Łomża Industria wyjdzie na obóz do Hiszpanii, gdzie zagra 2 sparingi. Dujshebaev: W tym czasie nie patrzymy na wyniki
Blisko 2 tygodnie pracy za szczypiornistami Łomży Industria Kielce. Zawodnicy Talanta Dujshebaeva, jak ocenia sam szkoleniowiec, wkraczają w 4. mikrocykl. Pojawią się pierwsze mecze kontrolne.
- To jest najtrudniejszy czas, którego zawodnicy nie kochają. Muszą więcej biegać i podnieść więcej ciężarów. Zaczęliśmy już pracować nad obroną. W Santander mamy zamiar popracować na wariantami 6-0, 5-1. Dopiero po powrocie z Węgier, czyli pod koniec sierpnia, skupimy się bardziej na ataku. Zespół jest przygotowany na tyle, na ile powinien w tym okresie - przekonuje Dujshebaev.
Kielczanie w najbliższą niedzielę wyjadą na tygodniowy obóz do Santander, gdzie rozegrają dwa mecze kontrolne. Szkoleniowiec mistrza Polski wyjaśnia jednak, że rezultat na tablicy świetlnej zejdzie na dalszy plan. - Dalej jesteśmy w trakcie przygotowań. Krzysztof Paluch ma przygotowane kolejne treningi biegowe i siłowe, które odbędą się również w dniu przerwy między meczami. W tym czasie nie patrzymy na wyniki. Chcemy poprawić funkcjonowanie między zawodnikami, wprowadzić nowych graczy. Najważniejsze, żebyśmy byli gotowi na 15 września, kiedy zaczniemy zmagania w Lidze Mistrzów
Z drużyną od początku przygotowań trenują nowi zawodnicy, choć część z nich musiała poddać się indywidualnym cyklom, ze względu na urazy z jakimi zmagali się przed przyjazdem do klubu - więcej pisaliśmy o tym TUTAJ. - Eliot przyjechał do nas z urazem. Spróbował na kilku treningach, ale obciążenia są zbyt duże dla niego. Musimy zachować spokój i cierpliwość. Problemy ma też Nedim Remili, który nie trenuje od wtorku. To stare urazy. Benoit jest młody i silny. Jestem za to bardzo pozytywnie zaskoczony z postawy młodszego Szymka Wiadernego. Na ten moment robi wszystko, jak pozostali. On ciągle się rozwija. Brakuje mu siły, która na pewno przyjdzie w ciągu kilku najbliższych lat - ocenia.
Opiekun Łomży Industria odniósł się również do pozycji Tomasza Gębali. Zawodnik wraca do pełni sprawności po kontuzji kolana i jest przewidywany bardziej ofensywnej gry. - Tomek przeszedł w Poznaniu wszystkie próby. Po Final4 nie miał dużo odpoczynku, chętnie pracował. Chcemy, aby grał, i w ataku, i w obronie - przekonuje.
fot. Patryk Ptak