej tabeli. Niedzielan przyznaje, że pierwsze miejsce dla zespołu z Kielc nie powinno być traktowane jako wielka niespodzianka. – Dobrze gramy w tym sezonie, dlatego to, że mamy lidera nie powinno być jakimś zaskoczeniem. Już po meczu w Krakowie mówiłem o tym, że urwanie punktu Wiśle też nie powinno być uznawane za niespodziankę, bo w drugiej połowie tamtego spotkania to my byliśmy drużyną lepszą – zaznacza.

Zgoła odmienne nastroje panują we Wrocławiu. Śląsk w Kielcach przegrał już piąty mecz ligowy z rzędu. Jaka – zdaniem Niedzielana – jest różnica pomiędzy Koroną, a zespołem z Dolnego Śląska? – Przed sezonem można było usłyszeć, że klub z Wrocławia chce walczyć o wyższe cele, aniżeli walka o utrzymanie. Teraz, pomimo tego, że nie mamy nawet połowy sezonu, to zespół Śląsk nie jest w najlepszej sytuacji. Tak to jednak jest, gdy niepotrzebnie pompuje się balonik. Dlatego my, tutaj w Kielcach, wychodzimy z założenia, że mniej powinno się mówić, a więcej robić – podkreśla.

Już 3 października „żółto-czerwonych” czeka kolejna ligowa konfrontacja. Podopieczni Marcina Sasala tym razem pojadą do Chorzowa, aby na stadionie przy ulicy Cichej zmierzyć się z tamtejszym Ruchem. To właśnie Niedzielan, były gracz „Niebieskich”, wie najlepiej jak ciężki mecz czeka kielczan na Górnym Śląsku. – Ruch to szybka, waleczna drużyna, która zwłaszcza na własnym stadionie jest bardzo groźna. Nasi rywale nie położą się przed nami, też będą chcieli wywalczyć jakieś punkty. To będzie bardzo trudny pojedynek – mówi. Ale na koniec zaznacza. – Na razie nie myślimy jeszcze o Ruchu. Póki co chcemy się nacieszyć zwycięstwem oraz tym, że mamy lidera.

fot. Paula Duda/Artur Starz

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

kibic2010-09-25 01:01:19
Podoba mi się ten sposób :) W Canal+ i innych mediach nas pomijają a my spokojnie zbieramy punkciki. Pasuje mi taki układ. Wtorek nie martw się, w następnym meczu coś uderzysz.
Kieł2010-10-01 22:35:16
Popieram w 100% !

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group